Goście cenią ten hotel za...
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Lokalizacja
- Obsługa
- Wartość
- Czystość
TUI SUNEO Serenity Bay - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Piaszczysta plaża
- Leżaki i parasole w cenie
- Dla rodzin
- Plac zabaw
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Lokalizacja
- Obsługa
- Wartość
- Czystość
- Ewelina A2024-08-13
Właśnie zakończyłem swój pobyt w hotelu Tui Suneo Serenity Bay. Jestem zażenowany jak taki hotel może mieć 4 gwiazdki. Zacznijmy od początku: Sam hotel (budynek wewnątrz tj. pokoje, lobby, korytarze) w miarę okej. Restauracja raczej przypomina stołówkę w czasach PRL. Podłoga się klei, brudna talerze, szklanki, sztućce niedomyte i stare. Jedzenie bardzo ubogie, mały wybór, codziennie powtarzające się dania np. kalafior przerabiany w różnych postaciach przez cały tydzień, na koniec lądował w zupie. Jeżeli sam nie pójdziesz po sztućce, to będziesz jadł palcami. W snack barze bardzo mały wybór i codziennie to samo. Ciasta wystawione na słoncu, strach jeść. Napoje sama chemia, nie wspominając już o drinkach, wszystkie drinki barwione sztucznymi syropami, np. drink mohito to woda, trochę rumu (o ile to rzeczywiście był rum, bo smak był niewyczuwalny) i syrop miętowy (świeżej mięty czy cukru czcinowego nie uraczysz). Strefa basenowa to jakiś koszmar. Jeden mały basen, przy nim brodzik w wielkości około 2x1,5m. Na leżakach przy basenie ohydne, brudne, przepocone, śmierdzące materace, nie ściągane na noc, nie prane. Generalnie strach ich nawet dotknąć, a co dopiero się położyć aby czegoś nie załapać (higieny zero). Wejście z plaży: płytki popękane, brodzik do płukania stóp przypomina warunki afrykańskie. Plaża szeroka, piaszczysta i generalnie uratowała nasz urlop. Zgłaszając te wszystkie uwagi rezydentowi z TUI Pan tylko skwitował, że mam jeździć do sprawdzonych miejsc, a gwiazdki przyznawane są za metraż pokoi, codzienne sprzątanie i klimatyzację. Chyba chciał mi dać mi do zrozumienia, że urlop w tym hotelu mam spędzić cały dzień w pokoju. Podsumowując, będąc pięć lat temu w hotelu 4* w Bułgarii, ten hotel nie zasługuje nawet na 3*.
- Zenek88882024-07-20
Byłem piąty raz w Bułgarii i właśnie wróciłem z Serenity Bay. Ogólnie jestem dość zadowolony z pobytu ale bardziej wybredni mogą zwrócić uwagę na pewne niedostatki. Zacznę od plusów. Mój pokój Stx1 miał boczny widok na morze, był naprawdę obszerny i ładny. Duże wygodne łóżko małżeńskie i dwa mniejsze, które można połączyć, zapewniają komfortowy sen. W pokoju jest nowa, indywidualnie sterowana klimatyzacja zapewniająca właściwą temperaturę. Łazienka jest ładna ale bardziej wymagający zauważą np. fugi, które wymagają wymiany lub niedokładnie spasowane elementy wyposażenia. Ręczniki, mydełka, szampony i suszarka są na wyposażeniu. Codziennie sprzątane są pokoje oraz wymieniane są ręczniki. W pokoju jest duża szafa, która pomieści wszystkie bagaże. Z pokoju jesteśmy naprawdę zadowoleni, ale spędzaliśmy w nim praktycznie tylko noce. Apartamenty dla większych rodzin miały dwa oddzielne pokoje, dwie łazienki i dwie indywidualnie sterowane klimatyzacje. Są naprawdę duże i wygodne. Hotel nie jest najnowszy i wymaga różnych poprawek, ale jak się bawisz, to przestajesz na to zwracać uwagę. Stołówka, ogólnie jest ładna, obsługa szybka, miła i zaangażowana w swoją pracę. Jest czysto, a spośród podawanych potraw znajdziesz coś smacznego dla siebie. Jedynym mankamentem jest podstawowy wybór potraw i ich powtarzalność. Jak na hotel czterogwiazdkowy, to moim zdaniem powinna być większa różnorodność, ale nie martw się, nie będziesz głodny, zawsze znajdziesz coś dla siebie. Może jest to po prostu wyżywienie adekwatne do ceny, a ja porównuje to do droższych hoteli, w których byłem.. Jeśli to będą twoje pierwsze wczasy z All Inclusive, to będziesz zadowolony, a jeśli podróżowałeś wcześniej do droższych, luksusowych hoteli, to będziesz "nieco" rozczarowany. Toalety dostępne dla wszystkich, szczególnie ta w lobby, wyglądają jakby nie były sprzątane w ogóle.. Plaża jest duża i z dużą ilością leżaków. Leżaków jest na tyle dużo, że nie ma walki o miejsca na plaży. Leżaki są plastikowe, twarde, a szczebelki w nim mogą pęknąć pod punktowym naciskiem nogi. Ochroniarz pilnuje, żeby osoby spoza hotelu nie zajmowały leżaków. Przy basenie raczej o 8:00 wszystkie miejsca są zarezerwowane. Ja wolę plażę więc nie przejmuje się tym, a i tak z plaży do basenu jest tylko kilkanaście kroków więc w każdej chwili można podejść, zwłaszcza po drodze do baru. Osobiście nie widziałem żeby obsługa zdejmowała ręczniki