TUI BLUE Atlantica Belvedere Resort

Spędziłem bardzo miły tydzień w hotelu Atlantica Belvedre. Hotel tylko dla dorosłych ze spokojną atmosferą. Obiekt zlokalizowany bezpośrednio przy bardzo ładnej plaży z serwisem wliczonym w cenę. Kompleks rozległy z kilkoma basenami przylegającymi do budynków oraz basenem głównym. Jedzenie w hotelu bardzo smaczne, wybór nie był może ogromny, ale jakość posiłków na bardzo wysokim poziomie. Zastanawia mnie co jedzą osoby na co dzień w domu, które narzekają na jedzenie w tym hotelu.....Dużym plusem restauracja główna z tarasem z pięknym widokiem na morze. Pokoje przestronne, czyste z sejfem, ekspresem do kawy oraz szlafrokami. Na plus spokojna zielona okolica z autobusem spod hotelu za 2 euro do miasteczka Kardamena. Obsługa mieszana, niektórzy przemili i pomocni, niektórzy opryskliwi. Nad tym aspektem manager hotelu powinien popracować. Śmiało mogę polecić hotel osobom szukającym wakacji z wysokim standardem, w kameralnej atmosferze, w pięknym miejscu, przy pięknej plaży.

W hotelu spędziliśmy tydzień. Pokoje są bardzo ładne, codziennie sprzątane. Na plusa zasługuje również bardzo fajna piaszczysta plaża z wieloma leżakami i parasolkami. Obsługa hotelu zawsze uśmiechnięta. Na tym koniec plusów. Był to pierwszy hotel w którym się zatruliśmy jedzeniem, nie wybiera się hotelu 5* żeby urlop kojarzył się z wymiotami i biegunka. Samo jedzenie absolutnie nie przypominało tego z hotelu 5*, było zbyt monotonnie. Na kolacjach i obiadach obsługa kelnerska bardzo często nie przychodziła, aby zapytać co do picia 🤷‍♀️

Lokalizacja hotelu obsługa i apartamenty są mega na wysokim poziomie. Organizacja zaręczyn przebiegła bezproblemowo. Śniadanie do apartamentu jedzenia bez liku od a do z. Imprezy na poziomie. Odpoczynek w tym hotelu uważam za jak najbardziej udany i mogę z czystym sumieniem polecić każdemu!

Mieliśmy apartament z prywatnym basenem. Wspaniałe warunki, duża przestrzeń. Sypialnia, salon, ogromna łazienka z wanna i prysznicem, toaletą, dwie umywalki, osobna toaleta dodatkowa. Krzesła i fotele na tarasie. Brakowało nam kanapy do spania na zewnątrz, prysznica przy wejściu do basenu. Drabinka basenu była zepsuta i skrócona (niższym osobom trudno wyjść z basenu) oraz niezabezpieczona nakładkami silikonowymi, można było zranić stopy. Przydałyby się też schodki w basenie żeby usiąść w wodzie i poczytać książkę. Serwis sprzątający rewelacyjny chociaż tylko co dwa dni w trakcie covid ale starali się jak mogli.Nie uzupełniana lodówka poza wodą i kawą. Na szczęście jest w hotelu sklepik. Mam na myśli mini bar. To samo ze śmieciami które są zabierane co drugi dzień, zbieraliśmy wszystko sami w plastikowych reklamówkach, trochę to słabe. Przemiła obsługa w restauracji. Posiłki oceniłabym na 3+ czyli C. Zawsze świeże owoce i warzywa. Bardzo nieciekawe wieczory tematyczne pt. chińskie, meksykańskie i włoskie. Nie lata się do Grecji po tłuste sajgonki ani kukurydzę oraz odgrzewaną, mrożona pizze. Jednak wrócimy bo hotel ma swoje zalety i mamy nadzieję na usunięcie usterek. PS. Panie lubiące obcasy raczej niech z nich zrezygnują, wszelkie ścieżki są brukowe, łatwo skręcić nogę.

Wszystko byłoby na plus ale niestety wakacje zepsute z powodu zatrucia pokarkowego. Można by powiedzieć, że to przypadek ale niestety zatruliśmy się oboje z mężem (jedliśmy i piliśmy co innego). Pierwszego dnia widzieliśmy również starszą kobietę wymiotującą do donicy z kwiatami w pobliżu restauracji. Jedzenie wygląda super i smakuje też bardzo dobrze tyle tylko, że nie możesz z tego korzystać bo po zatruciu jesz tylko suchary. Obsługa hotelu miła i pomocna. Pokoje czyste i przestronne. Być może hotel w czasie naszego pobytu miał jakieś problemy z wodą i stąd też te zatrucia. Woda po nalaniu do wanny miała kolor herbaciany.