Vlora International

Hotel DRAMAT, nie polecam nikomu, mam nieprzyjemność tu obecnie przebywać. Jedzenie okropne, śniadania to puste talerze, śniadanie od 7 do 10.30, dzisiaj o 8.20 nie było czego zjeść. Puste półmiski, resztki starych płatków i parówek. Obsługa nieśpiesznie spaceruje nic nie donosząc. Kokacje serwowane, nikogo nie obchodzi czy ktoś coś lubi, czy ma alergie pokarmowe itp. Do plaży daleko 1,5 -2 km, morze blisko, ale to śmierdzący port. W hotelu jeden brzydki basan kryty, nie ma zewnętrznego. Hotel nie zasługuje nawet na 2 gwiazdki. Samo miejsce bez rewelacji, bez samochodu nie zobaczysz nic w okolicy, bo nic nie dojeżdża np. do Zwerec, chociaż to kilkanaście km. Albanii też nie polecam, brut, smród i ubóstwa. I drogo, szukanie jelenia. Może za 20 lat.

Mega hotel przy porcie . Widoki z okna super tak samo jak cała Albania. Obiadokolacja czterodaniowa, Sniadanie urozmaicone, basen kryty czynny całą dobę i do tego super deptak przed hotelem. Pokoje duże i takie same łazienki. Ludzie mili i super piwo.

W trakcie naszej objazdówki po Albanii z Rainbow dotarliśmy do miasta Vlora, w którym na jedną noc zamieszkaliśmy, moim zdaniem we wspaniałym Hotelu Vlora International. Jak na standardy albańskie hotel jest luksusowy, dobrze wyposażony dla turystów przebywających w mieście. Zapewne inne hotele sa o wyższym standardzie ale ten spełniał nasz wymagania pod każdym względem. Dzień przywitał nas rześkim porannym powietrzem i zapachem morza więc śniadanie na tarasie hotelu było nie dość, że pyszne ( bufet ) to lekka bryza od morza sprawiała, że śniadanie było przyjemnością a widoki miłe dla oka pomimo, że miasto się rozbudowuje żeby byc bardziej przystępne na turystów. Pokój w hotelu jaki nam przypadł na chyba 4 piętrze, dokładnie nie pamiętam był dobrzy wyposażony ale jednym mankamentem była obudowa łóżka, która zbyt wystawała poza materac (będzie to pokazane na zdjęciach). Osobiście doznałem dwóch małych urazów obtarcia naskórka na wysokości łydek a żona też miała zderzenie z obudową. Nie mieliśmy okazji zobaczyć basenu czy też innych sal tego hotelu ale wiadomym jest, że spełnia wymagania które widnieje w nazwie. Są sale konferencyjne, kryty basen i zapewne wiele innych atrakcji, których nie bylo nam dane poznać ze względu na zbyt krótki czas pobytu w tym hotelu a szkoda bo można by było spędzić w nim wiele miłych dni. Obiekt jest położony blisko plaż i w odległości zaledwie kilkudziesięciu metrów od brzegu Zatoki Wlorskiej. Obiekt oferuje komfortowe i nowoczesne pokoje oraz apartamenty, których nie widzieliśmy ale wiemy ze takowe są. Niektóre pokoje dysponują balkonem tzw.francuskim i taki mieliśmy z widokiem na morze i na plac budowy oraz ulicę.Hotel posiada bezpłatny parking, bezpłatne WiFi klimatyzację w pokojach. Kolację mieliśmy serwowaną a śniadanie w formie bufetu a jedzenie było smaczne i nic nam nie brakowało ale my nie jesteśmy wymagającymi turystami inni mogą być niezadowoleni ale nie my. Barek w pokoju był ale nie wyposażony może dlatego, że byliśmy tylko na jedną noc.