VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel

VIK Hotel Arena Blanca

PUJ62076

Określ poszczególne parametry aby wyświetlić ofertę

Goście cenią ten hotel za...

  • Lokalizacja
  • Czystość
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
VIK Hotel Arena Blanca Dominikana - Hotel
Dobry hotel
Bardzo dobry
2018-02-07

W czasie jednego wyjazdu byłem w 2 różnych hotelach, tydzień w Gran Bahia Principle i tydzień w ViK Arena Blanca. Tym samym mój opis sprowadza się do porównania hotelu cztero i pięciogwiazdkowego. Czy warto zaoszczędzić kilkaset euro na 4 osobowej rodzinie? Na duży plus zapisuję ViK Arena że jest hotelem bardzo kameralnym, wszędzie rzut beretem. To miła odmiana po Gran Bahia Principle. Hotel ma swoje lata, jak większość na Punta Cana, zatem tu różnicy nie widzę. Pokoje surowe w wystroju, ale wszędzie czysto. Bezpłatnie internet w lobby. Na plus zapisuję animacje i ich jakość vs Gran Bahia Principle. Do tego bezpłatnie bilard, tenis stołowy, piłkarzyki. I to chyba tyle na plus. Jedzenie, tu chyba najbardziej widać różnicę, po prostu przepaść. Ale chcę być dobrze zrozumiany, dostajemy przyzwoitą jakość za zapłatę. Nie chodzisz głodny, ale w Gran Bahia Principle był ogromny wybór, do tego elegancko eksponowane, aż się chciało wszystkiego spróbować. W ViK Blanca po prostu zaspokajasz potrzebę i tyle. Troszkę lepiej jest w 2 restauracjach a'la carte, nie trzeba rezerwować i można w fajnej atmosferze spędzić wieczór. W czasie naszego pobytu nie było prądu przez 14 godzin. Ok, awarie się zdarzają ale to chyba lekka przesada. Hotel zachował się na poziomie i w ramach przeprosin późny check out dostaliśmy w cenie ( zaoszczędziliśmy 40 $). Plaża faktycznie troszkę wąska, szczególnie w porównaniu do okolicy, ale leżaków wystarczająco dużo,bez konieczności rezerwacji. No i największy minus, napoje podawane w plastikach, ale nie jednorazowych. Nie mogę tego zrozumieć. Myte niechlujnie, na szybko, dwa razy miałem posmak płynu do naczyń bo źle wypłukali. W Gran Bahia były jednorazówki i po temacie. A tu pewnie jakieś pseudo dbanie o środowisko, fajnie ale nie kosztem zdrowia klienta. Chcą używać wielorazowe proszę bardzo, ale trzeba porządnie myć i pukać. Raz nawet odniosłem kubek po wodzie sodowej, patrzę a barman odstawia do czystych. Od tego momentu odechciało się pić z tego plastiku. Brałem jednorazówki z bufetu i prosiłem aby mi w tym robili drinki. Nie było problemu. No ale może przesadzam, alkohol przecież dezynfekuje. Reasumując. Jeśli nie oczekujesz za wiele, tydzień można tu spędzić. Głodny nie będziesz, czysto jest, ale zastanów się czy nie warto dołożyć parę euro do Gran Bahia Principle lub innego pięciogwiazdkowego np. Grand Palladium. Ja odpowiedź już znam, było ok , ale już tu raczej nie wrócę.

Bartosz K
Bardzo dobry
2022-09-06

Typowy resort hotel. Wszystko na miejscu ale po wyjściu poza teren nie ma nic. Wspaniałe miejsce aby odpocząć - piękna plaża, dobre jedzenie, miła obsługa, fajne baseny. Ale jeśli chcesz poznać prawdziwy dominikański klimat to trzeba się ruszyć poza teren.

