Goście cenią ten hotel za...
- Lokalizacja
- Pokoje
- Jakość noclegu
Wind Rose Resort Montenegro - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Dla rodzin
- Plac zabaw
- Spa
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
- Lokalizacja
- Pokoje
- Jakość noclegu
- Obsługa
- Czystość
- Wartość
- Gosia M2023-08-28
Hotel Ruza Viatrova jeden z najlepszych jakie widzialam. Piekne miejsce i lokalicacja!! Jesli chodzi o obsluge to duzo sie musza nauczyc. Na naszym tygodniowym pobycie w czasie sniadania i kolacji nikt nie zaproponowal napoju, a jak sie zamowilo to troche sie czekalo..nie wspomne juz o brudnych stolikach, ktore nie byly ogarniane po posilach. Sniadania i kolacje monotonne. Restauracja platna z koleji super! Na terenie obiektu nie ma zadnego ratownika (nawet dobry plywak czasami nie dawal rady z wysokimi falami, a co dopiero dzieci) na basenach rozdawano drinki w szkle, a obsluga nie spieszyła się ze sprzataniem pustych szklanek. Najwiekszym problemem jaki nas napotkal to wirus! To nie tylko nasz hotel, ale jak pani w aptece powiedziala ze cala plaza choruje! Wymity, bole brzucha, glowy, biegunka. Podobno scieki wpuszczaja do Adriatyku, plywajac w morzu moge potwierdzic ochydny zapach unaszacy sie przy skalkach naszego hotelu! Meza i przyjaciela zlapalo po 3 dniach pobytu, reszte ekipy pozniej i troche lagodniej, moze dlatego, ze probiotyki zazywalismy. Ogolnie nie wykorzystuja swojego potencjalu, nie dbaja o turyste, moga sie duzo uczyc od Chorwatow gdzie wszystko bylo super! Dodatkowo nie polecam łódka Delfin ktora byla ekstremalnie zatloczona, brak WC.
- Nikoleta D2018-03-05Bardzo dobry
Dobra Voda jest niewielką miejscowością, w której najładniej położonym obiektem jest Róża Wiatrów (Wind Rose Resort). Choć nocleg mieliśmy w innym miejscu, podczas wieczornego spaceru odwiedziliśmy zewnętrzną część hotelu i byliśmy zauroczeni miejscem. Okazało się także, że zamiast płacić po 2euro/1os. za miejsce lub 5euro za leżak z parasolem na zatłoczonej plaży obok, za tą samą cenę (we wrześniu) mogliśmy korzystać z leżaków, parasoli, oraz basenów i barów w Wind Rose. Na bilecie była informacja, że w sezonie wysokim koszt wejścia całodniowego na część rekreacyjną Róży to 10euro. W resorcie dla gości z zewnątrz istnieje również możliwość zamówienia posiłku w różnych formach. My wybraliśmy opcję kolacji ultra all inclusive. za 18euro/1os. mogliśmy do woli smakować potraw, deserów, napoi włączając w to napoje alkoholowe. Bardzo ładne miejsce ze smacznym jedzeniem. W dzień na tarasach leci muzyka a na jednym z basenów są również animacje (niestety po francusku). W zależności od programu można załapać się na aquaaerobik, zumbę, itp. Szczerze polecam!
- 339darrenu2019-09-22
Piszę tę recenzję z dużym konfliktem. Zrobię co w mojej mocy, aby podzielić się zarówno pozytywnymi, jak i negatywnymi aspektami tego ośrodka. Zacznę od stwierdzenia, że nie jest to jakikolwiek ośrodek typu „all inclusive”, w jakim kiedykolwiek mieszkaliśmy. To jest rzeczywiście otwarte dla publiczności, aby przyjść i popływać (za opłatą) i skorzystać z usług baru. (Ku naszemu zdziwieniu jedynymi osobami korzystającymi z usług baru byli publiczność płacąca; musieliśmy iść do baru i dostać nasze napoje w plastikowych kubkach w porównaniu do szklanych pojemników dla publiczności.) Każdy może wejść do posiadłości w dowolnym momencie dzień. Widoki, zwłaszcza zachód słońca zaraz z filmu. Są spektakularne. Widok z naszego pokoju był również wspaniały. To był ładny pokój z ładnym dużym prysznicem. Po przyjeździe na nasze tygodniowe wakacje zostaliśmy poinformowani, że już jest. „Poza sezonem” i że jako anglojęzyczni będziemy rozczarowani. Jak to na powitanie „światowej klasy”. Okazuje się, że miała rację. Byliśmy bardzo rozczarowani: ten ośrodek przeznaczony jest wyłącznie dla Francuzów. Recepcjonistka była miła i próbowała pomóc nam po angielsku, ale była jedyną. Nie mogliśmy uczestniczyć w żadnej wycieczce, wycieczce ani kurorcie. Były one wyłącznie dla Francuzów. Nie było żadnych dodatków plażowych oprócz jednego skutera wodnego. Bez desek wiosłowych, bez kajaka, bez katamaranów, nic. Nawet wszystkie zajęcia w basenie w ciągu dnia odbywały się w języku francuskim. (Dzięki Bogu za słuchawki redukujące hałas) JEDZENIE. To jest jego własna kategoria. Nie było alacarte. Codziennie musieliśmy jeść w bufecie w formie bufetu. Próbowali urozmaicić ofertę i codziennie przygotowywano białko. Było dobrze. W końcu opuściliśmy ośrodek na kolację w miłym miejscu, w którym przynajmniej serwowano wino z butelki, a nie zimnego kranika z dozownika. Był facet, który wyglądał, jakby był głównym „facetem”. Był tam codziennie od śniadania do końca obiadu. Zawsze miał uśmiech i wydawało się, że naprawdę go to obchodzi. Absolutnie najgorsze, co odkryliśmy, to ich ZOO. Mają małpę, kozę, jakiegoś jelenia i golden retrievera, wszystkie umieszczone w klatkach wewnątrz bardzo małego kompleksu. To była najbardziej obrzydliwa rzecz, jaką widzieliśmy w Europie w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Podsumowując: Według standardów europejskich, zwłaszcza francuskich, jest to po prostu wspaniałe. Jeśli jesteś w Ameryce Północnej, jest to doskonały 3-gwiazdkowy meksykański kurort dla Francuzów.