Merusaka Nusa Dua

Bardzo miły, rozległy hotel na poziomie. Dobry wybór dla osób, które chcą odpocząć w atmosferze luksusu i ciszy. Praktycznie brak dzieci i głośnej muzyki. To sprawia, że każdego dnia można poczuć się jak w raju. Polecam oczywiście opcję all inclusive. W opcji all inclusive mamy śniadania w formie bufetu oraz obiady i kolacje z karty. Karta jest bogata - zawiera kilka przystawek i kilkanaście dań głównych - makarony, mięsa i oczywiście kuchnię azjatycką, która z serca polecam. Dzięki temu, że wybieramy dania z karty mamy możliwość skosztowania doskonałej kuchni - tego nie zapewnią nam wszelkie bufety itd. Do tego szeroka gama koktajli i alkoholi. Wino i piwo także znośne i nawet można powiedzieć dobre w porównaniu z innymi resortami w państwach niewiniarskich. Także na plaży funkcjonuje bar, gdzie serwuje się dobrą kawę i napoje alkoholowe i niealkoholowe. Dostępne są w cenie świeże kokosy. Korzystając z restauracji i barów za każdym razem podpisuje się rachunek - w opcji all inclusive wynosi on oczywiście zero. Obliczając jednak rachunki z kawiarni, barów, restauracji musielibyśmy się liczyć z dziennym wydatkiem około 500 zł na osobę. Zatem opłaca się opcja all inclusive. Plaża czysta, rozległa, wolna od glonów. Polecam także skorzystanie z masażu balijskiego lub innego w SPA. Koszt wspaniałego godzinnego masażu w przeliczeniu na polską walutę 120 zł. Gdzie znajdzie się masaż w pięciogwiazdkowym hotelu za 120 zł…. Bali jest piękną wyspą… mimo długiego lotu z Polski polecam. Warto zatrzymać się w Merusaka Nusa Dua.

Nie jest to hotel 5 * . Może 3,5 *. Kilka minusów : pokój o 15.00 nie był gotowy, choć o 13 zapewniano nas , że będzie . Czekaliśmy dodatkowe pół godziny. Na śniadaniu spęd ludzi , może były szkolenia , ale brakowało stolików . Jedzenie średnie , poziom 3* , choć wybór dań dość duży . Plusy : miła obsługa , ceny niewygórowane.

Pobyt w hotelu Merusaka zaczął się bardzo dobrze, villa z dwiema sypialniami i prywatnym basenem była bardzo ładna. Obsluga hotelu w restauracjach czy w barze basenowym tez super. Jednak, im pobyt się wydłużał tym było gorzej. Wraz ze znajomymi zajmowalismy ville, i naprawde milo mijal czas. Jednak jakos od 5/6 dnia pobytu(bylismy 10 nocy) zaczely sie problemy. Przestala dzialac klima, i do samej klimatyzacji wzywalismy obsluge 3 razy, ktorego dnia przestala w ogole leciec ciepla woda, po naprawie leciala tylko ciepla… nie bylo zimnej. Pozniej znowu nie bylo wody. Jednak czare goryczy przelal ostatniego dnia szczur w pokoju… tak, szczur. Ktory wszedl nam do lazienki, kiedy moja narzeczona weszla do toalety, ten wybiel, przebieg przez nasza ville, i wbiegl na mur przy prywatnym basenie. Nagralismy go telefonem, jak siedzi na murze, pokazalismy go obsludze w recepcji. I na ostatni dzien dostalismy pokoj - zwykly pokoj w hotelu. Przy wymeldowani nie otrzymalismy zadnej rekompensaty czy zwrotu kosztow za ostatni dzien spedzony w pokoju, a nie w villi. Hotel poza przeniesieniem nas z villi z prywatnym basenem do zwyklego pokoju nie poczul sie ani odrobine do zaistnialej sytuacji. Nasze kobiety - bo bylismy w dwie pary, baly sie spac w villi. Poza przepraszam przy recepcji, hotel nic wiecej nie zrobil. Szczur w 5 gwiazdkowym hotelu to jednak przesada… wiec mimo fajnych wakacji z przyjaciolmi, hotel Merusaka oceniam slabo. Sniadania caly czas takie same, nic nie urozmaicone. Po 6/7 dniach jesz, zeby jesc…

Spędziliśmy w hotelu 10 dni. Gorąco polecam villę z prywatnym basenem i dostępem do basenu - rzeki. Komfortowy wypoczynek, spokój i poczucie prywatności. Goście villi mają dodatkową popołudniową herbatkę oraz wieczorne drinki. Obsługa bardzo uprzejma i miła. W urodziny męża przygotowano niespodzianki w postaci kąpieli w płatkach róż oraz tortu. Szczególne podziękowania dla Mahendry, recepcjonisty Wardany i całej obsługi- bardzo przyjaźni ludzie. Drobna usterka w łazience została natychmiast usunięta, przepraszano nas kilka razy za niedogodność. Korzystaliśmy z restauracji hotelowych (śniadanie, lunch, kolacja). Jedzenie nam smakowało, potrawy zarówno indonezyjskie i zachodnie. Wszedzie czysto, pięknie utrzymana zieleń. Jesteśmy bardzo zadowoleni i gdyby nie to, że nie jeździmy w te same miejsca, na pewno wrócilibyśmy do tego hotelu.

Nowy obiekt pełen przestrzeni z dużymi pokojami i jeszcze większymi łazienkami. Sprawna cicha klimatyzacja i dość szybki internet. Bogaty bufet śniadaniowy i urozmaicone menu w restauracjach. Szczególnie polecam pokoje na parterze z bezpośrednim dostępem do "prywatnego" basenu (dzieli się go z kilkoma sąsiednimi pokojami)