Karo_Bart
Bardzo dobry
2019-07-15

VIK Arena Blanca to fajne miejsce, w którym od razu dobrze się poczułem... Byłem tam w pierwszej połowie stycznia 2018 r. i od 15 do 22 czerwca 2019 r. Na Karaiby i do Meksyku wyjeżdżałem kilkanaście razy, ale ten ostatni pobyt był szczególny, ponieważ po raz pierwszy zdarzyło się, że jeden ośrodek odwiedziłem dwa razy. I nie zawiodłem się; oba wyjazdy oceniam wysoko, ale skupię się na ostatnim. Za duży plus uważam to, że ośrodek jest kompaktowy - w ciągu 2-3 minut jesteś w lobby z barem i pyszną kawą, w bufecie z dobrym jedzeniem, w jednej z 3 restauracji tematycznych, na jednym z dwóch ładnych basenów, na pięknej plaży, na wieczornych występach artystycznych czy w dyskotece. Plaża zjawiskowa, nie za szeroka, taka żeby w pełni rozkoszować się oddechem morskiej bryzy. Zresztą, co ciekawe, tę bryzę czuć przy obu basenach, a nawet w które ma dwie otwarte ściany, w tym jedną od strony plaży oraz w bufecie. Ba, bufet ma nie tylko trzy ściany otwarte, ale jest z widokiem na ogród, baseny i częściowo - na morze. Na plaży są parasole, tzw. palapy, sporo cienistych palm i pod dostatkiem leżaków (wystarcza ich nawet dla szukających miejsca przed południem). Wodorosty usuwane są z plaży codziennie wczesnym rankiem. Przy plaży na wyciągnięcie ręki 2 bary, w tym jeden z przekąskami, przebieralnie oraz czysta ubikacja. W prawo plaża ciągnie się przez około 3 kilometry do cypla. Za nim są sklepiki dla turystów i... kolejne kilkanaście km plaży. Po drodze do cypla leży kilka ośrodków. Niektóre chronią się przed wodorostami za pomocą pływających czarnych "rur"; przebywanie w takim "basenie" do atrakcji nie należy. Na lewo od naszego ośrodka jest resort Blue Ocean&Sand o wyższym standardzie niż VIK, ale z wyjątkowo nieciekawym odcinkiem plaży (to rzecz niespotykana w Punta Cana słynącej z przepięknych plaż). Ten odcinek plaży znajduje się na cyplu podmywanym przez morze. Dla ochrony przed działaniem wody kilkanaście metrów od brzegu ułożono około 10 ogromnych czarnych worów z piaskiem (każdy z nich mógł pomieścić kilka ton piasku). Do złudzenia wory przypominają obłe cielska wielorybów wyrzucone na płytką wodę. Co więcej zgarnięte z plaży wodorosty nie były wywożone od razu lecz gromadzono je przy plaży w ogromnej stercie. Tuż za "wielorybami" przy plaży znajduje się ponad 20 sklepików dla turystów, w tym jeden z poszarpanymi przez wiatr flagami - polską i rosyjską, oraz z dużym logo Biedronki (sic!). A dalej w lewo za lichymi budkami znów jest pięknie: białe, szerokie plaże ocienione wysokimi palmami kokosowymi, kolejne ośrodki ukryte w głębi lądu, liczni turyści spacerujący wzdłuż plaży... I tak przez kilkanaście kilometrów lub więcej. Idealny okres na wyjazd na Punta Cana to zima. W tym okresie temperatura jest bardzo stabilna: maksymalna w dzień 27-28 st., a minimalna w nocy przed wschodem słońca to 23 st. Opady to rzadkość - czasem popada nad ranem lub krótko pokropi po południu - nawet nie trzeba schodzić z plaży. W maju zaczyna się pora deszczowa i trwa do początku listopada. W tym roku pod koniec maja zdarzyło się kilka dni z niemal pełnym zachmurzeniem i przelotnymi opadami deszczu. W czasie mojego pobytu było jednak słonecznie, gorąco i parno: w dzień 30-31 st., nad ranem 25 st. Deszcz padał raz w nocy, innego dnia kilka minut na krótko przed śniadaniem, a kolejnego - pół godziny w czasie lunchu. Ośrodek jest bardzo popularny wśród turystów różnych narodowości. Stosunkowo dużo gości przyjeżdża z Argentyny, Chile, Peru, Brazylii, a także z USA, Niemiec, Francji, Kanady i Rosji. Rosjanie byli w porządku - głównie młodzi, dobrze wykształceni, z małymi dziećmi, którym poświęcali wiele czasu. Spotkałem też Polaków - ze Stanów, Kanady, Niemiec, Holandii i jednego niezidentyfikowanego. Przyszedł do baru w lobby w białej koszulce; na plecach miał numer 15, a nad nim wyjątkowo wulgarne przekleństwo po polsku.

