SplashWorld Sun Palace

Dzień dobry wszystkim. Chcę opowiedzieć o naszej podróży do hotelu „San-Palace”. Wszystko było wspaniałe, wszystko doskonale, ale praca recepcji i "Grekosa" to jakiś koszmar. Po przylocie przydzielono nam nie ten pokój, tłumacząc, że nie ma dostępnych pokoi rodzinnych. Dlatego, drodzy podróżnicy, bądźcie czujni i od razu przygotujcie się na to, że nie dostaniecie pokoju, za który zapłaciliście, a dopiero następnego dnia. Życzę wszystkim miłego dnia.

-Drzwi chyba z kartonu, głośno z korytarza, słychać każdą rozmowe -Śniadania mały wybor/codziennie to samo, na jadalni głównej jedzenie nieprzyprawione -Pokój na 2+2(w tym jedno dziecko poniższej roku) 20 M2 . Liczone razem z łazienką. Plus balkon, po wstawieniu wózka nie dało się przejść -Ogólnie czysto, ale wszystkie ściany drzwi itp nadają się do kapitalnego remontu. -Sejf płatny 49€ na tydzień....i to nie ma szyfr tylko na taki duży klucz -System domykania drzzwi. pionowy siłownik na domykanie pomysł ok ale strasznie głośny....jedyny plus rozwiązania jaki mogę sobie wyobrazić to żeby zaalarmować śpiących w pokoju ze ktoś wchodzi -Kid's play....jakas porażka kilka mocno podstarzałych huśtawek i miesc spinaczkowych....dzieci do 7 roku życia to tam zostawiać to chyba za kare. Niby jest budynek gdzie mają robić rzeczy...w którym taka duchota panowała że od razu uciekliśmy -chybotliwe stoliki, albo krzywe podłogi, mając dzieci trzeba pamietać czy nalewać max 50% kubka + Jedzenie Ala carte na mocny plus +Splash word też fajny. Choć ciekawe jest że basen dla dzieci był bardzo zimny,dużo chłodniejsze niż pozostałe + Dostępność jedzenia i picia ciągle. To na plus

Najgorszy Hotel w jakim byliśmy, syf, niemiła obsługa, Hotel nieremontowany, nie mówiąc o zwykłym czyszczeniu… jedzenie tragedia, a braki w personelu widać na każdym kroku. Polecieliśmy z TUI, którzy również na swojej stronie mają zdjęcia hotelu chyba jak był wybudowany… bo teraz to jest jeden wielki syf i brud… nie polecam!!!! Pieniądze wyrzucone w błoto !!!

Hotel jak I obsluga byly mega 🔥 Az sie drapie po glowie czemu niejtorzy nie mieli takiego doswiadczenia jak my. Pokoje przestrzenne I wygodne. Waterpark byl super w dni kiedy juz sie nam znudzilo lezakowanie; dla kazego zjezdzalnia sie znajdzie. Temperatura wody w basenie byla idealna. Obsluga hotelowa byla wspaniala I pomocna a animatorzy codziennie cos nowego szykowali tak ze nigdy nie mozna bylo sie nudzic. Barbara - dzieki za te codzienne fitness klasy. Udalo mi sie nie przytyc po tym tygodniowym pobycie. Mega hotel I zaloga. Goraco polecam.

Mam bardzo mieszane uczucia odnośnie hotelu, ale z całą pewnością jest to najgorszy hotel 4*, w którym kiedykolwiek byłam!!! Hotel/pokoje - hotel składa się z wielu budynków. Ten, w którym zostaliśmy zakwaterowani był dość stary, łazienka ewidentnie wymaga remontu - wyrwany i nieudolnie przymocowany uchwyt przy wannie, brzydka zasłona przy wannie, popękane płytki, zatkany zlew. Klamka do drzwi wejściowych notorycznie się zacinała, często było trzeba kilkakrotnie przykładać kartę, by odblokować drzwi. Klimatyzacja działała bez zarzutu. Pokoje sprzątane bardzo pobieżnie, czynności porządkowe właściwie ograniczały się do wyrzucenia śmieci, pościelenia łóżka i co któryś dzień pozamiatania. W łazience brak mydła, brak jakichkolwiek mini kosmetyków. W całym hotelu nie ma butelkowanej wody, jest tylko woda z dystrybutora i jest to zwykła woda z kranu. Wodę butelkowaną można zakupić w hotelowym sklepiku. Na terenie hotelu, na zewnątrz często było czuć nieprzyjemny zapach ścieków, kanalizacji itp. Baseny, aquapark - wszystko super, ale… przez 2-3 dni był problem z przejrzystością wody w basenach głównych, dostaliśmy powiadomienie z biura podróży, by unikać korzystania do czasu rozwiązania sytuacji. Aquapark rewelacyjny, działał bez zarzutu. Niewielka liczba ratowników, którzy pilnują tylko zabaw w aquaparku. Przy głównych basenach przez cały pobyt nie widziałam nikogo - pierwszy raz się z czymś takim spotkałam. Jedzenie - najgorsze spośród hoteli, w których dotychczas byłam, a nie jestem wybrednym, czy przesadnie wymagającym klientem. Monotonia, brak typowych greckich potraw, niewiele mięs, ryb, owoców morza. Posiłki, które powinny być ciepłe, bardzo często były zimne. Wiele dań niesmacznych. Okropne wino. Zdarzały się kolejki do wejścia do restauracji oraz brudne talerze, czasem nawet brak talerzy i kolejka oczekujących na nie. Na plus restauracja meksykańska i grecka - meldując się w recepcji otrzymaliśmy vouchery na kolację, ogromna ilość jedzenia podana do stołu, dosyć smaczne. Obsługa - w większości mili i uprzejmi, pracuje tu dużo osób starszych. Robią co mogą, ale odnosi się wrażenie, że jest tych ludzi po prostu za mało, by ogarnąć tłumy wypoczywających w hotelu osób. Miasteczko przyjemne, ze sporą ilością stoisk z pamiątkami, knajpkami itd. Dość blisko do żwirkowej plaży z przezroczystą wodą. W morzu widoczne spore kamienie, warto zaopatrzyć się w obuwie do wody. Faliraki to dobra baza wypadowa do innych miasteczek, na inne plaże, przepiękne zatoczki. Można dojechać komunikacją miejską (w pobliżu hotelu znajduje się przystanek) lub wypożyczyć samochód. Jeśli coś podczas naszego pobytu zasługiwało na 4* i wersję all inclusive, to pogoda i piękna wyspa Rodos, hotel na pewno nie!