Kalypso Cretan Village

Pierwszy raz tutaj i ostatni !!! Objekt dobrze polozony , ale obsluga to porazka ! Czekalismy 4 godzinie przy przyjezdzie na pokoj ! Nie mielismy mozliwosci skorzystania z posilku o napojach nie wspomne . Po 4 godzinach dostalismy pokoj . Co do reszty to : Napoje to porazka calkowita tego nie idzie pic ! Dzisiaj na sniadanie byla tylko woda i kawa w proszku :/ i to wszystko all inclusive !

Pobyt w tym hotelu zasługuje na jedną gwiazdkę za widoki które są przednie. Pod tym kątem warto tu przyjechać. Reszta same minusy. Jedzenie codziennie praktycznie to samo, różniło się jednym czy dwoma daniami. Opcja all inclusive drinki jedynie wódka z cola, dżin z tonikiem i piwo. Pozostałe drinki typu mohito itp płatne 10 euro. Plaża nie należy do hotelu lecz prywatnej osoby gdzie leżaki są płatne 7euro. Brak dostępu do napoi, po śniadaniu wyłączali automaty. Na prośbę czy mogę wziąść butelkę wody dostałam odpowiedź z kuchni że mam sobie kupić w sklepie. Brak animacji dla dzieci czy dorosłych. Na cały pobyt pokaz tylko 2 razy. Muzyka nie pozwalali włączyć żeby ludzie się pobawli potańczyli. Godzina 22 ściszali lub wyłączali. Jako resort non stop robili ze wszystkim problem. Obsługa oczywiście nie wszyscy ale w większości też negatywne nastawiona. Jak dla mnie nawet nie można nazwać tego senatorium bo ludzie w senatorium lepiej się bawią. Jedynie co jestem pewna to że tam więcej nie wrócę.

Hotel jest ogólnie spoko, lokalizacja to cud świata!!!!, obsługa ok ale pokoje które wykupuje TUI to masakra nie zgadza się z żadnym zdjęciem, hotel na pewno nie ma 4 gwiazdek a pokoje od TUI nie mają nawt 1. Łazienka jak z nad morza bałtyckiego z czasów PRL, brak estetyki wykonania czegokolwiek zacieki farby, silikonu a meble z przed 30 lat zniszczone jak u babci choć łózka wygodne i klima działa. Basen słabo czyszczony i widać w restauracji że duch czasu zrobił swoje. Ale za to najlepsze widoki na całej Krecie!