Gaia Village

Właśnie wróciliśmy z tego hotelu, gdzie przebywaliśmy na dwutygodniowym urlopie zorganizowanym przez TUI. Sam hotel składa się z kilku budynków jednopiętrowych. My byliśmy w pokoju 434. Jest to pokój familijny z oddzielną sypialnią dla rodziców/ lub dzieci w zależności kto pierwszy zarezerwuje:) Pokoje sprzątane codziennie raczej powierzchownie ale to wystarczało plus co 2 dni wymiana ręczników. Jedzenie - w formule all śniadania, obiad i kolacja a dodatkowo w ciągu dnia słodkie przekąski i gotowe kanapki przy dwóch basenach. Co do śniadań to chyba najsłabszy punkt no ale na pewno nikt nie wyjdzie głodny plus dodatkowo można sobie do śniadania nalać wina czy piwa jak ktoś lubi. Kawa, herbata, cola fanta sprite sok pomarańczowy, grejpfrutowy i jabłkowy z dystrybutora. Baseny nieduże czyste ale miejsc było wystarczająco ale też obowiązywał narodowy sport czyli zajmowanie leżaków o 6 rano (nikt tego nie pilnował) Bary - ouzo, rum, brandy, wino białe, czerwone oraz piwo bezpłatne. Za koktajle trzeba dodatkowo zapłacić. Pozdrawiam barmanów! W ciągu dnia lekki program animacyjny a wieczorem zawsze jakieś atrakcje. Mnie się udało w bingo wygrać butelkę czerwonego wina. Okolica spokojna ale z dużą ilością barów, tawern oraz sklepów. Do plaży około 300 m.Plaza czysta piaszczysta. Obok jest również plaża dla naturystów. Czy polecam - tak. Czy wrócę -nie bo nigdy nie wracamy w te same miejsca.

Hotel w pełni zasługuje na 3 Gwiazdki spędziliśmy tam miły czas.Pokoje przestronne ogarniane codziennie,opróżniane kosze na śmieci ręczniki co drugi dzień. Natomiast nie ma wody butelkowanej dostarczanej do pokojów co mnie zdziwiło.Polecam zabrać coś na komary my mieliśmy Bros do kontaktu.Jedzienie dobre nie wiem jak ludzie nie mogą znaleźć nic ci im smakuje bo niektóre dania były naprawdę dobre plus za to że dużo jest owoców a słodkie przekąski zaskakiwały.Niestety kawy dobrej się nie napijesz.Obsluga miła pomocna i zawsze uśmiechnięta w barze przy basenie jakieś bułki i ciasto typu biszkopt dla dzieci lody.Ogulna atmosfera w hotelu jest fantastyczna. natomiast problemem są tu Brytyjczycy którzy są bardzo głośni i myślą że wszystko im wolno irytują się nawet w kolejce po posiłek nie wiem co z tymi ludźmi jest nie tak,ale wróciła bym do tego hotelu mimo wszystko.

Hotel był wystarczająco wygodny, żeby wypocząć. Ładna roślinność. Każdy pokój ma balkon lub taras. Jedzenie różnorodne. Dużo warzyw i smaczne desery. Osobom z dziećmi może przeszkadzać głośna muzyka do późna. Poza tym było spokojnie. Ciekawe wycieczki, ale przyjazd autokaru może opóźnić się nawet o 30 min. i nikt o tym nie zawiadomił. Zdarzyło się to nam 2 razy. Okolica hotelu, plaża, miejscowość Tigaki - zaniedbane. Jest brudno i są rozsypane śmietniki. Najbardziej rozczarowała nas plaża. Piękny widok, a pod stopami śmieci i brak toalet. Pewnie dlatego większość gości odpoczywała przy basenach.