Goście cenią ten hotel za...
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Obsługa
- Czystość
- Wartość
Breathless Punta Cana Resort & Spa - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Piaszczysta plaża
- Spa
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
Położenie:
- ok. 35 min jazdy od parku Manati
- ok. 40 minut od centrum handlowego San Juan
- bezpośrednio przy plaży
- czas dojazdu z lotniska ok. 50 min
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Obsługa
- Czystość
- Wartość
- Damian W2022-10-12Wyjątkowy
Bardzo piękny hotel, jedzenie pyszne, obsługa na najwyższym poziomie. Nasz hostvip Joel codziennie z nami się kontaktował, informował jakie atrakcje będą w hotelu, oraz przygotował nam miłą niespodziankę. Polecam wszystkim ten Hotel!! 😃😃
- F6386QGpiotrm2019-12-30Wyjątkowy
Polecamy wszystkim hotel breathlees jedzenie i serwis ( po za barmanami ktorzy ciagle wygladaja na obrazonych) na najwyzszym poziomie. Kelnerzy bardzo sympatyczni zyczliwi pomocni i usmiechnieci. Zatroszcza sie o ciebie tak ze nie musisz sie niczym przejmowac. Tutaj na wyroznienie zasluguje Ricardo vel "Ricardinho" ktory obsluguje na plazy. Zanim sie pomysli na co mialoby sie ochote laduje to na stoliku. Na prawde rewelacyjny serwis. Jedzenie jest na najwyzszym mozliwym poziomie. Jest absolutnie wszystko. Wedliny hiszpanskie i wloskie. Owoce morza, steki, sushi mnostwo rodzajow mies. Jest taki wybor ze nie moze sie ono znudzic. Wszystko wysmienite. Bylismy na prawde w ogromnym szoku ze na bufecie sa takie rzeczy. Na kolacji wigilijnej kraby homary... Pelen wypas. Hotel czysty chociaz przez wilgotnosc czasami mozna odniesc wrazenie ze tak nie jest. I recommended this hotel to everybody who wants to feel like a Vip. Great food (the best we ever had) and highest level of service. Everybody very calm helpful happy and polite. (maybe besides of bartenders they always look angry I don't know maybe because of late hours of work:) ) For us the best waiter is Ricardo vel Ricardinho who is working on beach. He was always very helpful and bring us everything what we need before we even thought about it. It was really great choice. I hope we will come back here ASAP:)
- Robert2607622019-10-01Wyjątkowy
The Breathless Hotel is the fifth 5-star hotel in Punta we have visited, and the best, too (we’re sure to come back!). The first thing we noticed: while checking in, you don’t receive an all-inclusive band (necessary even in such hotels as Luxury Bahia Principe Ambar). Breathless is not big, and it’s very cosy. There are 10 restaurants a la carte there (of which 7 are currently open, although not every day due to a diminished number of American guests who got scared away by the tabloids hysteria). This, however, does not affect the comfort of the stay, because you can also eat in Now Onyx restaurants (Now Onyx is a twin resort, right next door to Breathless), which we highly recommend. The advantages: Xhale Club – upon arrival you’re advised to upgrade to Xhale Club, which offers accommodation closer to the beach, personal butler, quiet swimming pool, dedicated lounge, designated areas on the beach, a la carte menu for breakfast and lunch. The beach – not as nice as Arena Gorda, but quite long, guarded, cleaned everyday (also of algae), plus shaped in such a way that even when the sea is rough, you can still enjoy a swim because there are little harbours with no waves. Lots of chairs and palapas, but not too many, so you can feel comfortable. Restaurants – buffet breakfast, maybe a bit more modest than in large hotels, but varied enough. Buffet lunch, served either in the restaurant close to the beach or the one used for breakfast in the centre of the hotel. Dinners – a la carte only (unless you use Now Onyx buffet). Menus don’t change, but with that number of restaurants you can eat something new every day. Lobsters available on a daily basis (additional charge applies). Once a week there’s a “lobster party” ($69) during which you can eat as much lobster as you like. And one more thing: the Mercure restaurant in Now Onyx (open 4 days a week) serves lobster thermidor for free! Rooms – we decided on an ocean front master suite (two bathrooms, bedroom, living room, big terrace, two Jacuzzis – one on the terrace and the other indoors). Minibar refilled on a daily basis, plus you can always ask your butler for a specific drink. Swimming pools – main (two-level, party pool) in the centre of the hotel, another one closer to the beach where all the games take place, plus a quiet one by the Xhale lounge. Apart from those there are a few long pools right