Pegasos

Uwaga epidemia zatruć pokarmowych! Niestety w 2 dzień pobytu dopadło mnie silne zatrucie pokarmowe (osłabienie, wymioty i biegunka), które dzięki dobrze wyposażonej własnej apteczce udało się zahamować w jedną noc. Ale niestety potem kolejny dzień z głowy (dieta 0 i spanie w pokoju) oraz kolejny dzień również złe samopoczucie, które w sumie trwało prawie do końca pobytu ale w coraz to mniejszym stopniu. Ponadto prawie codziennie w pokojach obok, o różnych porach było słychać wymioty. Chodząc po obiekcie kilka razy widać było wymioty na chodnikach jak i ludzi wymiotujących w łazienkach publicznych na terenie hotelu… Z kim się nie rozmawiało to conajmniej jedna osoba z pokoju przechodziła to samo! Naszym zdaniem źródłem epidemii jest główny bar przy basenach lub/i kubki wielorazowego użytku wątpliwej czystości albo baseny z słodką wodą, w których nie czuć chloru ani nie widziałem aby były czyszczone jak w innych hotelach gdzie byliśmy. Nie piliśmy ani razu wody z dozowników, tak jak to było sugerowane w innych opiniach. Z innych minusów hotelu to; - ogólnie jedzenie jest bardzo słabiej jakości, ze świecą szukać czegoś co jest takie żeby chciałoby się wziąć dokładkę, - serwowane napoje alkoholowe jak i bezalkoholowe to sam lukier aż trudno to pić, poza piwem i winem bo ona są okej, - ogólnie stołówka stara, brudna, - brak stosownej w mojej ocenie higieny ze strony obsługi stołówki; np brak jednorazowych nakryć na stół tzn je się na przetartych, zniszczonych stołach. - woda w basenach bardzo zimna, aż trudno było wytrzymać pomimo, że byliśmy w wrześniu i było cały czas 28-30 stopni na dworze. W porównaniu woda w morzu cudowna. - KARTA DO POKOJU tragedia; codziennie się rozkodowywała, aż w końcu na recepcji powiedzieli mi, że dzieje się tak jak trzyma się kartę przy telefonie nawet chwile… no prehistoryczne rozwiązania…. - silny smród kanalizacji przy brodzikach dla dzieci oraz tarasie jadalni…. - na plaży ciągły hałas skuterów i cumujących statków bo obok jest wypożyczalnia jak i miejsce zbiórek wycieczek morskich, - nieoświetlony plac zabaw; wieczorem już nic nie widać. Z plusów: - na pewno plaża; ładna, szeroka i dużo leżaków - pizza przy plaży oraz frytki i pity oraz naleśniki (wszystko to było smaczne) - pokój superior z widokiem na morze; tutaj nic nie mogę powiedzieć, - codzienne sprzątanie pokoi i wymiana ręczników, - ogólnie hotel ładny zadbany (poza stołówką), piękny ogród i okolice, - szybki transfer z lotniska ok. 25 mim. Ogólnie NIE POLECAM !!!

