TUI SUNEO Platja D'or

POLISH: Pomimo przeładowania hotelu głównie starszymi angielskimi i niemieckimi turystami, którzy masowo oblegają hotelowy basen całymi dniami, miejsce ogólnie dość ciche, spokojne i czyste (hotel 16+). Niestety z racji mojej wysokiej wrażliwości nie byłam w stanie skorzystać z basenu przez przeładowanie bodźcami związanymi z ilością ludzi, a hotel nie zapewnia 'cichych godzin' dla osób wysoko wrażliwych. Z tego samego powodu nie korzystałam z rozrywek jakie zapewnia hotel. Cieszyłam się więc zaciszem ładnie urządzonego pokoju, widokiem z balkonu na skwer i morze, pobliską przepiękną nieobleganą plażą oraz niesamowitymi wycieczkami organizowanymi przez Tui. Należy pochwalić osoby zajmujące się bufetem, jedzenie było smaczne, a wybór niesamowicie duży. Kuchnia międzynarodowa, podczas mojego krótkiego pobytu głównie angielska, francuska i włoska. Stoliki sprzątane na bierząco, a pracownicy nienarzucający się swoją obecnością, co jest dla mnie dużym plusem. Sala bufetowa bardzo duża, więc znajdą tu dla siebie miejsce zarówno osoby lubiące towarzystwo, jak i takie które potrzebują usiąśc z boku. Jeśli chodzi o bar, polecam przepyszną pina coladę, cosmopilitana i tequila sunrise. Tutaj obsługa również bardzo sympatyczna. Obsługa hotelowa, zawsze z uśmiechem i zaangażowaniem odpowiada na wszystkie pytania, a miłe panie odpowiedzialne za codzienne sprzątanie pokoi z zaangażowaniem i szybko wykonują swoją pracę, nikomu nie przeszkadzając. Bardzo łatwy dojazd w różne części wyspy i dobra komunikacja autobusowa z centrum Alcúdia (jeśli będziecie płacić kartą w autobusie pamiętajcie, żeby przyłożyć ją do czytnika wchodząc i wychodząc, w przeciwnym razie opłata będzie policzona za cały dzień, a nie za te kilka przystanków). Na miejscu są obecni przedstawiciele biura podróży Tui. Polecam skorzystanie z wycieczek fakultatywnych, polakom polecam zamówienie ich przez stronę. Ja wybrałam wycieczkę katamaranem Robinson o wschodzie słońca z obserwowaniem delfinów z Port de Pollenca - było niesamowicie pięknie. Byłam również na całodniowej wycieczce po Majorce z miejscowością Port de Sóller i klasztorem w Lluc z cudowną ekipą: przewodniczką panią Dianą i tłumaczką panią Krystyną i bardzo ją polecam - widoki zapierają dech w piersiach na każdym etapie drogi, a zdolności pana kierowcy na Wężowej Drodze są nieocenione. ENGLISH: Despite the hotel being overloaded with mainly older English and German tourists who flock to the hotel pool all day long, the place was generally quite quiet, peaceful and clean (hotel 16+). Unfortunately, due to my high sensitivity, I was unable to use the pool due to the overload of stimuli related to the number of people, and the hotel does not provide 'quiet hours' for highly sensitive people. For the same reason, I did not use the entertainment provided by the hotel. So I enjoyed the privacy of a nicely decorated room, the view from the balcony of the square and the sea, the nearby beautiful uncrowded beach and the amazing trips organized by Tui. The people in charge of the buffet should be praised, the food was delicious and the selection was incredibly large. International cuisine, during my short stay mainly English, French and Italian. Tables cleaned on an ongoing basis, and the employees did not impose their presence, which is a big plus for me. The buffet room is very large, so both people who like company and those who need to sit on the side will find a place for themselves. As for the bar, I recommend the delicious pina colada, cosmopilitana and tequila sunrise. The service here is also very friendly. The hotel service, always with a smile and commitment, answers all questions, and the nice ladies responsible for daily cleaning of the rooms do their job with commitment and quickly, without disturbing anyone. Very easy access to various parts of the island and good bus communication with the center of Alcúdia (if you pay by card on the bus, remember to touch it to the reader when entering and leaving, otherwise the fee will be charged for the whole day, not for these few stops). Representatives of the Tui travel agency are present on site. I recommend using the optional trips and I recommend Poles to order them through the website. I chose the Robinson catamaran trip at sunrise with dolphin watching from Port de Pollenca - it was incredibly beautiful. I also went on a full-day trip around Majorca, including Port de Sóller and the monastery in Lluc, with a wonderful team: the guide Ms. Diana and the translator Ms. Krystyna, and I highly recommend it - the views are breathtaking at every stage of the journey, and the skills of the driver on the Snake Road are invaluable.