z zarezerwowanych leżaków, ale to bardzo dobry pomysł. Niektórzy nie mają kultury i rezerwują po dwa, trzy parasole i nie korzystają z tego - chamstwo nie ma granic. Szkoda, że nie ma na plaży obszarów dla niepalących.. Wszędzie smród dymu z papierosów. Jestem w szoku, że tyle osób pali. Fajnie było w Sol Luna Bay, bo tam część plaży była oznaczona "No smoking zone". Na plaży jest taki ciemniejszy piasek, zejście do morza łagodne, piaszczyste, buty do wody niepotrzebne. W morzu woda jest ciepła ale najczęściej nieprzejrzysta, wręcz mętna, z piaskiem i mikroglonami. Niestety w morzu jest bardzo dużo śmieci: worki plastikowe, patyczki do uszu, kubki, plastry, podpaski, butelki plastikowe, kawałki plastiku, folia. Pierwszy raz widziałem coś takiego i tak brudną wodę w morzu. Tego nie wrzucają na pewno plażowicze. Przypuszczam, że to śmieci komunalne - może jakiś hotel odprowadza jakieś swoje ścieki lub śmieci do morza.. Tą brudną wodą jestem najbardziej zawiedziony, bo w ofercie przedstawiano opis zatoki i wody w niej, jako najczystszą na całym wybrzeżu. Poza tym brudem, całkowity brak życia w wodzie: zero ryb, krabów, no całkowicie nic nie ma. Bardzo lubię snurkować, ale tu można o tym całkowicie zapomnieć. Nawet muszelek prawie nie ma.. Jedyne co możesz znaleźć pod wodą, to śmieci, w postaci worka plastikowego, kubka, butelki plastikowej, kawałka plastikowego leżaka.. O ile obecność mikroglonów można jakoś zrozumieć, to śmieci już nie. Chociaż jak by się tak dużej zastanowić, to te mikroglony też mogą być związane z jakimiś zanieczyszczeniami miejskimi pompowanymi do morza, które sprzyjają ich rozwojowi. Na jedenaście dni pobytu, przez dwa dni woda była czystsza, bez mikroglonów, która zapewniała lepszą widzialność. W wodzie, czasami były też większe glony. Wraz z większymi glonami pojawiały się w wodzie jakieś larwy, o długości do ok. 1,5cm które gryzły. Ogólnie możesz popływać, poskakać przez fale i też się bawić w ciepłej, ale niestety zazwyczaj brudnej wodzie i pełnym słońcu. Polecam przejść się na "niedostępną plażę", za widocznym po prawej stronie klifem. Raczej tam nie popływamy, ale zobaczymy malowniczy, skalny krajobraz. Basen jest podstawowy, ale dość fajny, z ciepłą, przyjemną wodą i z wydzieloną częścią dla młodszych dzieci. Często jest mocno zapełniony. Obok głównego basenu jest mini brodzik dla maluchów. Woda w basenie jest ogólnie ciepła, ale jakby nie filtrowana i nie wymieniana na bieżąco, tylko wymieniana raz na ok trzy dni gdy zrobi się już wręcz kwaśna i mniej klarowna. Po wymianie robi się nieco chłodniejsza i czystsza - szybko się jednak ogrzewa. Bezpośrednio przy basenie jest dość fajny bar, choć elementy jego wyposażenia sugerują, że powinny być wymienione na nowe. Serwowane są w nim napoje alkoholowe i bezalkoholowe. Poza tym w barze przy basenie cały czas robione są świeże przekąski. Naprawdę dobra pizza, hamburgery, hot-dogi, kiełbaski, lody, ciasto i inne smaczne rzeczy. Zmieniłbym te podrabiane napoje na oryginalne: cola, fanta, sprite itp., bo od tych podróbek zgagi można się nabawić. Inne drinki też mają nieco sztuczny smak. Automaty czasami źle dozują mieszanki koncentratu i wody gazowanej. Podobnie jest z kawą lub czekoladą - czasami coś źle zadziała i jest nie do wypicia ale na ogół jest ok. Obsługa wszędzie jest bardzo miła, przyjaźnie nastawiona i uśmiechnięta. Z animacji nie korzystam, więc nie oceniam, ale widać, że animatorzy są uśmiechnięci i zaangażowani w swoją pracę. Ogólnie biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, to jest ok. Cisza, spokój, luźna atmosfera, relaks i odpoczynek. Jeśli ktoś liczy na życie nocne, lub czyste morze, lub oczekuje luksusu, to nie jest to miejsce dla niego. Czy bym tam wrócił? Jeśli byłaby czysta woda w morzu to tak. Może ktoś zwróci się do władz miasta żeby zajęli się tą sprawą, bo w końcu cierpi na tym cały region turystyczny, a przyroda przede wszystkim.
- rudy1O22024-07-12Wyjątkowy
Chyba największe zaskoczenie do tej pory. Nie spodziewałem sie wiele po Bułgarii , zależało mi tylko na ladnej pogodzie. Hotel naprawdę super Jedzenie pyszne i bardzo roznorodne Obsluga hotelowa sympatyczna zwlaszcza barmani Ais i Petar oraz animator Tomi (serdecznie pozdrawiam) Zeby nie bylo tak cudownie są pewne minusy -reszta obslugi hotelowej nie znala nawet podstaw języka angielskiego a nawet bułgarskiego z przyczyn braku ludzi byli to glownie Azjaci z Turkmenistanu i zeby cos załatwić trzeba sie udac na recepcję Generalnie bardzo polecem jesli ktos chce odpocząć bo to bardzo spokojne miejsce i raczej nie dla imprezowiczów