Concorde Moreen Beach Resort & Spa

Hotel polecam. Ekipa animotarów super. Ciekawe przedstawienia. Jedzienie urozmaicone, bardzo smaczne. Pokoje bardzo czyste. Plarza bardzo czysta. Dużo jest miejsca do snurkowania. Wszyscy bardzo sumpatyczni i pomocni i uśmiechnięci.

Bardzo miła obsługa, codziennie imprezy dla gości. Kuchnia bardzo smaczna. Podgrzewany basen, polecam z całego serca. Prowadzący bardzo się starają o dobrą zabawę dla gości. W hotelu bardzo dużo możliwości wycieczkowych w dużo lepszych cenach

Wspaniała zabawa, bardzo fajne imprezy, Super ekipa, sypmtatcznj uśmiechnięci, hotel ma swoje lata lecz jest zadbany. Obsługa nie nachalna. To był wspaniały wtjazd………………..,,,,,…,.:…..,,,.,,…………………………………………………………………………………….

Polecamy hotel dla wszystkich chcący przyjechać do Egiptu z małym pieskiem . Piękne rafy przy hotelu Możliwość nurkowania i nurkowania . Super animatorzy. Bardzo miła i pomocna obsługa . Pokoje bez zarzutu z pięknym widokiem na morze lub ogród . Smaczne jedzenie . Jeśli chodzi o przedział wiekowy gości to raczej 50+

Hotel jest - jak na warunki egipskie - kameralny. Nie ma tu zbyt wielu rodzin z dziećmi, a co za tym idzie - dziecięcego gwaru. Składa się z dwóch części - budynku głównego, który ma 3 piętra oraz budynków pobocznych, "szeregówek", 1-piętrowych, które są przedstawione w katalogu TUI - z tego biura jechaliśmy. Byliśmy zakwaterowani w budynku głównym. Plusy: ładny widok z 3 piętra, bliskość restauracji i duże pokoje; minusy - słychać głośne wieczorne animacje, mało zieleni wokół. Ponadto na 1 piętrze prowadzony był remont, którego odgłosy słyszeliśmy. Budynki szeregowe mają zdecydowanie więcej zieleni wokół, jest tam ciszej, a partery mają taras z wyjściem na zewnątrz. Podgrzewany basen hotelowy przeznaczony jest dla osób 16+. Jest to zupełnie bez sensu, bo jak taki 14-latek doskonale umiejący pływać ma iść do zimnego basenu o głębokości 60 cm? Bardzo natrętni są hotelowi "marketingowcy" na plaży, którzy nie dają spokoju i kilka razy dziennie namawiają cię na masaż, safari, rejsy i co tam jeszcze. Bardzo to uprzykrza pobyt i powiem szczerze, że wpłynęło to na moją ogólną ocenę obiektu - inaczej dałabym 4* zamiast 3*. Człowiek dosłownie nie może 15 minut w spokoju poczytać na plaży, żeby ktoś nie podszedł. Musisz odmówić niegrzecznie, inaczej nie da rady się ich pozbyć ;-( Jedzenie przyzwoite, rozmaite, trochę lokalnych potraw, trochę międzynarodowych - zawsze można znaleźć coś smacznego dla siebie. Nie polecam korzystać z dodatkowo płatnej kolacji z owocami morza w namiocie na plaży - to samo jest w restauracji hotelowej w ramach AI. Stały dostęp do butelkowanej wody, codziennie do pokoju dostarczane są dwie duże butelki wody, a poza tym dystrybutory stoją też przy basenie. Nie mieliśmy żadnych problemów żołądkowych. Bardzo drogie są sklepiki hotelowe, nie polecam korzystać (ceny x10 w porównaniu np. do straganów w Luksorze). Pokoje duże i czyste. Ładna plaża i pomost do nurkowania / snorkelingu. Opieka ratownika nie tylko z nazwy - jest ich dwóch i cały czas pilnują, czy nie wypływasz poza wyznaczony teren. Jeśli jest czerwona flaga, pozwalają zamoczyć się do kolan. Jeśli żółta lub zielona - pływać po wyznaczonym linami obszarze. Centrum nurkowe na miejscu.