Princess Sun

Plusy: -pokój sprzątany codziennie, generalnie bardzo czysto -przepiękny widok z balkonu -wypożyczalnia aut na miejscu -smaczne jedzenie z elementami greckiej kuchni -3 baseny, w tym jeden ze zjezdżalniami -codziennie różnorodne animacje, dla dzieci i dorosłych (taneczne, sportowe i muzyczne) Minusy: -pokój rodzinny to tak naprawdę pokój z symbolicznym przepierzeniem, idąc do łazienki trzeba przechodzić obok łóżka dziecka -hotel położony na wzgórzu, w okolicy nic się nie dzieje

Para >30 lat, pobyt we wrześniu (1 połowa) na tydzień, czas covidowy: Obiektywnie i w punktach: - hotel dedykowany rodzinom, ceniącym spokój młodszym parom oraz emerytom - budynek nowy, pokoje komfortowe, miękkie łóżka, w łazience prysznic, mocna klimatyzacja (!) - pozostałe części hotelu zadbane i czyste, choć w części wellness siłownia jest już nieco wyeksploatowana - załoga hotelowa miła i kulturalna, dbają o dobre samopoczucie gości, wewnątrz hotelu obowiązkowe maski -lokalizacja hotelu: na górce, około 800 m do plaży, można z buta/jeździ busik bardzo często, dookoła nic poza wzniesieniami, kilka sklepów z pamiątkami po drodze na plażę i kilka restauracji (POLECAMY Mourella!), w samym Kiotari nie ma nic do zwiedzania. - restauracja Sunset: forma bufetu, w dobie covidowej przy nakładaniu obowiązkowe rękawiczki i maska, kelnerzy serwujący kawę do śniadania, wino do obiadu i kolacji i nakrywający do stołu i zabierający naczynia po posiłku (czasem za szybko pozbywając gościa sztućców) - śniadania: powtarzalne każdego dnia, warzywa, sery, wędliny, jogurty z bakaliami, pieczywo do oporu, z ciepłych dań frankfurterki, jajecznica (z masy jajecznej), omlety, naleśniki, jajka sadzone, warzywa z pieca, brytyjske fasolki, musli. Ocena ogolna 6,5/10 - obiad: zróżnicowane każdego dnia, stałe punkty menu to frytki, ziemniaki, makaron bolognese/napoli, dla dzieci nuggetsy/paluszki rybne, warzywka na ciepło, surówki, sałatki, sery, sosy, pieczywo, zmienne dania to mięso (wołowina wieprzowina baranina drób), dania kuchni europejskiej (souvlaki, moussaka, risotto, zapiekanki warzywno mięsne) oraz ryby. Czasem trafi się zupka. Ocena ogólna 8/10 -kolacje: zróżnicowane każdego dnia, wieczory tematyczne. Podobne stałe punkty menu jak przy obiedzie, lecz przystawki są bardziej fancy. Tutaj trafiliśmy 3x na owoce morza (mule,małe ośmiorniczki, kalmary). Często dobre mięso w postaci steku czy barana z grilla. My trafiliśmy na francuski, azjatycki, grecki i włoski wieczór tematyczny i najlepszy był grecki. Ogolna ocena 9/10 -desery: jak to w tej części Europy turbo słodkie, z dużą ilością kremów, bakaliowe, kolorowe. Najmniej słodki był budyń :) dodatkowo owoce różne do wyboru oraz lody (jakość lodów raczej niskiej półki). Ogolna ocena 7/10 -Bar przy basenie i przy plaży oferuje pizze, souvlaki, różnego rodzaju warzywa oraz ciasteczka oraz lody. Przy basenie drinki z % lub bez, na plaży tylko granita, frappe lub napoje gorące. Podawane w plastikowych kubkach reuse. -Bar w hotelu o wiele lepszy, niż ten przy basenie, mimo że oferuje te same drinki, ale podawane w szkle i schłodzone odpowiednio. -Atrakcje: są animacje w basenie i strefie boisk- przed południem areobik, rzutki, bule, łucznictwo, po południu siatkówka, nożna, zumba i wieczorami mini disco dla dzieci, przedstawienia i występy muzyczne localsów, jest płatne spa, siłownia, plac zabaw, brodzik i 2 głębsze baseny do 1.4 m oraz zjeżdżalnie (2 rodzaje). Do pełni szczęścia brakuje tylko ładnego ogrodu...

