Serita Beach

Bardzo dobre i różnorodne jedzenie. Mieszkałem w bungalowie z widokiem na morze i basen. Pokój spory, czysty, zadbany. Codziennie zmieniane ręczniki. Co drugi dzień również pościel. Klimatyzacja ok. Obsługa świetna. Bary przy basenach bardzo dobre.

Niestety ale higiena w hotelu jest w tragicznym stanie. Dla germofobów będzie to męczarnia. Zaczynajac od niesamowicie brudnych kratek przy basenie, bo zardzewienie leżaki, parasole czy nawet podłogę, przez którą stopy barwią się na pomarańczowo. Obsługa hotelowa jest bardzo nieprzyjemna. Z chłopakiem mamy po 21 lat i w momencie podejścia z zamiarem wynajęcia samochodu, od razu bez zapytania o wiek powiedziano nam, że nie wynajmą go nam bo jesteśmy za młodzi (wynajem od 21). Zalana łazienka, na naprawienie której przyszedł Pan w brudnych butach nie pukając standardowo, następnie osoba sprzątająca która przyszła po przypomnieniu po 30, nie posprzątają przy tym brudne ślady po Panu hydrauliku :))). Gdy poszłam zgłosić to na recepcję, podirytowane Pani z pretensją powiedziały tylko, że przyślą go z powrotem (bez żadnego przepraszam). Samo jedzenie jest smaczne w każdej z restauracji, jednak radziłabym przy jedzeniu nie patrzeć na stan klimatyzacji która wygląda jakby nie była czyszczona od jej wynalezienia.

To już nie jest ten sam hotel co 5 lat temu. Jedzenie tragiczne, 7 dniowy pobyt to była męka w kontekście jedzenia (opcja all inclusive). To co było wystawiane do jedzenia poprzedniego dnia było tez następnego tylko w nieco zmienionej formie, np. jednego dnia były na śniadanie parówki z wody, następnego dnia do parówek dodawali warzywa i majonez lub sos jogurtowy i robili z tego sałatkę - to tylko jeden przykład a można je mnożyć i mnożyć. 5 lat temu duży wybór ciast (różności) codziennie cos nowego, w 2024 roku 3 rodzaje ciasta przez 7 dni, np. ciasto koloru brązowego pokrojone w plastry, następnego dnia dokładnie to samo brązowe ciasto w plastrach ułożone na kształt tortu i poprzekładane masą kremową, śmiech. Tak się robi pieniądze na głupich turystach. Pokoje sprzątane prze pierwsze 3 dni super, im bliżej końca tym gorzej im szło to sprzątanie i ostatnie dni pobytu już nawet pościel nie była zmieniana i nie była sprzątana podłoga, jedynie wymieniali ręczniki. To jest niesamowite jak po 5 latach od naszej ostatniej wizyty ten hotel upadł na samo dno, teraz to nie jest nawet 4 gwiazdki. Menu obiadowe tak zwane "dla dzieci" to 2 naczynia podgrzewane z nugestami z kurczaka oraz pasty rybnej, CODZIENNIE takie samo - tu nic się nie zmieniało! Wyzysk turysty poziom hard. O drinkach alkoholowych nawet nie będę wspominał, są tak rozwodnione że szkoda o tym gadać, piwo to woda gazowana z chmielem. Nie rozumiem skąd tyle opinii pozytywnych - sam taką wystawiłem ale to było 5 lat temu a teraz ten hotel jest na dnie.

Przebyłam w połowie czerwca, niestety hotel nie zasługuje na 5*. Minusy: Największym minusem jest jedzenie, śniadania, lunch i kole - mały wybór (2/3 rodzaje mięsa, owoce morza raz przez cały tydzień - małże, sałatki jeśli były to 2/3 rodzaje. Niektóre mięsa (te dla Dzieci twarde i w sumie w smaku nie wiem co jadłam, brak opisu), Pool bar, drink bar - jedna osoba na zmianie do naleśników, drinków - kolejki momentami ogromne, Animacje - mogłoby być więcej, Sam hotel- pamięta lata 2000,Armaturapopękana, krany porysowane. Plusy: obsługa, pomocna, miła Jesli masz szczęście i zdążysz się spisać na 3 kolację tematyczne - jedzenie przepyszne, Pani, która sprzątała na 2 piętrze - dokładność 👏🏼 Basenu i leżaki Nie należę do osób wybrednych ani szukających dziury w całym, dla której np pokój jest za mały albo która, oczekuje owoców morza i soków ze świeżych owoców … Ale do 5 * brakuje dosyć sporo Czy wróciłabym lub poleciła znajomym- zdecydowanie Nie

