Wellness Hotel Svornost

Jechałam do hotelu z mieszanymi uczuciami po przeczytaniu wielu opinii. Na miejscu jednak okazało się że nie ma się czego obawiać. Hotel jak na trzy gwiazdki całkiem przyzwoity ,pokoje czyste i funkcjonalne ,bar restauracja i lobby jak najbardziej ok, basen taki sobie ale spokojnie można popływać ,co do wyżywienia to się nie wypowiadam bo mieliśmy opcje tylko ze śniadaniem a wiadomo że śniadania we wszystkich hotelach wyglądają podobnie. Natomiast okolica to rewelacja pięknie cicho i spokojnie ,na pewno tam jeszcze wrócę.

Hotel może nie najnowszy ale nadrabia dobrą lokalizacją - bliziutko do centrum w otoczeniu zieleni.Pokoje przyjemne ,czyste bez szału.Jedzenie smaczne na śniadania i obiadokolacje bufet .Do kolacji napoje płatne. W hotelu jest basen który jest w cenie otwarty praktycznie cały dzień.Mały minusik za obsługę na recepcji -średnio miłe Panie no ale może miały złe dni.Ogolnie hotel polecam dla osób nie dbających o szczegóły ,którzy chcą mieć blisko do miasta na weekendowy wypad z rodziną czy znajomymi.

Hotel super. Duży wybór atrakcji dla dzieci i rodziny. Jedzenie bardzo dobre.jestesmy tutaj już 6 raz.naprawdę polecamy. Na pewno jeszcze tu wrócę .Dzięki za miłą atmosferę i obsługę. Strefa spa godna polecenia

Hotel czasy świetności ma za sobą, co potwierdzają liczne opinie ale... jest czysto, ciepło (wyjazd z dziećmi zimą). Dobre choć monotonne jedzenie, mieliśmy śniadania i obiadokolacje. Jedzenia do bólu nie potrzeba nic więcej(może przekąska w ciągu dnia na stoku). Fajna, przyjazna atmosfera. Łatwy dojazd. Stoki ładnie przygotowane Dla mnie z minusów: brak wifi w pokoju, brak polskojęzycznych kanałów w tv, opłata za parking, zimna woda w basenie (dla mnie bo dzieciom to nie przeszkadzało) Podsumowując całość za tą cenę zdecydowanie warto! Mamy już rezerwacje na ferie 2018. Do zobaczenia na stoku:)

Hotel "trąci myszką": małe windy, stare wykładziny na korytarzach, ogólnie wystrój z poprzedniej epoki. Na plus fakt, że jest w miarę czysto, regularne sprzątanie, wymiana ręczników. Najsłabszym punktem jest ponura stołówka: mizerne oświetlenie, kiepska wentylacja (duchota), i przede wszystkim beznadziejne potrawy. Na śniadanie, czy obiadokolację wciąż to samo, byle jak podane, np. zrzucona na "kupkę" wędlina nie zachęcała do degustacji, niby szwedzki stół, a serwowane były gotowe kanapki. Bardzo mały wybór czegokolwiek i monotonia menu powodowała, że właściwe po paru dniach, w ogóle przestaliśmy korzystać z obiadokolacji (mimo opłaty) i korzystaliśmy na mieście.Nawet w czasie tzw. wieczoru z regionalnymi potrawami - nie podano jakiegoś oryginalnego przysmaku- bo przesoloną kaszankę, chyba trudno takim nazwać. Wokół hotelu jest spory zielony teren, ale kompletnie nie przystosowany dla dzieci- brak placu zabaw, jedynie trawa i 2 bramki - to stanowczo za mało. Zaletą jest na pewno położenie, wokół zieleń, cisza, spokój.