Hotel Azalia

Witam, z reguły nie komentuje hoteli ale ze względu na tym, że w Azali spędziłem z żoną i dzieciakami równe dwa tygodnie postanowiłem podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Zwracam jednak uwagę, że byłem w samym sercu sezonu (czyli sierpień) więc hotel oceniam w tym wybranym okresie. Po pierwsze hotel jest fantastycznie położony przy a właściwie na samej cudownej piaszczystej plaży. Widoki z pokojów są po prostu genialne (warto od razu poprosić o jak najwyższe piętro). Jedzenie jest bardzo smaczne choć wybór mógłby być ciut większy. Na pewno mięsa są doskonale przyrządzone zresztą ryby i owoce morza też całkiem nieźle. Z ciekawszych potraw, które były serwowane podczas naszego pobytu to (królik, jagnięcina, steki, pstrąg, rekin, łosoś, ryż/makaron/zupa/sałatka z owocami morza i wiele innych). Hotel jest wyposażony w termalny basen wewnętrzy i strefę spa co sprawdzi się idealnie w trakcie brzydkiej pogody (nam się takie dwa dni trafiły na 14). Okolica hotelu bardzo fajna (cicha, kameralna), można spacerować w obie strony przy czym na prawo polecam wyjście na plac zabaw, port i restauracje przy plaży, a na lewo do centrum miejscowości (baszta ,pomnik Neptuna w morzu, latarnia morska, kawiarenki, mini wesołe miasteczko itd.) Pokoje w hotelu są przyzwoite, bez jakiś szaleństw ale wszystko powiedzmy taka półka średnia +. Pokoje sprzątane codziennie, pościel codziennie wymieniana, zresztą można zaczepić Panią na korytarzu i wszystko załatwić z uśmiechem na miejscu jak coś potrzeba. Recepcja bardzo pomocna (załatwili nam wynajem auta za 40E za dzień pod sam hotel). Warto wybrać się na własną rękę do Warny czy Złotych Piasków korzystając np. z taxi hotelowego co kosztuje 10 euro w jedną stronę. Ogólnie hotel oceniam 8/10. Wiadomo, że zawsze się można do czegoś doczepić. Zawsze mogłoby być bardziej nowocześniej/ więcej potraw podczas posiłków/ lepsze przekąski na plaży itd. ale tak można napisać o każdym obiekcie. My za hotel zapłaciliśmy całkiem sporo bo nie jechaliśmy na żadnym last czy first minute i powiem tak, wyjazd był wart każdej wydanej złotówki. Nie mogę jeszcze nie napisać i nie docenić dziewczyn Klubu przyjaciół Itaki, które zajmują się od poniedziałku do soboty dzieciakami i organizują im zajęcia. Nasz syn był nimi zachwycony i nie mógł się doczekać każdej wizyty w mini klubiku. Hotel dla dzieci 10/10 i właściwie z jedynych rzeczy których mi brakowało to animacji dla dorosłych a największy minusem hotelu są moim zdaniem..... polscy turyści nie wychodzący właściwie poza obiekt i pijący w lobby barze dzień w dzień do północy niemalże na umór, bo Johny Walker i inne markowe whisky jest za darmo. Naprawdę wstyd o tej porze przechodząc przez lobby, że na tylu gości w hotelu przy alkoholu siedzą praktycznie wyłącznie Polacy.

Beznadziejne miejsce, zero klimy,zarówno w pokojach, jak i w restauracji czy na korytarzu! Jedzenie monotonne,w restauracji wiecznie nie działające ekspresy,albo ciągle brak napoi....pokoje to małe klitki. Obsługa bardzo nienachalna, zarówno na zewnątrz jak i w środku! Wyścigi po leżaki zaczynają się już od 6 rano, oczywiście ludzie rezerwują je na cały dzień, więc jak ktoś nie raczył wstać o świcie to sobie poleży na piasku! Jedyny plus za to,że hotel jest bardzo blisko hotelu no położony jest na samej plaży!