W tym roku był to mój 4 pobyt w tym hotelu, co roku wracaliśmy do tego miejsca z najbliższą rodziną bardzo chętnie. Niestety muszę przyznać, że miejsce to straciło ducha zabawy. Jeszcze rok temu hotel tętnił życiem, teraz jest totalna cisza. Wieczorna rozrywka była na bardzo niskim poziomie, nie robiła na mnie wrażenia. Animacje praktycznie nie istnieją, animatorzy nie potrafią zachęcić gości do zabawy, przez cały pobyt nawet nie poznałam ani jednego z nowych animatorów. Nie podchodzili oni do gości, nie potrafili nawiązać jakiejkolwiek relacji. Po odejściu teamu Eveliny i Alexa hotel stał się nudny. Panuje cisza i atmosfera jak na pogrzebie. Z teamem Eveliny i Alexa nikt nigdy się nudził, niezależnie od wieku, to dla nich głównie tu co roku wracaliśmy. Czuliśmy się z nimi jak w domu. Panowała rodzinna i zabawna aura. Bardzo ich nam w tym roku brakowało. Było z nami 9 letnie dziecko, które ani razu nie zostało zaproszone do zabawy w mini clubie tak jak to było w poprzednich latach. Ciągle pytało o Evelinę, Alexa, Gustavo i Ciocie z mini clubu. Płakało, gdy dowiedziało się, że w tym roku nie dostanie nowej koszulki. Zauważyłam również, że w hotelu codziennie pracują ciężko od świtu do wieczora te same osoby, więc obsada chyba jest zbyt mała na taki duży hotel. Mimo tego obsługa jest bardzo miła, uśmiechnięta i zawsze pomocna. Wielkie podziękowania dla Kelnera Babisa i chłopaków z baru- Michalisa i Nikosa, całej recepcji i personelu sprzątającego- robicie kawał dobrej roboty! Powstały nowe baseny, ale to niestety nie rekompensuje strat w ludziach. Mamy rezerwację na przyszły rok, jednak zastanawiamy się czy wracać kolejny raz. Mamy nadzieję, że wróci stary zespól animacyjny, wtedy i my również.

Byłam z rodziną w tym hotelu już 4 rok z rzędu. Każdy poprzedni pobyt był wspaniały - rodzinna atmosfera, przyjaźni i bardzo pomocni ludzie z obsługi , czyste pokoje, dobre jedzenie, piękne widoki i super zorganizowany czas dla Nas i dzieci przez animatorów (Ewelinę, Alexa, Gustavo, Paulinę i Dominikę - w tym roku ich zabrakło. Grupa animatorów która jest teraz kompletnie nie potrafi zabawić gości. Nie widać ich przy basenie, nie potrafią zachęcić do zabaw, nie rozmawiają z gośćmi, nie organizują wieczornych przedstawień - całkowite przeciwieństwo co do poprzednich lat. Mamy rezerwację na przyszły rok- i jeżeli grupa animatorów się nie zmieni - będziemy rozważać zmianę Naszej rezerwacji.

To nasz czwarty pobyt w tym hotelu . Wracaliśmy tu 6 osobową rodziną zawsze z przyjemnością i jak do domu . Widzimy że w tym sezonie nastąpiły zmiany , nie wszystkie są jednak dla hotelu korzystne . Są nowe baseny , nowe leżaki . Personel recepcji , restauracji oraz barów nadal pracuje bardzo ciężko , w bardzo małej obsadzie ale mimo to zawsze jest pomocny i uśmiechnięty . To wspaniali ludzie . Jesteśmy jednak bardzo rozczarowani zmianą zespołu animacyjnego . Alex , Evelina oraz ich team już tutaj niestety nie pracują i to jest wielka strata . Oni powodowali , że ten hotel tętnił życiem , był dla nas numerem jeden . Teraz poziom animacji jest bardzo słaby , mamy wrażenie że to miejsce stało się ośrodkiem wypoczynkowym dla seniorów . Animatorzy okropni , nie potrafią nawiązać relacji , nie interesują się gośćmi .nie potrafią zachęcić so wspólnych aktywności . Dla naszej 8 letniej bratanicy też nie ma zajęć , dziecko narzeka dla nudę . Tęskni za swoimi ciociami z miniklubu , chciało również nową koszulkę i też nie udało nam się spełnić jej marzenia . Mini disco i mnini club , który prowadziły Paulina i Dominika praktycznie nie istnieje , więc rodzice sami muszą swoim dzieciom zapewnić atrakcje . Wieczorna rozrywka również bardzo słaba . Trzeba wyjść na miasto żeby się nie nudzić . Jesteśmy bardzo zawiedzeni . To miejsce było wyjątkowe ale przez zmiany już nie jest tak samo . Mamy nadzieję że stary zespół animacyjny powróci, bez tych ludzi ten hotel traci swoją energię . Na ten moment bardzo poważnie rozważamy swój powrót tutaj .

