Riu Palace Punta Cana

Hotel, względem którego chyba miałem zbyt duże oczekiwania. Przecież to Palace*****! Zacznę od plusów. Hotel wspaniale położony, przy pięknej plaży, na której rosną wysokie, dające cień palmy. Zadbane trawniki, klomby, roślinność. Czyste baseny i teren do nich przylegający. Wybór i jakość jedzenia ( śniadania i kolacje) zasługują na uznanie. Lunch podawany w restauracji przy plaży już mniej. W hotelu działają również restauracje a`la carte (włoska, hiszpańska, japońska i fusion). Skorzystałem tylko z restauracji włoskiej i niestety było to jedno wielkie rozczarowanie, przystawki były ok, jednak o makaronach, sosach i deserach włoskich kucharze nie mają zielonego pojęcia. Opcja alkoholowa w AI też bardzo dobra, wszystkie alkohole to znane marki, nie tzw. alkohole lokalne. Jednak w barze przy basenie trzeba uważać, gdyż barmani mimo, że na barze mają wystawione butelki znanych światowych marek…podają alkohol lokalny, który niestety jest słabszy i gorszej jakości! ☹ Pokoje hotelowe są bardzo duże, dobrze wyposażone, na pierwszy rzut oka robią dobre wrażenie. Jednak stan mebli i urządzeń pozostawia wiele do życzenia. Łazienki widać, że były odnawiane, ale jakość ich wykończenia to jakiś dramat. Zakamienione prysznice, w deszczownicach działa, co druga dziurka. Pytanie, kto sprawdza pokoje przed przybyciem gości?! Ja musiałem zmieniać swój pokój 3 razy. Pokoje 2171, 0005, 2005 Kolejny minus, to leżaki na pięknej plaży, są starego typu, niejednokrotnie zniszczone. Trochę wstyd dla hotelu o standardzie Palace! Wewnątrz, pomiędzy budynkami rośnie bujna, piękna roślinność... jednym słowem wow! Patrzysz na dół, na ziemię a tam…śmieci! Naprawdę, tak niewiele trzeba zrobić, aby miejsce to stało się naprawdę pałacem o standardzie *****. Wspomnę jeszcze o pracownikach, najbardziej mili, to ci na najniższych stanowiskach, wykonujący najcięższą pracę. Niektórzy pracownicy restauracji moim zdaniem są zbyt wyluzowani, czasami nonszalanccy, potrafią wyrazić niezadowolenie, kiedy nie zrobisz czegoś zgodnie z ich życzeniem. Wspomniane minusy nie zepsuły mi wakacji, spędziłem w hotelu wspaniały urlop, ale uważam, że zapłaciłem za więcej niż otrzymałem. Daję 4 gwiazdki, szczególnie za miejsce, otoczenie i dobre jedzenie!

Na prawdę chciałabym napisać dobrą recenzję tego hotelu no ale niestety było taki wiele niedogodności że sama nie wiem od czego zacząć. Na plus: - piękna plaża, palmy tworzą parasole , na prawdę widok zapiera dech w piersiach - fantastyczna obsługa na plaży, chłopaki dwoja się i troją żeby wszystkim dogodzić pokonują kilometry dziennie żeby donieść drinki na sam koniec plaży hotelowej -super restauracja STeak House przepyszne steki i lobster - roślinność jest cudna. - fajne dość mocne koktajle Na minus: - hotel jest strasznie głośny jeżeli chcesz odpocząć to nie ma szans -ludzie w nocy drą się po korytarzach , nie raz zdarzyły się awantury i bijatyki obsługa nic z tym nie robi - obrzydliwe brudne talerze w restauracji głównej, talerze się kleiły masakra - brudne o śmierdzące łazienki - syf pod łóżkiem - śmierdzącą wodą w kranach - hotel jest strasznie wyeksploatowany - baseny brudne - leżaki rozwalające się i syfiaste - jak masz pokój z widokiem na fontanny to zapomnij o śnie- muzyka nawala do 2 w nocy. Według mnie hotel zasługuje na 3 ** czy polecę? Na pewno nie. Wrócić też nie mam zamiaru jest dużo lepszych resortów w tych pieniądzach.

wszystko było ok. polecam bardzo fajne pokoje bary restauracje oraz obsługa w recepcji ewentualnie co bym zmienił to leżaki przy plaży trochę już mają za sobą. polecam ten hotel w 100% i party na wysokim poziomie.