Bali Tropic Resort & Spa

Wszystkie pozytywne wrażenia uległy zmianie w ostatnim dniu pobytu. Po zapłaceniu 100 dolarów za przedłużenie doby hotelowej do 18.00 i all inclusive. Okazało się ,że nie możemy skorzystać z kolacji przed długim ponad 20 godzinnym powrotem do kraju-pomimo wcześniejszych zapewnień w recepcji i u przedstawiciela podróży .Mieliśmy wykupiony pobyt na 14 dni w opcji all inclusive. Oczywiści zjedliśmy kolację na lotnisku ale negatywne wrażenie pozostało na dłużej. Wielokrotnie wyjeżdżaliśmy z hotelu na wycieczki nie korzystając z wielu posiłków - czyli hotel zaoszczędził na nas / 4 osoby/ ale jeżeli menager /recepcja/ stoi na stanowisku że lepiej zaoszczędzić kilka dolarów na kolacji dla wyjeżdżających turystów to chyba wstyd i żenada. Przy braku turystów w hotelach i dopiero otwierającej się na nowo po Covid19 wyspie Bali takie podejście jest niezrozumiałe.. Nadmienię , że w Hotelu Grand Mirage goście mieli zapewnione all inclusive do samego opuszczenia hotelu i wyjazdu na lotnisko.

Bardzo ładny i duży hotel, dobre jedzenie. Miła i pomocna obsługa. Hotel zadbany i czysty . Wieczorki urozmaicone muzyką na żywo. Dbanie o każdy detal, codziennie oczyszczone pokoje. Piękny wschód słońca

Spędziliśmy w hotelu kilka dni po intensywnym zwiedzaniu wyspy. W hotelu brakuje atmosfery spokoju i relaksu. Jedzenie jest przeciętne. Hotel ma za sobą lata świetności. Wiele rzeczy wygląda na stare i zużyte. Nie warto jeśli chce się spędzić całe wakacje w tym miejscu.

Naprawdę wspaniały hotel nad samym morzem i piaszczystą plażą. Spędziliśmy tu osiem dni na all inclusive. Bardzo miła obsługa, a bungalowy bardzo dobrze sprzątane. Można też chodzić na długie spacery wzdłuż morza, a wieczorem na masaże do pobliskich salonów, które są tańsze niż w hotelu.

Hotel faktycznie wydaje się ładny, w stylu balijskim, z pięknym ogrodem. I to tyle. Pokój nie odpowiadał temu z rezerwacji, był dużo mniejszy i z widokiem na... śmietnik. Zamieniliśmy pokój na odpowiadający naszym oczekiwaniom, ale w tym dla odmiany co drugi dzień nie było ciepłej wody. Plaża brudna, woda koszmarnie brudna (pływające śmieci, butelki, resztki jedzenia). Pierwszego dnia sie rozchorowałam. Codziennie na plaży palono zgrabione śmieci, więc odór nie do zniesienia. Inna opcja to je zakopywano. Po obiekcie biegały szczury, a w SPA robaki większe od daktyli. Jedzenie hotelowe - fatalne. Mamy porównanie, gdyż spędziliśmy tydzień w innym miejscu z prawdziwą kuchnią balijską, która była absolutnie rewelacyjna, wyśmienita i niepowtarzalna. Tak więc, mimo wykupionego all inclusive chodziliśmy na kolacje do restauracji poza hotelem. Z pewnością hotel nie na 4*. Nie polecamy.