Malezja
Malezje są dwie. Pierwsza – egzotyczna, dziewicza, pełna dzikich zwierząt i tropikalnych lasów oraz miasteczek pamiętających kolonialne czasy. Druga – młoda, dynamiczna, nowoczesna, z autostradami, wieżowcami i supernowoczesną techniką. Poznać trzeba obie.
Malezja leży na Półwyspie Malajskim i wyspie Borneo. Graniczy z Tajlandią i Singapurem na kontynencie oraz z Brunei i Indonezją na wyspie. Kraj jest prawdziwym, etnicznym tyglem. Mieszają się tam muzułmańscy Malajowie, którzy stanowią większość rządzącą, z zawiadującymi biznesem Chińczykami oraz Hindusami i Tamilami. W stolicy kraju, Kuala Lumpur, widać to najlepiej. Jednak narodowości te, do których można jeszcze dodać Koreańczyków, Europejczyków i Nepalczyków, żyją w zgodzie i poszanowaniu własnych kultur. Kuala Lumpur, co znaczy „błotne ujście”, leży nad dwoma mulistymi rzekami – Gombak i Kelang. Największą atrakcją turystyczną miasta są dwie 88-piętrowe wieże Petronas wznoszące się na wysokość 452 m n.p.m. Na górę wjedziemy windą po odstaniu co najmniej 2-3 godzin w kolejce. Mniejsze kolejki oczekują pod wieżą telewizyjną – KL Tower. Na szczycie mieści się elegancka, obrotowa restauracja. Little India to mała, ale ruchliwa i pełna uroczych sklepików i targowisk dzielnica hinduska. Największą atrakcją lokalnego China Town jest gigantyczny pchli targ, oferujący miliony produktów z każdej dziedziny życia. Chwilę odpoczynku od gwaru oferuje nam park Patków – KL Bird Park. Ptaki żyją na wolności. Jedynie agresywne gatunki pozamykane są w klatkach. 10 kilometrów od stolicy mieści się zespół Jaskiń Batu – najważniejsze miejsce kultu malezyjskich Hindusów. Przy wejściu do świątyni wznosi się 42-metrowy posąg Murangi, patrona jaskiń Batu. Ale jednak najważniejsze w Malezji są cudowne wybrzeża z doskonale przygotowanymi plażami. Na wyspach Perhentian, ważnym ośrodku turystycznym leżącym na morzu Południowochińskim, panuje spokój i umiarkowanie, gdyż teren ten jest zarządzany przez muzułmanów. Z tego powodu miejsce te wybierają turyści, którzy nie przepadają za hucznymi, nocnymi imprezami. Jednak nie należy ograniczać się w Malezji jedynie do korzystania z morskich kąpieli i umiarkowanego klimatu. Warto zanurzyć się w lasy i góry wyspy Borneo, poznać rezerwaty z żyjącymi tam orangutanami. W Sepiloku mieści się centrum rehabilitacji tych wielkich małp człekokształtnych. Tam możemy zaobserwować ich zwyczaje z bardzo bliska. Piesze wędrówki po doskonale przygotowanych trasach trekkingowych, zwiedzanie małych wiosek, noclegi u gościnnych tubylców pozwolą na lepsze zrozumienie kultury żyjących tu społeczeństw.