Prestige Deluxe Aquapark

Super hotel, jedzenie pyszne i dużo, kilka rodzajów mięsa,ryby, warzywa, zupy i coś na deser. Porównując inny hotel w Bułgarii to ten jest 10/10. Czysto, miło, smacznie. Można korzystać z hotelu obok, tam jest większy basen ale za to więcej ludzi i głośno. Panie sprzątające mile, codziennie zostawiały nam wody. Super jest fakt, że dostęp do wody i kawy był niemalże całą dobę. Na każdym piętrze automat z wodą i kawa, Wi-Fi super. Jedyne co jest minusem to kubki plastikowe i talerzyki, pić gorące napoje z plastiku są niezdrowe. W drugim hotelu czasami mieli papierowe kubeczki więc jak coś to można iść tam na kawę lub po kubeczki. Polecam!!!

Byliśmy w hotelu 21.08-28.08.2020 w składzie 2 +1 ( 5 lat) hotel oceniam na 4.5. Pokoje duże i czyste ( 1 duże łóżko plus narożnik) jest balkon. sejf i klimatyzacja, w łazienek wanna, suszarka do włosów. Pokoje czyste - codziennie sprzątane, wymiana ręczników codziennie. Obsługa hotelu miła 🙂 Jedzenie ok. Może trochę monotonne ale dużo( większość nakłada obsługa). Obsługa ciągle chodzi po restauracji i zabiera puste talerze. Drinki i piwo w barze dobre - tylko podowane w plastikowych kubeczkach Baseny w tych hotelu 3 - jeden kryty i 2 odkryte. Basen bez zjeżdżalni spokojny ale woda zimna - jeżeli jtkd5chce popływać to da radę 😉ale podczas zabawy z dziećmi zmarznie się 💤. Basen ze zjeżdżalniami mały. W nim nie popływasz bo tylko część wydzielona na zjazd a druga część to brodzik że zjeżdżalniamidla małych dzieci. Ale wystarczy pójść do sąsiedniego hotelu (schodami w dół za zjeżdżalniami) a tam już większy basen również że zjeżdżalniami (woda cieplejsza bo basen nasłoneczniony) ale ciężko z leżakami 😒jest tam także basen kryty. W jednym i drugim hotelu jest plac zabaw i trampoliny. W delux również stół do ping-pong, bilard i piłkarzyki a w sąsiednim hotelu siłownia plenerowa. Opaski all inclusive działają w sąsiednim hotelu (ale bez kolacji bo tam przy wejściu pytają a numer pokoju) Do plaży blisko ale prowadzą przez schody (dla rodzin z wózkami może być to trochę uciążliwe) plaża przy hotelu publiczna. 2 leżaki plus parasol koszt 5 leva. Hotel posiada prywatna plażę Nirvana Beach można podjechać busem ale na pieszo to ok. 1.5 kilometra (idzie się cały czas przez promenadę). Tylko z recepcji trzeba wziąść karteczkę aby za plaże nie płacić - bo chodzą po plaży i sprawdzają bileciki🙂Morze ciepłe, plaża piaszczysta(gruby piasek) z dużą ilością muszli. Obok plaża nudystów 😂ale przedzielona i w niczym nie pszeszkadza nawet z pobytem z dzieckiem 🙂 W samych złotych piaskach mało do zwiedzania😉 Można jechać do Warny tam delfinarium, mini zoo, fajny park. Cena taxi z hotelu to 25 leva. Ale jeździ autobus linia 9 i 409 za 3 leva od osoby🙂ale nawet nie dojdziecie do przystanku bo taksówkarze was z garną po drodze też za tą samą cenę 🙂 my płaciliśmy w jedną stronę 10 leva w drugą 12 leva (3 osoby) Drinki i piwo w barze dobre - tylko podowane w plastikowych kubeczkach Baseny w tych hotelu 3 - jeden kryty i 2 odkryte. Basen bez zjeżdżalni spokojny ale woda zimna - jeżeli jtkd5chce popływać to da radę 😉ale podczas zabawy z dziećmi zmarznie się 💤. Basen ze zjeżdżalniami mały. W nim nie popływasz bo tylko część wydzielona na zjazd a druga część to brodzik że zjeżdżalniamidla małych dzieci. Ale wystarczy pójść do sąsiedniego hotelu (schodami w dół za zjeżdżalniami) a tam już większy basen również że zjeżdżalniami (woda cieplejsza bo basen nasłoneczniony) ale ciężko z leżakami 😒jest tam także basen kryty. W jednym i drugim hotelu jest plac zabaw i trampoliny. W delux również stół do ping-pong, bilard i piłkarzyki a w sąsiednim hotelu siłownia plenerowa. Opaski all inclusive działają w sąsiednim hotelu (ale bez kolacji bo tam przy wejściu pytają a numer pokoju) Do plaży blisko ale prowadzą przez schody (dla rodzin z wózkami może być to trochę uciążliwe) plaża przy hotelu publiczna. 2 leżaki plus parasol koszt 5 leva. Hotel posiada prywatna plażę Nirvana Beach można podjechać busem ale na pieszo to ok. 1.5 kilometra (idzie się cały czas przez promenadę). Tylko z recepcji trzeba wziąść karteczkę aby za plaże nie płacić - bo chodzą po plaży i sprawdzają bileciki🙂Morze ciepłe, plaża piaszczysta(gruby piasek) z dużą ilością muszli. Obok plaża nudystów 😂ale przedzielona i w niczym nie pszeszkadza nawet z pobytem z dzieckiem 🙂 W samych złotych piaskach mało do zwiedzania😉 Można jechać do Warny tam delfinarium, mini zoo, fajny park. Cena taxi z hotelu to 25 leva. Ale jeździ autobus linia 9 i 409 za 3 leva od osoby🙂ale nawet nie dojdziecie do przystanku bo taksówkarze was z garną po drodze też za tą samą cenę 🙂 my płaciliśmy w jedną stronę 10 leva w drugą 12 leva (3 osoby)