Hotel poprawny jak na 3 gwiazdki. Jedzenie typowo pod Anglików. W barze drinki jak to na wakacjach. Rozlewany na oko każdy ma inny smak jak zamawiasz to samo zawsze dostajesz coś innego😂 Szkoda że ciągle w plastiku podają drinki. Jak chcesz w szkle trzeba wręcz „poprosić” Teraz najważniejsze, „my” jak tam przyjechaliśmy mieliśmy wrażenie że jesteśmy w jakimś senatorium. Pełno starszych ludzi 60+. Odrazu zacząłem nerwowo googlować hotel, bo myślałem że nie doczytałem takich info. Na nasze szczęście spotkaliśmy również dwójkę innych młodych, zaskoczonych turystów 😂 Także przeżyliśmy jakoś te „wieczorne kalambury” Muzyka gra cicho i krótko. Więc o zabawie do 12 albo dłużej zapomnijcie. Pokoje czyste korytarze, WC też. Naprawdę blisko morza. Prywatne przejście, gdzie można umyć nogi z piasku jest spoko 👌. Za hotelem jest dużo trawy gdzie są porozstawiane zestawy wypoczynkowe w bardzo dużych odległościach od siebie. Super jak chcecie trochę ciszy, prywatności. Ogólnie wszytko spoko, ale nie rozumiem fenomenu 60+ ludzi… skąd oni wiedzą który hotel zamawiać 😂😂😂 Powiedziałbym że na spokojne wakacje z rodziną byłby super ale hotel jest 16+ więc dzieci nie ma. Jakby co wypożyczają wózki inwalidzkie😂 I z moich spostrzeżeń dużo ludzi korzystało

Hotel położony w spokojnej okolicy, blisko piękna plaża. Hotel czysty, obsługa sprawna, jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie. W hotelu głównie osoby starsze co nam bardzo odpowiadało, szukaliśmy hotelu bez dzieci, imprez ale dla spokojnego odpoczynku, ten hotel spełnił całkowicie nasze oczekiwania. Wracamy tam za rok, rezerwacja już zrobiona. Tym razem na dłużej w większym składzie. Mamy tylko nadzieję,.że dostaniemy pokoje z widokiem na morze.🙂

Zacznę od tego że hotel jest trzy gwiazdowy a nie pięcio więc nie spodziewajmy się nie wiadomo czego. - lokalizacja : hotel położony jest w spokojnej części Alcudii, ok 30-40 minut pieszo od miasteczka. Do Alcudii można iść na nóżkach np plażą (polecamy!) lub wybrać się autobusem. Autobus jeździ bez przerwy także nie ma problemu z czekaniem. Koszt ok 2 euro w jedną stronę płatne kartą. Stare Miasto w Alcudii to jest zdecydowane must have! Na przeciwko hotelu jest sklep eroski, wszystko tam można kupić. - plaża : piaszczysta, prze piękny kolor wody! Cudowny lazur! Długo płytko, trzeba naprawdę trochę się oddalić żeby było głębiej. Plaża mega długa. Wzdłuż drzewa, można się rozłożyć w cieniu. Plaża bezpośrednio przy hotelu, wystarczy przejść przez taki park. Leżaki i parasole oczywiście do wykupienia. - hotel i pokój : hotel wyremontowany, czysty. Pokoje codziennie sprzątane, ręczniki wymieniane. My mieliśmy pokój na czwartym piętrze z widokiem na morze - miazga! Pokój raczej zwyczajny jak przystało na trzy gwiazdki - czysto, schludnie, bez luksusów. Łazienka po remoncie. Prysznic, suszarka - ogólnie wszystko ok. -jedzenie : wybór średni. Niby każdy mógł znaleźć coś dla siebie jednak brakowało nam urozmaicenia potraw. Można powiedzieć że codziennie to samo z małymi przerywnikami w postaci jednego/dwóch innych dań dziennie. Bardzo mało owoców morza i typowej kuchni hiszpańskiej. Fajny wybór drinków - jednak bardzo słabe. - animacje i ogona atmosfera hotelu : i tutaj największy minus. Byliśmy już w hotelach trzy gwiazdkowych ale nigdy nie spotkaliśmy się z całkowitym brakiem animacji! W hotelu przewagą są starsi angielscy emeryci (żeby nie skłamać jakieś 80-85% gości hotelowych). Hotel zapełniony jest głównie przez osoby 70+... Niestety. Wieczorami wieje nudą. Nic się nie dzieje.

Zalety: - blisko morza (50m - osobne przejście na plaże, która jest bajeczna - bardzo duży plus Alcudii) - miejsce na plaży gwarantowane - bardzo ładny deptak - bardzo cicha i spokojna okolica - idealna na relaks - schludne pokoje, ładna, zadbana łazienka - super obsługa (bardzo pomocna recepcja - wszyscy bardzo mili) - dużo miejsca w restauracji - pokoje z balkonami Wady: - 90% ludzi to angielscy emeryci (po prostu tragedia- nie da się nikogo zapoznać w młodszym wieku (około 30) - jedzenie typowo angielskie (śniadania typu: fasolka która jest straszna, kiełbasy, które nie leżały nigdy obok prawdziwej kiełbasy itd., lunch (bo Anglicy mają obiad dopiero wieczorem - masakra) - mały wybór, nic nie było przyprawione - tragedia, Dinner (kolacja) - najlepszy wybór i chyba najlepsze dania (ujdzie ogólnie, ale jak za All inc to słabizna - liczyłem z żoną na dania z kuchni hiszpańskiej - niestety sama Anglia) - mały bar - rozrywka typu występy bardzo słabe. - w okolicy nic się nie dzieje, trzeba przejść około 40 min do portu, gdzie miasto „żyje” Podsumowując: Jeżeli jedziecie w kilka par i nie zależy wam na super jedzeniu, to lokalizacja i hotel na plus - do głównego miasta palma - 40min samochodem - Taxi są tanie (Tymbardziej jak się rozłoży na kilka osób) Jeżeli jedziecie tylko z druga połówka badz kilka osób jednej płci to zdecydowanie odradzam - nie ma na czym oka zawiesić, zagadać. Zanudzicie się. Hotel tylko dla dorosłych, ale powinni dopisać ze średnia wieku 60+