michdon51
2018-10-19

miejsce ladne ,plaza tez ladna ,budynki czyste ale bardzo skromnie wyposazone pokoje ,w lodowce jedna butelka wody na osobe na dzien , jedzenie bardzo slabe ,maly wybor ,drinki podawane z najtanszego alkoholu chyba ze sie upomnisz wtedy daja lepszy z pod lady , obsluga malo sympatyczna trzeba dodatkowo placic za sejf w pokoju ,

wrzesien19
Bardzo dobry
2018-07-17

Hotel mały jak na karaibskie warunki , bardzo przyjemny , czysty , bardzo solidne wakacyjne 4* , jedyne zastrzeżenie do ekipy " walizkowej " po 1,5 h sam poszedłem po swoje walizki , ale Pan już właśnie wychodził :-) , poza tym wszystko bardzo solidnie .Mieliśmy pokój rodzinny , 2 pomieszczenia bardzo duży sprzątany codziennie ( nadspodziewanie solidnie ) w budynku nr 4 ( widok na ocean ) klimatyzacja bardzo wydajna plus wiatraki , jedzenie smaczne ( bardzo dobra mexykańska i niezła włoska - obowiązują długie spodnie , restauracja główna bardzo smaczna ) , śniadania od 5.30 do 11.30 , sam hotel przyjemny pięknie położony względem oceanu , kilka barów , alkohole smaczne na dobrym poziomie ,dzieci zadowolę z soków i napojów ( dokupiliśmy sejf 2$ za dobę ) , basen wystarczająco duży , brak problemu z zajętymi leżakami , pogoda ( 27.06-8.07 ) rewelacyjna czasem chmurki dające chwilę wytchnienia ) , sama wyspa piękna godna polecenia , koniecznie Saona ( trzeba popłynąć .

LukaszP35
Bardzo dobry
2018-02-07

W czasie jednego wyjazdu byłem w 2 różnych hotelach, tydzień w Gran Bahia Principle i tydzień w ViK Arena Blanca. Tym samym mój opis sprowadza się do porównania hotelu cztero i pięciogwiazdkowego. Czy warto zaoszczędzić kilkaset euro na 4 osobowej rodzinie? Na duży plus zapisuję ViK Arena że jest hotelem bardzo kameralnym, wszędzie rzut beretem. To miła odmiana po Gran Bahia Principle. Hotel ma swoje lata, jak większość na Punta Cana, zatem tu różnicy nie widzę. Pokoje surowe w wystroju, ale wszędzie czysto. Bezpłatnie internet w lobby. Na plus zapisuję animacje i ich jakość vs Gran Bahia Principle. Do tego bezpłatnie bilard, tenis stołowy, piłkarzyki. I to chyba tyle na plus. Jedzenie, tu chyba najbardziej widać różnicę, po prostu przepaść. Ale chcę być dobrze zrozumiany, dostajemy przyzwoitą jakość za zapłatę. Nie chodzisz głodny, ale w Gran Bahia Principle był ogromny wybór, do tego elegancko eksponowane, aż się chciało wszystkiego spróbować. W ViK Blanca po prostu zaspokajasz potrzebę i tyle. Troszkę lepiej jest w 2 restauracjach a'la carte, nie trzeba rezerwować i można w fajnej atmosferze spędzić wieczór. W czasie naszego pobytu nie było prądu przez 14 godzin. Ok, awarie się zdarzają ale to chyba lekka przesada. Hotel zachował się na poziomie i w ramach przeprosin późny check out dostaliśmy w cenie ( zaoszczędziliśmy 40 $). Plaża faktycznie troszkę wąska, szczególnie w porównaniu do okolicy, ale leżaków wystarczająco dużo,bez konieczności rezerwacji. No i największy minus, napoje podawane w plastikach, ale nie jednorazowych. Nie mogę tego zrozumieć. Myte niechlujnie, na szybko, dwa razy miałem posmak płynu do naczyń bo źle wypłukali. W Gran Bahia były jednorazówki i po temacie. A tu pewnie jakieś pseudo dbanie o środowisko, fajnie ale nie kosztem zdrowia klienta. Chcą używać wielorazowe proszę bardzo, ale trzeba porządnie myć i pukać. Raz nawet odniosłem kubek po wodzie sodowej, patrzę a barman odstawia do czystych. Od tego momentu odechciało się pić z tego plastiku. Brałem jednorazówki z bufetu i prosiłem aby mi w tym robili drinki. Nie było problemu. No ale może przesadzam, alkohol przecież dezynfekuje. Reasumując. Jeśli nie oczekujesz za wiele, tydzień można tu spędzić. Głodny nie będziesz, czysto jest, ale zastanów się czy nie warto dołożyć parę euro do Gran Bahia Principle lub innego pięciogwiazdkowego np. Grand Palladium. Ja odpowiedź już znam, było ok , ale już tu raczej nie wrócę.