Na plus dla hotelu jest bardzo ładna prywatna plaża - Nirvana Beach. Dojeżdża się bezpłatnym busikiem.. Morze czyste, przejrzyste, błękitne i ciepłe (byłam pod koniec sierpnia). Miejsce jest naprawdę zjawiskowe, zwłaszcza, że jest tam stosunkowo mało ludzi (i tu znów uwaga, że byłam w okresie tzw. pandemii koronawirusa) Na plus atrakcje dla dzieciaków: plac zabaw, bawialnia, trampolina a także to, że goście hotelowi mogą korzystać z udogodnień hotelu obok o podobnej nazwie - drugiego placu zabaw i aquaparku. Jeśli chodzi o lokalizację - jest ok, blisko promenady. Nie ma natomiast na miejscu żadnych obiektów do zwiedzania. Na minus strasznie zimna woda w hotelowych basenach - na prawdę zarządcy hotelu powinni coś z tym zrobić. Woda jest tak zimna, że zniechęca do korzystania z basenów (i to w obu hotelach, które stanowią jakby całość). Dlatego też nie warto decydować się na ten hotel z powodu aquaparku. Na minus także niedziałający wewnętrzny mini club. Szkoda też, że animacje i imprezy odbywają się tylko w sąsiednim hotelu. Spodziewałam się jakiś wieczorków artystycznych a tych albo nie było w cale albo odbywały się w sąsiednim hotelu ale nie było o nich żadnej informacji. Jedzenie oceniłabym na dobre, chociaż mało rozmaite. A i najważniejsze: doba hotelowa zaczyna się od 14:00. Mieliśmy wykupiony pakiet przez biuro podróży samolot i hotel all inclusive i musieliśmy od 8:00 do 14:00 czekać na pokój, co przy dwójce maluchów (2 i 5 lat) było naprawdę problemem.