Hotel posiada kategorię 5-gwiazdkową, natomiast moim zdaniem są to bardzo mocne 4 gwiazdki, do 5 jednak troszkę brakuje. Ale od początku. Największymi dwoma atutami hotelu są pracownicy i jedzenie. Pracownicy są niezwykle mili, uprzejmi i pomocni. Zaczynając od recepcji, przez restaurację i bary, a kończąc na serwisie sprzątającym – wszyscy byli zawsze wspaniali i uczynni. Jedzenie jest również mocną stroną hotelu – było bardzo smaczne, różnorodne i było go dużo. Hotel posiada jedną główną, dużą restaurację, gdzie wydawane są śniadania, lunche i kolacje oraz trzy tematyczne restauracje a’la carte. W momencie największego obłożenia restauracji głównej czasami trzeba poczekać parę minut, aby wejść do niej z uwagi na kolejki (obsługa restauracji prowadzi do stolika sprzed drzwi). Irytujące było, że niektóre z produktów nie były w ogóle podpisane. Nie wiadomo było czasami czy np. pojemnik zawiera ocet, oliwę czy coś innego. Zdarzało się też, że po skończeniu np. majonezu czy musztardy obsługa nie uzupełniała już podajnika, i trzeba było specjalnie prosić o trochę majonezu z kuchni. Do restauracji tematycznych obowiązują zapisy (min. 2 dni wcześniej), natomiast często są one w pełni obłożone. Nam udało się skorzystać 2x z włoskiej i po 1 razie z greckiej i azjatyckiej w ciągu 11 dni pobytu w hotelu, więc warto zarezerwować sobie wszystkie terminy w pierwszym dniu pobytu. Restauracje tematyczne serwują bardzo dobre posiłki (wszystkie restauracje prezentują równie wysoki poziom jedzenia), natomiast zdziwiło mnie, że nie ma w nich oryginalnych napojów jak Mythos czy Pepsi (są te same zamienniki tych napojów co w barach albo restauracji głównej). W innych hotelach w restauracjach a’la carte podawano oryginalne napoje. Karty menu w restauracjach też mogłyby zostać odświeżone, gdyż są całe poplamione i nie wygląda to estetycznie. Baseny są dwa, leżaków jest wystarczająco dużo. Co innego na plaży, która jest bardzo mała i na której wszystkie leżaki są już zajęte od 9:00 przy ładnej pogodzie. Pokoje: widać, że hotel ma już swoje lata. Zarezerwowaliśmy pokój z widokiem na morze i taki też dostaliśmy. Pokój sprzątany codziennie, mini bar w lodóweczce uzupełniany co dwa dni (małe butelki z zamiennikami napojów gazowanych i woda). Pokój był ładny, natomiast łazienka mała i już prezentowała się trochę gorzej. Suszarka była nie do użytku (bardzo słabo suszyła), a baterie umywalkowe i wanny oraz sama wanna swoje przeszły (uszczerbienia wanny oraz cała porysowana bateria). Jednak najgorsza była jakość wody z uwagi na to, że masakruje ludzi z wrażliwą skórą. Woda jest słona, niezdatna do picia i kąpieli. Powoduje wysypkę i suchość skóry. W pokoju znajdziemy też szlafroki i kapcie co jest miłym akcentem. Balkon był totalnie zniszczony, drewniana balustrada wyglądała jakby ją korniki częściowo zjadły, choć to była tylko specyfika tego pokoju, gdyż widziałem, że balkony obok naszego były w dobrym stanie (ale tak czy inaczej – w 5* hotelu nie powinno mieć to miejsca). Ogólnie wrażenia dobre, w ciągu 11 dni naprawdę odpoczęliśmy i nie było źle, natomiast oczekiwania wobec hotelu były trochę większe. To, co zostało wymienione powyżej (prócz jakości wody bo ta była naprawdę zła) to drobne rzeczy, ale które jednak wpływają na końcowy efekt, mając na uwadze to, że jest to obiekt 5*. Ogólna ocena to takie 7,5/10.