Goście cenią ten hotel za...
- Obsługa
- Czystość
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Wartość
Thalassa Beach Resort - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Hotel 16+
- Spa
- Kryty basen
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
Położenie:
- ok. 9 km od centrum Chanii
- bezpośrednio przy plaży
- ok. 25 km od lotniska
- Obsługa
- Czystość
- Lokalizacja
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Wartość
- megisalata2019-09-19
Zacznę od tego, że położenie hotelu jest fatalne. Dookoła wieś, odludzie, zadupie. Śmieci się walają po ulicach, przestrzeń słabo zagospodarowana, poza hotelem krajaobraz fatalny, nawet brak trawy. Jedynym plusem jest supermarket, który znajduje się stosunkowo blisko, i w którym można zakupić NORMALNE alkohole i przekąski. I tu przejdę do kolejnego punku- jedzenie OKROPNE. Na śniadania codziennie to samo - jajecznica z proszku, jajka sadzone (podejrzanie twarde), mortadela i coś przypominjące parówki bardzo bardzo drobno zmielone.. Jedynie ser żółty był ok i naleśnki, które pojawiały się czasem. Brak świeżych owoców, jedynie jakieś brzoskwinie i gruszki w syropie. Na obiad też codziennie to samo - bardzo mały wybór- ryż, frytki , kurczak, mięso w jakimś sosie na kształt gulaszu ale niestety twarde i tłuste. Klika razy na obiedzie i kolacji pojawiła się ku naszemu zdziwieniu SAŁATKA JARZYNOWA z majonezjem...tradycyjna grecka potrawa...Z owoców jedynie arbuz i melon. Do obiadu i kolacji brak kawy z ekspresu. Barman w restauracji strasznie nieuprzejmy, mimo all inclusive hotel stosuje polityke jeden drinka na jedą osobę, był problem żeby wziąć klika drinków i zanieść dla znajomych. Owy barman wymagał również abyśmy przynosili mu kieliszki i szklanki, z których piliśmy drinki. Żenada. Pokoje niby sprzątane codzinnie ale Pani sprzątaczka nie robiłą w pokju nic poza ścieleniem łóżka. Ręczniki wymieniane co 3 dni!! Nie dawałą papieru toaletowego jak widziała, że jest chociażby troszkę na rolce. Trzy razy musieilśmy chodzić do recepcji i prosić się o papier. Zerwanej zasłonki z karnisza również pani sprzątająca przez 4 dni nie powiesiłą, musieliśmy to zrobić sami. Nie wymieniała szklanek w pokoju na czyste ani ich nie myła. Ponad to w pokoju brak kosza na śmieci trzeba było je wkładać w jakąś reklamówkę. Jedynie malutki kosz w toalecie w której okropnie śmierdziało z rur. W nocy brak wody w prysznicu lub bardzo mały strumień. W hotelu zero animacji, na basenie w dzień nawet nie puszczają żadnej muzyki. NIE POLECAM!! Moja noga nigdy więcej nie postanie w tej dziurze zabitej dechami. Za tą cenę lepiej się wybrać do Hiszpani nawet z wyżywieniem HB i gwarantuję, żę będzie milon razy lepsze i większy wybór.
- Karina K2019-07-05Bardzo dobry
Byliśmy w hotelu początkiem czerwca 2019 roku. W hotelu panuje cicha i miła atmosfera. Jest basen do dyspozycji gości, ale nie ma co liczyć na animacje. Plaża na wyciągnięcie ręki. Obiady i kolacje pyszne. Co do śniadań to trochę monotonne i ta jajecznica z proszku ohydna. Drinki smaczne i w cenie. Polecam Ouzo. Blisko do sklepów. Blisko przystanek autobusowy, którym można pojechać do Kos. Sporo Polaków. Polecamy to miejsce na rodzinne wakacje i dla osób szukających spokoju i ciszy.