Bartosz K
Bardzo dobry
2022-09-06

Typowy resort hotel. Wszystko na miejscu ale po wyjściu poza teren nie ma nic. Wspaniałe miejsce aby odpocząć - piękna plaża, dobre jedzenie, miła obsługa, fajne baseny. Ale jeśli chcesz poznać prawdziwy dominikański klimat to trzeba się ruszyć poza teren.

Karo_Bart

VIK Hotel Arena Blanca - informacje

Znajdujący się tuż przy piaszczystej plaży, 4-gwiazdkowy VIK Hotel Arena Blanca, zapewnia Gościom komfortowy wypoczynek w formie All Inclusive. W obiekcie czeka bogata oferta rozrywkowa, obejmująca wieczory tematyczne, kasyno (18+) oraz przedstawienia. Aktywnych zainteresują dostępne sporty - m.in. tenis i aqua aerobik. Hotel jest doskonałym wyborem dla rodzin z dziećmi. Najmłodsi będą tutaj beztrosko korzystać z wakacji bawiąc się w miniklubie czy przy oddzielnej części w kompleksie basenowym. Dostępne są także pokoje rodzinne.

Najpopularniejsze udogodnienia:

  • Piaszczysta plaża
  • Dla rodzin
  • Plac zabaw
  • TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI

Położenie:

  • bezpośrednio przy plaży
  • ok. 25 km od lotniska
World map
Średnia ocena klientów:
Dobry hotel
(4227 opinii)
(4227 opinii)
    Lokalizacja
    Czystość
    Jakość noclegu
    Pokoje
    Obsługa
    Wartość
  • Karo_Bart2022-09-06
    Bardzo dobry

    Typowy resort hotel. Wszystko na miejscu ale po wyjściu poza teren nie ma nic. Wspaniałe miejsce aby odpocząć - piękna plaża, dobre jedzenie, miła obsługa, fajne baseny. Ale jeśli chcesz poznać prawdziwy dominikański klimat to trzeba się ruszyć poza teren.

