Villas Rubin

Uwaga: Oceniam tylko pobyt na plaży oraz restaurację. Podczas pobytu w Rovinj dwukrotnie mieliśmy okazje przebywać na plaży przy resorcie villas Rubin. Sama plaża dość ładna, czysta i dobrze zagospodarowana. Wiele możliwości wejścia do wody jednak w kilku miejscach trzeba bardzo uważać na ogromne kamienie. Żwirek na brzegu bardzo przyjemny można tez znaleźć sporo cienia. Restaurację oceniam bardzo pozytywnie. Wszystkie zamówione dania a były one bardzo różne były bardzo smakowite. Bez zarzutu mogę polecić dania z karty. Warto tez zwrócić uwagę na dania promocyjne spoza karty. Są bardzo w korzystnej cenie.

Niestety, hotel zasługuje maksymalnie na dwie gwiazdki... Nie wiem czy to zasługa tego, że odwiedziliśmy hotel wrześniową porą i było bardzo wilgotne, czy grzyb na ścianie jest tam na porządku dziennym. Połasiliśmy się na zniżkę na jednym z portali i ostatecznie bardzo tego żałowaliśmy. Serdecznie odradzam ten hotel podróżnym, nie warto wydawać swoich ciężko zarobionych pieniędzy.

Zacznę od pozytywów. Miejsce cudowne polecam każdemu region Rovinjo urokliwy, okolice ciche z klimatycznymi restauracyjkami. Miejsca dla biegaczy sporo, wzdłuż morza, oczywiście buty z bardziej agresywną podeszwą. Można przebiec się na plażę nudystów jest ich dużo w okolicy. Korty tenisowe boiska, dużo ciekawych rzeczy dla aktywnie wypoczywających. Basen na obiekcie hotelowym przygotowany bardzo dobrze. Leżaki płatne, zjeżdżalnia także, praktycznie wszystko poza wejściem na basen płatne. Co do hotelu, a bardziej domków to jedno z najsłabszych miejsc jakie odwiedziłem. Może dla jednych być wystarczające, ale dla bardziej wymagających klientów stanowczo odradzam. Ocena dostateczna plus, niby wszystko w domku było, ale takie jak w Polskich pensjonatach z początku lat 90. Jeżeli już ktoś się zdecyduje na to miejsce to polecam domki przy basenie, piękny widok, natomiast stanowczo odradzam domki z tyłu ośrodka bez klimatyzacji. Możecie mieć bardzo słabe wakacje : (. Obsługa na dostatecznym poziomie, raczej ciężka do dogadania, trzeba myśleć za nich. Miałem duży problem z płatnościami, gdyż Pan z obsługi miał problem z obsługą terminala, musiałem dzwonić do banku i potwierdzać transakcję, oczywiście wina ośrodka. Tak więc może to tylko przypadek i to ja trafiłem na takich ludzi i ośrodek, ale napisałem jak było chociaż zawsze staram się szukać pozytywów.