Mediterraneo

Ogólnie nie było źle, ale pokoje miały 4 gwiazdki chyba z 20 lat temu. W toalecie deska latała, mrówki przy umywalce, popękane ściany. Brak wody w butelkach. Jednak pokoje sprzątane codziennie. Woda slona w basenach co raczej na minus lecz i tak korzystaliśmy. Barmani mili gdy kupujesz drinki płatne. Te z all bardzo słabe. Jedzenie dobre, głodni nigdy nie wyszlismy, dużo do wyboru. Po prostu hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki, ale uważam że nie był zły. Jedzenie nadrabialo. Drugi raz bym tam nie pojechała ale nie żałuję decyzji.

Hotel ogólnie spełnił moje oczekiwania, pokoje, jedzenie ,baseny ,plaża ok .Wielki minus to barmani w barze przy restauracji zmiana męska wieczorna ,wiecznie niezadowoleni jakby pracowali za karę, aroganccy zwłaszcza młodszy Pan z poczuciem władzy przy wydawaniu drinków ,traktowanie klientów wybiórczo w zależności od humoru, nalewał drinki jeśli ktoś mu się spodobał mógł zamówić nawet kilka natomiast innych pouczał i informował że jeśli np przy stoliku siedzi kilka osób to każdy musi podejść i sobie indywidualnie zamówić 1 drinka co powodowało wielką kolejkę co skutecznie zniechęcało do pobytu w barze ,zupełny brak profesjonalizmu nie pozdrawiam tych Panów 🤦drinki tylko w plastikowych kubeczkach alkohol słabej jakości bar all inclusive bardzo słaby ,ale barmani to już wielka porażka

Najpierw plusy-animatorzy Aureola i Vida super👍jedzenie byliśmy bardzo zadowoleni,każdy znalazł coś dla siebie,baseny i pokoje ,czystość jest ok ,serwis i Eva genialna .Minusy -alkohole w all inclusive w plastikowych kubkach, dojście do morza przez ruchliwą ulicę . Ogólnie oceniam 4 na 5.Na pewno wróciłbym jeszcze raz.

Totalnie nie rozumiem przyznania hotelowi 4 gwiazek, wg mnie 2 byly by ok.. W pokojach brudno, łazienka najgorsza szczególnie sedes, klapa latała z lewej do prawej i była cała poobdzierana. W pokoju brak czajnika oraz zwykłej butelkowej wody, a niestety woda była tam okropna z dziwnym słonym posmakiem!! Musieliśmy kupować sobie wodę, bo tej hotelowej do kawy czy herbaty nie dało się pić, w sokach czy coli również czułam ten straszny posmak.. w pokojach były też obecne mrówki. Osoby z recepcji w miarę komunikatywne, gorzej z barmanami, jeśli chodziło o darmowe drinki bardzo opryskliwi, chyba, że się brało płatne wtedy potrafili się uśmiechnąć. Na basenach również brudno, a woda basenowa też słona, jeśli ktoś ma wrażliwe oczy to strasznie piekły po kontakcie z wodą, a niestety nie dało się tego uniknąć by woda do oczu się nie dostala.. leżaki stan bardzo przeciętny, co drugi dziurawy lub ułamany.. Jedyne co się broni w tym hotelu to jedzenie dlatego zamiast 1 gwiazdki dałam dwie. Śniadania powtarzalne, ale smaczne, najlepsze były kolacje, jednak bardzo wszystko tłuste, ciężko było znaleźć coś lekkostrawnego. W hotelu brak darmowego wifi, w nocy głośno, pukanie do drzwi i ciągnięcie za klamkę standard.. ostatniej nocy w okno łazienkowe wrzucono nam owoc.. Rano przed drzwiami hotelu pełno śmieci po melanżu.. o miejsce na basenach też ciężko, wydawalo mi się, że bylo wiecej gosci niż miejsca, w restauracji też tłok. Ogólnie naprawdę szczerze nie polecam tego hotelu.. i przestrzegam.. Nie dajcie się zwieść 4 gwiazdami..

Powiem tak z dzieckiem i wózkiem jest tragedia. Większość po schodach bo windy dojeżdżają tylko do 2 piętra. Jedzenie takie samo tylko może w inny stylu kolejnego dnia. Wielki minus na słona wodę w basenach . Jeśli chodzi o barmanów też wielki minus. Najchętniej by chcieli żeby płaci za te drinki co nie są w all inclusive. A co najgorsze nas spotkała to że musieliśmy czekać do 14 godziny za pokojem a w hotelu byliśmy o 8 rano. Z czego kazano nam zapłacić za śniadanie . Po przywołaniu menegera hotelu pokój znalazł się w 1 minutę .