  • michdon512019-07-15
    Bardzo dobry

    VIK Arena Blanca to fajne miejsce, w którym od razu dobrze się poczułem... Byłem tam w pierwszej połowie stycznia 2018 r. i od 15 do 22 czerwca 2019 r. Na Karaiby i do Meksyku wyjeżdżałem kilkanaście razy, ale ten ostatni pobyt był szczególny, ponieważ po raz pierwszy zdarzyło się, że jeden ośrodek odwiedziłem dwa razy. I nie zawiodłem się; oba wyjazdy oceniam wysoko, ale skupię się na ostatnim. Za duży plus uważam to, że ośrodek jest kompaktowy - w ciągu 2-3 minut jesteś w lobby z barem i pyszną kawą, w bufecie z dobrym jedzeniem, w jednej z 3 restauracji tematycznych, na jednym z dwóch ładnych basenów, na pięknej plaży, na wieczornych występach artystycznych czy w dyskotece. Plaża zjawiskowa, nie za szeroka, taka żeby w pełni rozkoszować się oddechem morskiej bryzy. Zresztą, co ciekawe, tę bryzę czuć przy obu basenach, a nawet w które ma dwie otwarte ściany, w tym jedną od strony plaży oraz w bufecie. Ba, bufet ma nie tylko trzy ściany otwarte, ale jest z widokiem na ogród, baseny i częściowo - na morze. Na plaży są parasole, tzw. palapy, sporo cienistych palm i pod dostatkiem leżaków (wystarcza ich nawet dla szukających miejsca przed południem). Wodorosty usuwane są z plaży codziennie wczesnym rankiem. Przy plaży na wyciągnięcie ręki 2 bary, w tym jeden z przekąskami, przebieralnie oraz czysta ubikacja. W prawo plaża ciągnie się przez około 3 kilometry do cypla. Za nim są sklepiki dla turystów i... kolejne kilkanaście km plaży. Po drodze do cypla leży kilka ośrodków. Niektóre chronią się przed wodorostami za pomocą pływających czarnych "rur"; przebywanie w takim "basenie" do atrakcji nie należy. Na lewo od naszego ośrodka jest resort Blue Ocean&Sand o wyższym standardzie niż VIK, ale z wyjątkowo nieciekawym odcinkiem plaży (to rzecz niespotykana w Punta Cana słynącej z przepięknych plaż). Ten odcinek plaży znajduje się na cyplu podmywanym przez morze. Dla ochrony przed działaniem wody kilkanaście metrów od brzegu ułożono około 10 ogromnych czarnych worów z piaskiem (każdy z nich mógł pomieścić kilka ton piasku). Do złudzenia wory przypominają obłe cielska wielorybów wyrzucone na płytką wodę. Co więcej zgarnięte z plaży wodorosty nie były wywożone od razu lecz gromadzono je przy plaży w ogromnej stercie. Tuż za "wielorybami" przy plaży znajduje się ponad 20 sklepików dla turystów, w tym jeden z poszarpanymi przez wiatr flagami - polską i rosyjską, oraz z dużym logo Biedronki (sic!). A dalej w lewo za lichymi budkami znów jest pięknie: białe, szerokie plaże ocienione wysokimi palmami kokosowymi, kolejne ośrodki ukryte w głębi lądu, liczni turyści spacerujący wzdłuż plaży... I tak przez kilkanaście kilometrów lub więcej. Idealny okres na wyjazd na Punta Cana to zima. W tym okresie temperatura jest bardzo stabilna: maksymalna w dzień 27-28 st., a minimalna w nocy przed wschodem słońca to 23 st. Opady to rzadkość - czasem popada nad ranem lub krótko pokropi po południu - nawet nie trzeba schodzić z plaży. W maju zaczyna się pora deszczowa i trwa do początku listopada. W tym roku pod koniec maja zdarzyło się kilka dni z niemal pełnym zachmurzeniem i przelotnymi opadami deszczu. W czasie mojego pobytu było jednak słonecznie, gorąco i parno: w dzień 30-31 st., nad ranem 25 st. Deszcz padał raz w nocy, innego dnia kilka minut na krótko przed śniadaniem, a kolejnego - pół godziny w czasie lunchu. Ośrodek jest bardzo popularny wśród turystów różnych narodowości. Stosunkowo dużo gości przyjeżdża z Argentyny, Chile, Peru, Brazylii, a także z USA, Niemiec, Francji, Kanady i Rosji. Rosjanie byli w porządku - głównie młodzi, dobrze wykształceni, z małymi dziećmi, którym poświęcali wiele czasu. Spotkałem też Polaków - ze Stanów, Kanady, Niemiec, Holandii i jednego niezidentyfikowanego. Przyszedł do baru w lobby w białej koszulce; na plecach miał numer 15, a nad nim wyjątkowo wulgarne przekleństwo po polsku.

  • wrzesien192018-10-19

    miejsce ladne ,plaza tez ladna ,budynki czyste ale bardzo skromnie wyposazone pokoje ,w lodowce jedna butelka wody na osobe na dzien , jedzenie bardzo slabe ,maly wybor ,drinki podawane z najtanszego alkoholu chyba ze sie upomnisz wtedy daja lepszy z pod lady , obsluga malo sympatyczna trzeba dodatkowo placic za sejf w pokoju ,

Rozszerz ubezpieczenie i ciesz się wakacjami w pełni
cta icon

25 131

Klientów skorzystało z pomocy w ramach dodatkowego ubezpieczenia od nagłych zachorowań i wypadków

cta icon

689 420 zł

tyle wyniósł koszt obsługi medycznej pokryty jednorazowo przez ubezpieczyciela

cta icon

Aż 8496

w przypadku tylu rezerwacji Klienci otrzymali zwrot kosztów wakacji w ramach ubezpieczenia od rezygnacji

cta icon

Większość Klientów

rozszerza ubezpiecznia o pakiet All Inclusive - rozszerzenie ochrony od kosztów leczenia i następstw nieszcześliwych wypadków o zdarzenia zaistniałe pod wpływem alkoholu

Dane Mondial Assistance
Beztroskie wakacje z TUI
Nr 1 w Polsce
Nr 1 w Polsce
Lider atrakcyjnych cen 2019-2024
Lider atrakcyjnych cen 2019-2024
Obsługa w podróży 24/7
Obsługa w podróży 24/7

Dlaczego warto wybrać VIK Hotel Arena Blanca

  • kasyno: 18+
  • przyjazny dla rodzin z dziećmi
  • oferta sportowa i rozrywkowa

Określ poszczególne parametry aby wyświetlić ofertę

Zobacz, co nowego na blogu TUI