we wrześniu 2019 wybrałam się na urlop z babcia. Plaza jest położona jest 800m od hotelu. Do plazy można spokojnie dojść spacerem, ale z powrotem mogą być problemy, bo ciagle idzie się pod górkę. Z hotelu do plazy jeździ bus hotelowy ale warto wziąć pod uwagę, ze są Francuzi, którzy ustawiają się w kolejkę w taki sposób, ze nie widać tego. Przykładowa sytuacja: jak wsiadalam do busa to był wielki krzyk i wyzywanie po francusku. Przyznam, ze to jest bardzo nie miłe wspomnienie, ponieważ ci ludzie nie chcieli ze mną rozmawiać po angielsku aby przeprosić i wytłumaczyć tylko perfidnie wyzywali w swoim języku i wyśmiewali, bo nie świadomie wepchnęłam się w kolejkę. Przez ta sytuacje można było odczuć, ze Francuzi są lepiej traktowani w tym hotelu, bo nawet Pan który woził ludzi na plaże przywitał się z nimi jak ze znajomymi. Co do plazy to jest to plaza siostrzanego hotelu i uważam, ze trochę za mało leżaków na dwa hotele. Gdy pojechałyśmy rano na plaże to ciężko było cokolwiek znaleźć ale jak już była pora obiadowa to zawsze dwa leżaki się znalazły. Bar na plazy z dobrym jedzeniem ale tak nie dobrej coli to w życiu nie piłam. Była slona(?) chlorowana(?). Jedzenie w hotelu jest bardzo smaczne, świeże. Wybór może być ograniczony ale codziennie było co innego na obiad czy na kolacje. Cudowny był taras z widokiem na morze. Obsługa kelnerska miła i pomocna. Wino do kolacji tez bardzo dobre. Pokoje były czyste i sprzątane codziennie. Ręczniki wymieniane codziennie. Panie pokojowe przykłady się do swoich obowiązków. Na terenie obiektu są dwa baseny jeden jest głośniejszy, ponieważ trwają tam animacje, a drugi jest trochę mniej hałaśliwy mimo, ze są obok siebie. Miejscowość to mała wioska, gdzie nic się nie dzieje. Jakie wady ma hotel? CHAMSCY FRANCUZI, odległość do plazy, mało leżaków na plazy, daleko od miasta Rodos.

Zaczne moze od czystosci pokoju, bo ku memu zdziwieniu pokoj byl dziennie wyszorowany na błysk! posciel dziennie zmieniana, reczniki rownież. Na korytarzu czuc bylo dziwny zapach jakby z kanalizacji, ale to chyba ma najmniejsze znaczenie. Milo bylismy zaskoczeni dostajac w gratisie masaż dla dwojga w hotelowym spa:) masaaz byl super, panie na prawde znaja sie na rzeczy:) temat nasteony - stołowka... REWELACYJNE jedzenie. wszystko swieze, duzo do wyboru. Drinki pycha. zadne "siki" :) obsluga calego hotelu przemila! wzyscy znaja b.dobrze j.ang, bez problemu idzie sie dogadac. w hotelu wypozyczalnia samochodu. mu akurat wypozyczylismy kawalek poza hotelem. Przysmaki na basenie pycha, pizza mmm pycha! Mega super animacje,az w szoku bylam ! JEDYNY minus hotelu - usytuowanie. hotel jest wysoko na wzgorzu, piesze wycieczki na plaze jak dla mnie nie wchodzily w gre. ALE! jezdzil co pol godz busik z przemilym kierowca i grecka muzyczka. sama miejscowowsc srednio ciekawa ale my dziennie jezdzilismy gdzies zwiedzac samochodem. piekne plaze ! Tsambika dla mnie nr 1. Zatoka Anthonego Quina cudna. Monolithos trzeba odwiedzic - magicznie. miasto Rodos mega klimatyczne (uwazajcie na namolne panie Afrykanki chcace sprzedac jakies badziewie do wiazania na reke, nie da sie ich przegonic). Prasonisi - przecudne! polecam zobaczyc "dzikie " plaze na zachodnim wybrzezu... bajka. Ze smutkiem opuszczalismy to miejsce. z czystym sumieniem je polecam ! Placilismy 2,400zl od osoby za tydzien i jak za ta cene to spedzilismy luksusowe wczasy:)))

Byliśmy w pokoju rodzinnym w budynku bocznym. Pokój był bardzo przestronny, składał się z dwóch pomieszczeń i bardzo dużego tarasu z bocznym widokiem na morze (piękne wschody słońca). Pokój bardzo zadbany z dużą łazienką (spory, wygodny prysznic)i sprzątany na życzenie (Panie sprzątające pytały czy chce się room service, jeśli nikogo nie zastały sprzątały każdego dnia). Na duży plus bardzo dobrze działające wifi. Jeśli chodzi o jedzenie to bardzo dobre,choć wybór nie jest duży. Hotel jest nastawiony na turystów francuskich, animacje tylko w języku francuskim, ale inne nacje nie są gorzej traktowane. Obsługa hotelu miła i uczynna. Wszelkie prośby były od razu spełniane. Minusem jest położenie hotelu. W okolicy nie ma zupełnie nic, oprócz innych hoteli.Wieczorem nie było gdzie wyjść na spacer. Plaża to drobny żwirek, w zasadzie nie są potrzebne buty. Leżaki i parasole w cenie, jest też bar obejmujący all inclusive. Niestety leżaki już od rana były zajmowane przez Niemców i Francuzów. Hotel godny polecenia jako baza wypadowa do innych miejscowości.