Globales Don Pedro

Hotel pięknie położony, z 2 stron piękne zatoczki z plażami, można ponurkować. Lazurowa i ciepła woda w morzu. Pokój duży, wystarczający dla 2 osób, balkon z miejscami do siedzenia. Łazienka przestronna, jest wszystko czego potrzeba. Trudno wysuszyć rzeczy na balkonie przez noc ponieważ jest bardzo wilgotno - oczywiście nie jest to wina hotelu 🤪 Recepcja czysta, tak jak miejsca ogólnodostępne. Jedzenie smaczne, do wyboru praktycznie wszystko ! Wiadomo były lepsze dania ale nikt nie ma prawa być głodny bo jest w czym wybierać ! Byliśmy zadowoleni i próbowaliśmy wielu dań i chyba tylko 2 razy coś nie było do końca w naszym guście. Piwo i wino musujące pyszne, nie piję drinków więc nie oceniam. Nie wiem czy była muzyka na żywo albo jakieś wieczorne atrakcje bo z nich nigdy nie korzystam. Personel zawsze się z nami serdecznie witali. Panie i panowie na barze, obsługa w restauracji - wszyscy uśmiechnięci i mili 🙂 pobyt w hotelu oceniam bardzo dobrze, obsługę również, naprawdę nie mam się do czego przyczepić ! Nie jest to obiekt luksusowy i zapewne ma niedociągnięcia ALE wybierając się na all inclusive, szczególnie z biura nie trafi się na hotel jak z filmu, na ostrygi i szampana. To nie ta półka cenowa. Ludzie piszą że obsługa była niemiła, ja się im nie dziwię, ludzie są tacy pretensjonalni, roszczeniowi, nie uśmiechają się - współczuję obsługiwać takich niezadowolonych ze wszystkiego ! Do nas zawsze się wszyscy uśmiechali, zagadywali- szanujemy pracę innych i jesteśmy uśmiechnięci - dlatego tak nas traktowali 😉 jedzenia było mnóstwo - nie wiem jak ktoś może narzekać ! Był taki wybór ! Nie wiem co ludzie jedzą w domu, że im się nic nie podoba. Pokoje może są nie najnowsze ale specyficzne położenie hotelu ( góry i woda oraz wilgotność ) robią swoje. Podczas naszego pobytu była okropna burza i deszcz, w recepcji lała się woda z sufitu ale szybko podłożyli ręczniki i wiadra -no co mieli zrobić, ludzie komentowali że jak to tak można - no można a nawet trzeba, chyba dobrze, mieli chodzić po wodzie? 😁 kilka osób zgłaszało ze zalało im pokoje, ale dostali szybko ręczniki i musieli sobie z tym poradzić, no taka była pogoda, deszcz był bardzo silny, nam też się trochę nalało, ale potem wyszło słońce i się wysuszyło - przeżyliśmy 😄 Widoki piękne, obok hotelu Spar- dobrze zaopatrzony oraz przystanek autobusu - można wybrać się do Port De Pollença- piękne miasteczko, fajne knajpy i sklepy z ceramiką. W okolicy nic się nie dzieje, ale wiedzieliśmy o tym i tego nie oczekiwaliśmy. Wyjazd był super, miło spędziliśmy czas, byliśmy świadomi gdzie jedziemy i czego możemy się spodziewać, więc kompletnie nic nas nie zaskoczyło 🥂🍾🦐

Miałam przyjemność spędzić kilka dni w hotelu Globales Don Pedro w maju 2024 roku i chciałabym podzielić się swoimi wrażeniami. Hotel położony jest w malowniczej okolicy z przepięknym widokiem na zatokę, co stanowi jego niewątpliwą zaletę. Codziennie rano budziłam się, patrząc na morze z mojego pokoju, co było naprawdę wyjątkowe i stanowiło zawsze piękne rozpoczęcie dnia. Hotel oferuje szeroki wachlarz udogodnień. Do dyspozycji gości są dwa baseny oraz dwie plaże, co daje wiele możliwości do relaksu i wypoczynku. Szczególnie polecam miejsce do opalania na dachu – idealne na spokojne popołudnia z książką. Pokoje są nowocześnie urządzone, a wspólne przestrzenie bardzo zadbane. Serwis sprzątający dbał o czystość na najwyższym poziomie, co bardzo doceniam. Personel w recepcji był niezwykle miły i pomocny, co znacznie umiliło pobyt. Korzystne ceny drinków i napoi w barach były miłym zaskoczeniem. Niestety, nie obyło się bez pewnych niedogodności. W pokojach były widoczne skutki wilgoci na ścianach, a zapach wilgoci po wejściu do pokoju był nieprzyjemny. Jest to kwestia, którą hotel powinien pilnie rozwiązać. Dodatkowo, drzwi balkonowe były bardzo ciężkie do otwarcia, co stanowiło pewne utrudnienie. Wyżywienie w hotelu było różnorodne, choć nie pozbawione wad. Śniadania były bardzo dobre, z możliwością zamówienia jajek pod wieloma postaciami na live cookingu, co było dużym plusem. Kolacje były zmiennej jakości – raz doskonałe, innym razem średnie, a potrawy z live cookingu często były niedopracowane. Mieliśmy wykupioną opcję dwóch posiłków dziennie, co było optymalnym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę okrojoną ofertę lunchową (z której raz skorzystaliśmy) oraz korzystne ceny napoi w barach. Desery niestety były bardzo słabe. Serwowane owoce były bardzo dobre. Warto również zauważyć, że osoby bez all inclusive mogły pić tylko wodę do kolacji, co stanowiło pewne ograniczenie. Niespodziewaną atrakcją miasteczka były kozy, które wieczorami schodziły z gór na plażę i maszerowały przez teren hotelu i miasta. Było to niezwykłe zjawisko, które dodawało uroku całemu pobytowi. Podsumowując, hotel Globales Don Pedro ma wiele zalet, które sprawiają, że pobyt w nim jest przyjemny, jednak istnieje kilka kwestii, które wymagają poprawy. Niedociągnięcia nie były jednak na tyle uciążliwe, żeby wpłynąć na moją opinię o tym miejscu, która jest jak najbardziej pozytywna. Większość mojego pobytu spędziłam na terenie obiektu i jestem wyjątkowo zadowolona. Chętnie wrócę tu w przyszłości na kolejne wakacje.

Obsługa, lokalizacja hotelu (pięknie, serio, pięknie), czystość pokoju, serwis sprzątający - super, żadnych zastrzeżeń. Napoje oraz posiłki zawierające się w pakiecie "all inclusive" - tragedia. Jedzenie bardzo, bardzo niesmaczne. Niedoprawione. Mały wybór dań. Nie wiem, jak można tak kiepsko gotować. Napoje alkoholowe niesmaczne. Moja opinia nie jest wynikiem złego nastawienia czy chęci zrobienia komuś na złość, tylko faktów. Jeżeli planujecie wakacje i liczycie na to, że przy okazji dobrze zjecie w hotelu, to się przeliczycie. Sam w sobie hotel jak polecam ale bez opcji żywieniowych.