UWAGA NA PROBLEMY ŻOŁĄDKOWE! Pierwsza, w mojej ocenie informacja to zwrócenie uwagi na zatrucia! W hotelu spędziłam czas od 26 sierpnia 2024 roku do 6 września 2024 roku. Całą moja rodzina miała problemy z żołądkiem, które trwały aż do powrotu z wakacji! Silne bóle brzucha. Ja zachorowałam po tygodniu pobytu, syn i mąż wcześniej. Z rozmowy z pozostałymi gośćmi hotelu wynikało, że chorowały całe rodziny i miały gorsze dolegliwości jak wysoka temperatura i wymioty!!! Problem został zgłoszony organizatorowi imprezy turystycznej, który poinformował mnie, że na wyspie jest wirus i uznał, że to załatwia sprawę. Uważam, że to nieprawda czytałam opinie sąsiednich hoteli, nikt nie wskazywał na jakiekolwiek problemy żołądkowe w przeciwieństwie do komentarzy o hotelu Pegasos! W mojej ocenie wynika to z braku podstawowych standardów czystości ! Jak we wcześniejszych komentarzach również wskazuje szczególną uwagę zwrócić na dystrybutor z napojami i wodę ! Dopiero w dniu naszego wyjazdu widocznie po wielu interwencjach gości pojawiła się Pani, która prawdopodobnie sprawdzała czystość hotelu i wydawała polecenia . Animatorzy rozwozili napoje, które rozerwali do papierowych kubeczków .Ponadto dodatkowy problem, który przydarzył się także i nam dot. zakwaterowania - otrzymaliśmy pokój niezgodny z umową. Zostaliśmy na dobę umieszczeni w innym pokoju (widok na ulice zamiast na morze), który nie był posprzątany ! Pościel była czysta. Co do ogólnej czystości w hotelu to bardzo niski poziom. Ręczniki wymieniane codzienne. W okolicach spa kilka razy zauważyliśmy prawdopodobnie karaluchy!!!! Widok piękny, plaża czysta, brak problemów ze znalezieniem leżaka nawet przy dużym obłożeniu. Nie jestem fanem animacji na wczasach ale trzeba przyznać że animacje są na bardzo wysokim poziomie. Pracownicy sympatyczni, pomocni oprócz dwóch osób na recepcji. Odnośnie jedzenia w mojej ocenie składniki są wysokiej jakości, jedzenie smaczne a zastrzeżenia dot. Warunków przechowywania jedzenia. Wielka szkoda bo miejsce, lokalizacja są na prawdę cudowne! Moja ocena 2 wynika z faktu, że niestety nie mogłam w pełni cieszyć się z wakacji przez zatrucie. Ponadto hotel był dedykowany rodzinom z dziećmi co według mnie nie jest prawdą. mieliśmy pokój z widokiem na morze. Na dole odbywają się animacje, występy od godziny 21'30 do 23 a czasem nawet trochę po. Występy są tak głośne, że nawet przy zamkniętych oknach w pokoju jest bardzo głośno. Nie ma opcji żeby zasnąć. W naszym przypadku był to problem bo w sytuacji gdy byliśmy zmęczeni razem z 5 letnim synem musieliśmy czekać do zakończenia występów żeby spokojnie pójść spać . Ręczniki plażowe czyste można wymieniać codziennie. Przystanek pod hotelem łatwy dostęp do pobliskich atrakcji. Dodam, że byłam w wielu miejscach w Grecji i nigdzie nie spotkałam się z takimi problemami. Szczególnie mogę polecić pizze, które były bardzo smaczne i są przygotowywane przez przesympatycznych Panów. Dodam jeszcze, że w mojej ocenie za czystość w hotelu nie można winić pracowników a menagera. Panie robią co mogą ale jest ich po prostu za mało na tak wielki obiekt z taką ilością gości.