Elysium Beach

Byliśmy w maju 2015 roku. Cudownie, cicho, czysto. Jedzenie przepyszne, urozmaicone. Barmani przesympatyczni, drinki z najwyższej półki. Blisko morza. Czego chcieć więcej. Jeśli powrót na Kretę, to tylko tutaj.

Położenie hotelu jest jedną z jego wielkich zalet - bezpośrednio przy plaży. Pokoje codziennie sprzątane, bardzo czyste, zadbane, my mieliśmy dość duży metraż jak dla dwóch osób. W okolicy sklepiki, wypożyczalnia samochodów. Genialna baza wypadowa do zwiedzania przepięknej Krety. Ta część wyspy jest mniej zielona, co sprawia, że egzotyczny klimat jest bardziej odczuwalny. Jedzenie przepyszne i duży wybór. Gdy byliśmy w 2015 roku opcja wyżywienia all inclusive pozwalała na nieograniczony dostęp do małytch butelek z wodą (fabrycznie zamknięte) w lodówkach nieopodal basenu. Już w tym roku po generalnym remoncie hotel stawiał na jakość. Myślę, że można spokojnie stwierdzić, ze jest to miejsce dla wymagających gosci.

Hotel marzenie, pełen luksus. Obsługa miła, kulturalna i pomocna. Jedzenie bajka! Codziennie kolacje tematyczne, także nie wiało nudą. Fety do oporu, wino, owoce i inne. Plaża w nie najlepszym stanie, ale kilka metrów dalej już jest czysto i z leżakami. Jest również basen, w którym jest sporo miejsca. Polecam wypożyczyć quada i pozwiedzać piękne, malownicze krajobrazy, oraz pobliskie miejscowości.

obiekt nowoczesny, pokoje bardzo ładne, łóżka wygodne, klimatyzacja sprawna, balkon z widokiem na morze - wszystko na 5+, pokój codziennie sprzątany, często wymieniane ręczniki, przyjemny basen przed samym hotelem, leżaków nikomu nie brakuje, sama okolica może nie zachwyca - ponieważ jednak skupiliśmy się na zwiedzaniu wyspy lub leżeniu na plaży zupełnie nam to nie przeszkadzało. Kreta - cuuudowna - wrócę na pewno:)

Hotel piękny, wszystko nowe. Fajnie wyposażony, basen przyjemny. Niesamowite cykady, bardzo ładny widok i tyle. Okolica tragiczna, wszędzie daleko. Miejscowość maleńka, plaża również- nie dość, ze kamienista to ogólnie może na 10 leżaków. Jedzenie co drugi dzień to samo- tragedia.