Phãea Cretan Malia (ex. Cretan Malia Park)

Hotel wyśmienity!Przepięknie położony tuż nad morzem,w prawdziwym ogrodzie botanicznym.Malownicza roślinność;palmy,pachnące kwiaty,bujne krzewy.Cudownie zaaranżowane wnętrza,znakomite jedzenie;i do tego najsympatyczniejsza obsługa jaką kiedykolwiek spotkałam! Polecam bungalow z widokiem na morze lub basen - dają wrażenie intymności i spokoju.

Byliśmy w Cretan Malia Park w lipcu 2014 i wróciliśmy bardzo zadowoleni! Hotel zaskoczył nas bardzo pozytywnie i wygląda znacznie lepiej niż na zdjęciach. Położony jest przy samej plaży (ale dosłownie!), w ogóle nie zatłoczonej (a byliśmy w samym środku sezonu) i do tego bardzo czystej. Obsługa najlepsza jaką do tej pory napotkaliśmy podróżując od wielu lat z biurami podróży czy bez. bardzo profesjonalna i pomocna. Podczas posiłków w restauracji czuliśmy się naprawdę jak w restauracji, a nie na stołówce, jak to bywa w niektórych hotelach. To dzięki obsłudze oczywiście.Jedzenie pyszne, każdy znajdzie coś dla siebie! Obiekt położone jest w przepięknym ogrodzie i w tym miejscu zdecydowanie polecam bungalowy, najlepiej z widokiem na basen lub morze (warto za to dopłacić). Bar przy plaży oraz w ogrodzie z widokiem na plażę bajeczny. Jedzenie niezbyt drogie i pyszne. W całym obiekcie nie ma problemu ze znalezieniem miejsca do opalania (pierwszy raz nie musieliśmy się bić o miejsce przy basenie np.). Jeśli musiałabym się do czegoś przyczepić to łazienka mogłaby być ciut większa, no i może trochę odnowiona. Ale przy całym bardzo dobrym wrażeniu tego hotelu w ogóle staje się to nieistotne.Polecam wypożyczyć samochód w wypożyczalni samochodów zaraz jak się wyjdzie z hotelu po prawej stronie (Malia cars), pracuje tam sympatyczny Holender i ma auta w dobrej cenie, a ponadto podpowie gdzie jechac:)) My skorzystaliśmy z tych rad i nie żałujemy! Lotnisko w Heraklionie straszne, zatłoczone, brudne, najgorsze na jakim kiedykolwiek byłam, ale to nie ma nic wspólnego z hotelem. Ale lepiej nastawić się psychicznie w drodze powrotnej z wakacji. Linie Enter Air ok, standard sie poprawił, kiedyś lecieliśmy juz ta linia i było dużo gorzej.

Wrażenia po tygodniowym pobycie bardzo pozytywne, komfortowy i spokojny hotel (początek września). Praktycznie oferta w przeważającej mierze pokrywa się z opisem na stronie internetowej czy w katalogach biurach podróży (tui). Nasz bungalow (Sea Front) z widokiem na plażę i morze - bardzo komfortowy, zadbany, dobrze wyposażony i czysty (butelka wina i wody na powitanie oraz kosz z owocami - to miłe). Na wyposażeniu mamy : szlafroki, ręczniki plażowe, sejf, lodówka, telewizor lcd, herbata, kawa, czajnik, nieco twarde łóżka, dodatkowa sofa, meble na tarasie czy balkonie, klimatyzacja indywidualna - bez zastrzeżeń. Pokój jest codziennie sprzątany i codziennie są wymieniane ręczniki. Najsłabsze punkty : łazienka - nieco naznaczona upływem czasu, bez wrażenia świeżości oraz szyby na balkonie-tarasie chyba nie są myte za często. Przestrzeń "publiczna" hotelu - na wysokim poziomie, czysto, wszystko zadbane i "okraszone" pięknym ogrodem botanicznym. Bardzo, naprawdę bardzo dobra restauracja i wyżywienie - jedzenie w dużym wyborze, bezzwłocznie uzupełniane, bardzo miła i sympatyczna obsługa. Poza restauracją "bufetową" dla HB czy ALL mamy restaurację z menu oraz bary w hallu, przy basenie i na plaży. W hotelu mamy też mały sklepik gdzie możemy zaopatrzyć się w podstawowe napoje, wina, czy słodycze (ponadto trochę odzieży, gadżetów i "pamiątek"). W hallu głównym darmowe wi-fi, w pokojach extra płatne. Przed hotelem spory, zacieniony parking. Plaża w większości piaszczysta ale wejście do morza już obfituje w sporo skał i kamieni. Piaszczysty fragment nabrzeża wolny od skał to około 30 metrów linii brzegowej z lewej strony plaży. Sama lokalizacja hotelu na uboczu w oddaleniu od "rozrywkowej" Malii, mamy ciszę i spokój. Wycieczka piesza do centrum Malii to jakieś 2 km (ale nie bardzo jest po co). Wskazany raczej samochód - dla zwiedzania okolic czy dalszych części wyspy. Do Heraklionu mamy około 30-40 minut samochodem. Co więcej : na początku września - goście byli raczej z tych spokojniejszych, niewiele młodzieży czy dzieci. Goście to przede wszystkim Rosjanie (zresztą wszędzie na Krecie strasznie ich dużo) poza tym starsze pokolenie Niemców i Anglików. Polaków wcale - nie licząc nas i kucharza ;-) Obsługa hotelu bardzo miła, pomocna i sympatyczna - ...ale jednak mimo rezerwacji już na początku maja na pobyt na wrzesień i prośby o bungalow z tarasem (na parterze) dostaliśmy na piętrze z balkonem :-( Po wszystkim byliśmy z tego zadowoleni, bo balkon dawał nam więcej intymności - atrakcyjna lokalizacja bungalow Sea Front ściąga wielu plażowiczów przed nasze okna. ... a i oczywiście leżaki "zajmowane" są od wczesnych godzin porannych i trwają z ułożonymi ręcznikami do popołudnia. Z drugiej jednak strony bez problemu można było znaleźć wolne miejsca o dowolnej porze (no może nie takie "strategiczne").

Świetny hotel, w czerwcu jeszcze w miarę spokojny, pod koniec pobytu coraz więcej rodzin z dziećmi i trochę więcej zamieszania, co objawiało się m.in."rezerwowaniem" leżaków na plaży wcześnie rano.B.dużo Rosjan.Polaków mało. Prywatna plaża , piasek, dogodne wejście do morza , pomimo obszarów z kamieniami. B.dobre jedzenie ( jedynie słaba jajecznica na śniadanie). Pokoje w bungalowach w porządku, chociaż bez rewelacji, lepsze -typu"sea side", Personel nadzwyczaj uprzejmy i pomocny. Fajne animacje wieczorem oraz fitness w ciągu dnia (Pani Dominika z Polski :). Do Malii ok.2km, lepiej wziąć taxi, gdyż droga jest niezbyt fajna, poruszają się po niej stada dzieciaków z Anglii na quadach.

spędzamy 1 tydzień w hotelu i polecam go wszystkim, którzy lubią dobre jedzenie, czyste i komfortowo urządzone pokoje, bardzo miły personel, a każdego wieczoru miły program. zaskoczyli nas wyjątkowym miesiącem miodowym obecnym w pokoju. chcielibyśmy tu wrócić.