in front of the swim-up rooms. Service – much better than in huge hotels, really discreet. All complaints and requests dealt with immediately. The premises are guarded, you can feel very safe there. When an Xhale Club member, you’ve got a dedicated butler. Entertainment – top notch; shows every night (acrobats, magicians, dancers etc.). Casino and a night club. DJs all over the place, playing music live. All-inclusive package – only brand alcohol everywhere. There’s only one bar (by the main pool) where you have to pay extra for alcohol such as Moet Chandon. Meal hours are long, there’s the Xhale lounge (snacks and drinks) and Nook Caffe (espresso, sandwiches, cakes and cookies), plus 24-hour room-service – it’s not possible to go around hungry. We’d like to thank especially our butlers, Hose and Elis, as well as German (the best bartender in the whole hotel) and the waitress working the same shift as him (regretfully we didn’t put her name down). Special thanks go to senorita Power from the Mercure restaurant in Now Onyx. Thank you, Breathless. We’ll be back! Breathless był piątym 5-gwiazdkowym hotelem, w którym gościliśmy w Punta Cana i jak dotąd najlepszym (na pewno do niego wrócimy!). Pierwsza zauważalna różnica: przy zameldowaniu nie dostaje się opaski (którą turyści otrzymują nawet w takich hotelach jak Luxury Bahia Principe Ambar). Hotel jest stosunkowo mały, można powiedzieć, że kameralny, ale posiada aż 10 restauracji a la carte (z czego obecnie czynnych jest siedem, i to rotacyjnie, ze względu na zmniejszoną liczbę gości z USA z powodu histerii rozpętanej przez amerykańskie brukowce). To jednak nie wpływa na komfort pobytu. Szczególnie że Breathless stanowi jeden kompleks z hotelem Now Onyx, z którego udogodnień także można korzystać (co polecamy). Zalety hotelu: Xhale Club – po przyjeździe recepcja proponuje upgrade do opcji Xhale, w skład której wchodzą następujące usługi: zakwaterowanie bliżej plaży, przydzielenie butlera, osobny basen, specjalny lounge z przekąskami i barem, wydzielone sektory na plaży, menu a la carte przy śniadaniach i lunchach. Plaża – choć nie tak ładna jak niedaleka Arena Gorda, to stosunkowo długa, strzeżona, codziennie sprzątana (na bieżąco usuwane wodorosty), ukształtowanie linii brzegowej sprawia, że nawet przy dużej fali są miejsca zaciszne, gdzie można się bezpiecznie kąpać. Dużo leżaków i parasoli – w sam raz tyle, by czuć pewną swobodę. Restauracje – śniadanie serwowane w formie bufetu, wyglądającego skromniej niż w hotelach molochach, lecz wystarczająco urozmaiconego. Lunch także w formie bufetu, serwowany wymiennie w restauracji przy plaży lub w głębi hotelu. Kolacje wyłącznie a la carte (chyba że ktoś skorzysta z bufetu w Now Onyx). Menu jest stałe, ale przy takim wyborze restauracji nawet podczas dwutygodniowego pobytu można zjeść każdego dnia coś innego. Homary dostępne codziennie za dodatkową opłatą, raz w tygodniu „lobster party”, podczas którego można zjeść tyle homarów, ile dusza zapragnie. Tu ciekawostka: w restauracji Mercure na terenie Now Onyx, czynnej cztery razy w tygodniu, podawany jest lobster thermidor bez dodatkowych opłat. Pokoje – po obejrzeniu kilku pokoi zdecydowaliśmy się na opcję „ocean front” i tę polecamy najbardziej, szczególnie w wersji master suite (dwie łazienki, sypialnia, salon, duży taras, dwa jacuzzi: na tarasie i wewnątrz). Minibar uzupełniany codziennie, dodatkowo także na prośbę zgłoszoną butlerowi. Baseny – jeden główny (imprezowy) dwupoziomowy w części ogólnodostępnej; drugi rekreacyjny bliżej plaży; trzeci przy Xhale Lounge tylko dla członków Xhale Club. Ponadto kilka długich basenów ciągnących się wzdłuż budynków przy pokojach typu swim-up. Obsługa – dyskretna, ale znacznie lepsza niż w hotelach molochach. Wszelkie usterki usuwane natychmiast. Obiekt strzeżony, zapewniający poczucie bezpieczeństwa. W programie Xhale dodatkowa opieka butlerów. Rozrywka – na najwyższym poziomie, codziennie wieczorem show, pokazy akrobatów, magii, tańca. Kasyno i klub nocny. Wielogodzinne imprezy z didżejami przy głównym basenie. All inclusive – wszędzie markowe alkohole; tylko w jednym barze przy basenie głównym alkohole z wyższej półki za dodatkową opłatą. Godziny posiłków oraz room service pozwalają zaspokajać głód przez całą dobę. Dodatkowo Xhale Club i kawiarenka Nook Caffe oferują przekąski i napoje. Podziękowania dla: Hose i Elis (butlerzy), dzięki którym czuliśmy się dopieszczeni; Germana (najlepszego barmana w hotelu) i kelnerki z jego zmiany, której imienia niestety nie zanotowaliśmy. Specjalne pozdrowienia dla seniority Power z Now Onyx (restauracja Mercure).