Mastichari Bay

Bardzo przyjemny pobyt. Wszystko zorganizowane bardzo dobrze a nawet perfekcyjnie. Hotel raczej dla rodzin z dziećmi, piękny ogród z pachnącymi ziołami, dwa baseny. Wszędzie czysto, obsługa bardzo sprawna i pomocna. Nie było problemu z leżakami, które były bezpłatne zarówno przy basenach jak i na plaży. Bardzo fajne były dystrybutory z zimną woda, którą można było nalewać do butelek. Pyszne jedzenie. Większość gości to turyści niemieckojęzyczni. Jeteśmy bardzo zadowoleni i niewykluczone, że tu wrócimy.

Pobyt na przełomie lipca i sierpnia 2018. Pokój dostaliśmy z widokiem na morze i wyspy: Kalymnos, Pserimos i Turcję. Zakwaterowanie w domkach, my mieszkaliśmy na piętrze. Bardzo przestronny pokój, super duże i wygodne łóżka. klimatyzacja ręcznie sterowana. Pokój codziennie sprzątany. Teren hotelu to dość rozległy ogród z mnóstwem roślin, kwiatów nawet pomiędzy domkami. Bardzo zadbane otoczenie, codzienne podlewana trawa i kwiaty, piasek na placu zabaw wyrównywany. Obsługa niesamowicie dbała o czystość i porządek. Przestronne baseny, niby leżaki pozajmowane od rana, ale w sumie ostatecznie zawsze jakieś dwa miejsca się znalazły. Na basenach nie było zbyt tłoczno, pewnie dlatego, że hotel posiada własną plaże i część gości tam spędzała czas. Basen przy basenie nieźle zaopatrzony, ale w all inclusive w wielu miejscach można było dostać więcej drinków. W moim przekonaniu trochę słabe przekąski między śniadaniem i obiadem jak i po obiedzie. Potrawy serwowane na stołówce wyśmienicie smaczne, większość to potrawy typowo greckie. Chociaż kilka razy ponadto były wieczory potraw greckich. Na prawdę można znaleźć zawsze coś dla siebie. Codziennie wieczorem dla dzieci mini disco i mimo tego, że codziennie było to samo to moim dzieciom się podobało i nie mogły się doczekać - szczególnie że zabawy prowadził świetny animator Brazylijczyk Ali Baba ulubieniec młodszych gości, chociaż w ciągu dnia nieźle zabawiał wszystkich. W okolicy znajduje się mały port i wioska w której jest mnóstwo greckich tawern. Jakieś kilkaset metrów na zachód znajduje się większa plaża od tej hotelowej, tam morze jest bardziej wzburzone. Ogólnie polecam dla rodzin z dziećmi. w hotelu dość dużo Niemców i Austriaków. Ogólnie spokojnie.

Pobyt pierwsza połowa maja 2013 roku, dwa tygodnie, było już dość ciepło ale jeśli miałbym polecić z małymi dziećmi to proszę wybierać raczej drugą połowę maja. Hotel bardzo ładnie położony w pięknym ogrodzie z egzotycznymi roślinami, są nawet drzewa bananowe. Pokoje ładne, czyste my dostaliśmy z widokiem na morze i wyspę Kalimnos. Hotel nie za duży położony bezpośrednio przy pięknej i długie plaży, morze czyściutkie, duży i długi pomost na plaży, basen dla dorosłych i basen dla dzieci, plac zabaw. Miejscowość niewielka ale za to urokliwa, spokojna raczej dla ludzi pragnących ciszy i spokoju i dla rodzin z dziećmi, dużo tawern typowo greckich. Jedzenie pyszne, urozmaicone, dobre napoje i smaczne drinki. W tym czasie w hotelu pracowała Polka Iza i Ukrainka mówiąca bardzo dobrze po polsku, w miasteczku pracuje kilka Polek więc jeśli ktoś nie za dobrze mówi po angielsku na pewno się dogada. Warto odwiedzić stolicę wyspy tj miast Kos oraz koniecznie wybrać się wodolotem lub promem na wycieczkę do tureckiego miasta Bodrum, wycieczka jest niedroga a miasto piękne, jest tam duży bazar na zakupy ciuchów i nie tylko. Polecam ten hotel