Pobyt w hotelu zaliczamy do udanych. Cena nie była zbyt wysoka, więc nie oczekiwaliśmy też nie wiadomo jakich luksusów. Zacznę od plusów: - W restauracji duży wybór mięs i ryb, kilka razy były przepyszne ryby pieczone w całości. Codziennie świeże owoce. - Mieliśmy dość duży pokój, z dwoma balkonami. Bardzo ładny widok na morze i można podziwiać przepiękny wschód słońca. Łóżko duże i wygodne. - Osoby w recepcji pomocne, znają dobrze angielski - Dużym plusem są dystrybutory z napojami, piwem i winem oraz kawą w barach i w restauracji - Hotel jest położony praktycznie na plaży. Leżaków dużo, nigdy ich nie brakowało. Wieczorem plaża jest sprzątana przez obsługę. No to teraz minusy: - Zdarza się, że jedzenie jest zimne. Bardzo mało dodatków skrobiowych i warzyw. Codziennie tylko te same pieczone ziemniaki i ryż. Lody są lekko roztopione. - W barze na plaży codziennie te same przekąski (pizza, frytki i jakieś kiełbaski). Są smaczne, lecz można trafić na zimne i suche frytki. - W barach nie robią drinków. Nalewają do szklanek jedynie alkohol, o który się poprosi i następnie można sobie dolać napój z dystrybutora. Dla kogoś, kto woli mocne drinki, to będzie plus ;) Zdarzyło się nam otrzymać szklankę napełnioną 3/4 wódką. - Łazienka nadaje się do remontu. Kabina prysznicowa jest sprzątana chyba tylko po wymeldowaniu i widać, że jest zaniedbana. Sprzątaczki chyba średnio znają angielski. Raz poprosiłam, aby poczekała ze sprzątaniem 5 minut, bo akurat zbieralismy się na plażę i po powrocie okazało się, że nie wróciła do naszego pokoju. Chyba zrozumiała, że ma tego dnia wcale nie sprzątać. Z rzeczy, na które hotel nie ma wpływu: - W ostatni dzień na plazy gryzły nas takie małe muszki. Ukąszenie dość bolesne i później pojawiły się krosty, takie jak po ugryzieniu przez komara. Zalecam zabrać więc coś na owady - Bardzo blisko do lokalnego supermarketu (około 500 m). Ceny przystępne, jak również można się w nim zaopatrzyć w bułgarskie pamiątki (wina, rakija, produkty różane) - Blisko jest także do centrum miejscowości, lecz nie ma tam żadnych atrakcji. Hotel polecam zatem osobom, którym zależy głównie na plażowaniu i kąpieli w morzu. Nie ma co zwiedzać. Byliśmy też w Warnie i poza delfinarium zero atrakcji turystycznych.

Hotel nie zasługuje na 4 * Zalety: hotel na plaży i to jedyna zaleta. Wady: łazienka do remontu, jedzenie w restauracji wiecznie zimne, pracownicy w lobby bar podają drinki jak za karę, basen zewnętrzny zimny (mało kto się kąpał), zjeżdżalnie proszą się o remont i najważniejsze hotel wpuszcza na swój teren ludzi z zewnątrz którzy korzystają z basenów, leżaków i beach bar - skandal !!!! Po przyjeździe do hotelu nie chcą dać opaski all inclusive tylko karzą czekać do godziny 15 jak dostanie się pokój. Poza hotelem nie ma gdzie się wybrać. Ogólnie odradzam pobyt w tym hotelu i miejscowości.

Hotel dobry w bardzo spokojnej okilicy, jedzenie też , jeżeli ktoś jedzie z zamiarem odpoczynku to jak najbardziej, nastawienie typowo na dzieci i emerytow. Pkoje czyste codziennie sprzatane, obsługa nie należy do najmilszysz, słaba komunikacja mało kto mowi po angielsku. I’m Niewiele dzieje sie w samym hotelu zero atrakcji dla dorosłych beach bar zamykany o 18 troche słabo . Moje dzieci sa zachwycone panem animatorem .Rosti wymiatał najlepsza atrakcja tego hotelu 😉.