- Misquamacus772019-06-05Wyjątkowy
Po pierwsze - spokój, piękne widoki, kameralna atmosfera, super plaża, widok na okoliczne wyspy. Zdecydowana większość przeybwających to Polacy, tak czy inaczej wyjazd przed sezonem to najlepsze, na co mogliśmy wpaść. Brak problemów przy basenie z leżakami (trzeba jednak pamiętać, że "januszowy" sposób na ich rezerwację nie działa - załoga, raz na jakiś czas, chodzi po basenie i zbiera pozostawione ręczniki "rezerwujące". I słusznie, bo często jest tak, że ręczniki leżą od rana do wieczora, a łaskawcy nie raczą się na miejscu nawet pojawić). Basen czysty, okolica również, zielone dodatki wokół równie piękne, zwłaszcza gdy zaczyna kwitnąć! Pokoje - wystarczające, nie wiem, czego można wymagać więcej - przecież tam tylko sen i przechowanie bagaży :). Czysto, po remoncie, podstawowe wyposażenie jest. Trzeba pamiętać, że to tylko 3 gwiazdki. Jedzenie - na pweno nie jest to all inclusive (a za to płaciliśmy). Jeśli już to jakiś soft/light. Kawa między posiłkami tylko rozpuszczalna. Ekspresy są wyłączone i zakryte. Nie próbowałem ich na siłę uruchamiać ;). Żadnych dodatków między posiłkami typu lody/owoce/miejscowe przysmaki. Woda podawana w kubkach, jak chcesz w butelce to należy za nią zapłacić (0,5 euro za pół litra), co jakimś wielkim problemem nie jest, bo ilość sklepów w okolicy jest wystarczająca. Natomiast powtarzam - nie spodziewałem się takich akcji w opcji AI. A samo jedzenie? Pierwszego dnia było średnio, potem - super, bardzo dobre. Mogłoby być większe zróżnicowanie wędlin (2 rodzaje plus jeden rodzaj sera zółtego) i pieczywa (brak jakiegokolwiek razowego, brak bułek). Obiady i kolacje smaczne (genialny okoń!), napoje natomiast słodkie, firmy lokalnej chyba - niedobre, ale byla woda, więc nie narzekam. Drinki w barze na AI - niedobre, nie polceam. Spróbowałem i brandy, i ouzo - mi nie pasowały. Raczyłem się białym winem, ale ostatniego dnia chyba zmieniono jego rodzaj, bo też stało się niesmaczne - a na pewno gorsze niż wcześniejsze. Alko za hajs - świetne, mojito robi robotę, wręcz orzeźwia :). Takie różnice to raczej standard, więc również nie marudzę, oceniam tylko. Wycieczki fakultatywne - byliśmy na dwóch - na jednej z najbliższego biura (Tigaki Tours), rejs po 3 wyspach. W jednej z nich (gdzie żyje 25 osób) zakochałem się bez pamięci! Chcę tam wrócić i odpocząć, a jest taka możliwość,więc jeśli kogoś interesuje taki odpoczynek to powinien wybrać się do Taverny Manola, (pomiędzy wszystkimi innymi, lekko w tle, podobno najlepsze jedzenie na wyspach, wygrywające konkursy wśród turystów) i zapyać młodego chłopaka z obsługi o nocleg. 25-35 euro za pokój (4-6 osobowy), jedzenie z farmy właściciela (od jajek przez mleko kozie, sery, mięso wszelakiego rodzaju, warzywa, owoce), można wypłynąć z nim w morze na tuńczyka czy kalmara i potem go zjeść. Można też przebywać tam na wypasie - 100-150 euro za noc w willi z basenem. Mnie to nie kręci, plaża jest rajska, więc po co mi basen? Ale jak kto woli. Drugą wycieczkę wzięliśmy z Kos Adventures (znajdziecie ich na FB). To już zupełna rewelacja. Objazd po wyspie Kos w 7 osób busem, dzięki czemu docieracie do miejsc, w które nia da się dojechać autobusem. Prowadzący wycieczkę (nas ogarniała Monika, świetny przewodnik!) wozi i opowiada o mitologii związanej z tą wyspą w sposób, któy zaciekawi każdego bez wyjątku. Do tego degustacja wina po drodze, potem wjazd do małej tawerny z cudowną fetą (prawdziwą, zrobioną przez właścicielkę, zupełnie innej niż nawet w hotelu), pysznymi pomidorami i ogórkami, oliwkami, całość zalana oliwą z ziołami, rewelacyjne pieczywo! Wylizaliśmy wszystko do ostatniej kropelki! I na koniec tsipuro - miejscowy bimber z lodem. Nigdzie was tak nie uraczą. Po szczegóły zapraszam na ich profil, tam też jeszzce rozwinę wrażenia z wycieczki, która trwała ponad 12 godzin i była warta każdego wydanego eurocenta. Koszt takiego wypadu to 50 euro od osoby. Podsumowując - nie słuchajcie organizatorów/rezydentów, że są to jakieś nielegalne wycieczki. Bzdura, po prostu tracą klientów w ten sosób. Gdy będziecie wybierać się na zakupy to idźcie w dół wyspy, odpuśćcie najbliższe markety, jest w nich 2 x drożej. Brak jakiejkolwiek siłowni, więc jeśli komuś na tym zależy to niech sobie odpuści. Brak animiacji, nie ma nawet boiska do siatkówki (ale jest w hotelu obok, więc można pograć).