Goście cenią ten hotel za...
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Czystość
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Czystość
- Pokoje
- Obsługa
- Wartość
- marlk20192022-08-27Wyjątkowy
Byliśmy z dwójką dzieci w domku. Domki są stare, ale bardzo przestronne i mają ciekawą budowę, jest w nich wszystko czego potrzeba: aneks kuchenny z pełnym wyposażeniem, klimatyzacja, łazienka z wanną i prysznicem, salon, sypialnie, a dodatkowo każdy ma wydzielony własny ogródek więc jest trochę prywatności. Jedzenie jest pyszne, śniadanie jak wszędzie, ale na obiadokolacje codziennie coś nowego (dużo regionalnych potraw). Poznaliśmy ludzi, którzy mieli pokój w hotelu i okazało się, że był bez klimatyzacji (warto o to zapytać przy rezerwacji bo bez niej byłoby ciężko). Ośrodek znajduje się bezpośrednio nad Balatonem - plaża trawiasta, zejście do wody po drabince - dla małych dzieci stanowi problem, ale na brzegu są atrakcyjne brodziki i zjeżdżalnia, duża piaskownica. Animacje super zorganizowane, codziennie coś się działo - teatrzyki, pokazy ognia, gry i zabawy itd. Jeden z domków jest salą zabaw dla dzieci - świetnie wyposażoną (są nawet przebrania dla dzieci). Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni, starałam opisać się plusy i minusy, ale my z chęcią jeszcze tu wrócimy. Okolica jest piękna, można dużo zwiedzać, samo Tihany pachnie papryką i lawendą, w czerwcu pogoda była bardzo upalna.
- Iwona M2021-08-10Bardzo dobry
W 5-osobowym domku rzeczywiście jest miejsce dla wszystkich. Świetne położenie - z prywatną plażą, u zbiegu szlaków turystycznych po półwyspie, blisko przystani promowej na południowy brzeg, który ma znacznie bardziej łagodne zejście do wody (dobre dla małych dzieci). Wiele możliwości nawet w deszczowy lub chłodny dzień (klub dziecięcy, spa i sportowy basen pod dachem, zwiedzanie półwyspu) Uwagi: warto nie zapomnieć o zabraniu (jeśli nie chcemy kupować 1 kg/1 l) soli i cukru, ew oleju. Kosmetyki obiecane w opisie to maleńka kosteczka mydła. W naszym domku nie było suszarki do włosów. Klima i moskitiery dobrze działały. W TV kanały węgierskie, TV Polonia, 1-2 kanały po angielsku, niemiecku, francusku. Młodszy personel zdarza się, że mówi po angielsku, starszy - po niemiecku. Mały sklepik spożywczy przy wjeździe do obiektu, takie z wyposażeniem sportowym i pamiątkami - w hotelu (ceny oczywiście wyższe niż we wsi).
- Grzegorz K2020-08-31
Wybraliśmy bungalow z klimą, podobnie jak trzy lata wcześniej. Co nas uderzyło na "wejściu"? Brak dbałości o otoczenie. Na wewnętrznym "podwóreczku" ogrom liści z jesieni zeszłego roku. Popękane, nie konserwowane od lat deski w ogrodzeniu z odstającymi drzazgami. Pajęczyn wg życzenia, tak w kwestii ilości jak wielkości. W domku brak czajnika, patelni...toż to podstawa w kuchni. Na cały pobyt wystawiono w łazience 4 rolki papieru toaletowego (zawitaliśmy tam w sile czterech dorosłych osób). Żaden to jednak problem, taż byle 4 km i mamy TESCO:) Odnieśliśmy nieodparte wrażenie, że obiekt dotknął syndrom koronawirusa ( brak kasy na naprawę ww niedoróbek, na opłacenie dodatkowego personelu). Pewny niesmak zrekompensowała pogoda. Przez okres 9 dni, od 28-32 stopni, a także wycieczki. Prywatne ZOO w Siofok, podmiejska sieć jaskiń zalanych wodą i w części udostępniona chętnym w m.Tapolca. Obydwie atrakcje polecam! W cenie pobytu na terenie hotelu: basen, jacuzzi, sauny. Balaton cudownie ciepły. Ogólne wrażenia pozytywne, ale...no właśnie:) Pewnie tam wrócimy lecz nie wcześniej niż za 4-5 lat.