Goście cenią ten hotel za...
- Lokalizacja
- Obsługa
- Czystość
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Wartość
Akumal Bay Resort - informacje
Najpopularniejsze udogodnienia:
- Darmowe Wi-Fi
- Piaszczysta plaża
- Menu dla dzieci
- Dla rodzin
- Spa
- TUI Service Center 24/7 + aplikacja TUI
- Wybór Roku w portalu TripAdvisor
Położenie:
- ok. 30 min od Playa del Carmen i centrum handlowego
- bezpośrednio przy plaży
- czas dojazdu z lotniska ok. 90 min
- Lokalizacja
- Obsługa
- Czystość
- Jakość noclegu
- Pokoje
- Wartość
- Paula1992-222024-06-08Wyjątkowy
Hotel mimo usterki w pokoju zasługuje na 5 gwiazdek. Mieliśmy pokój Pent House ( mam nadzieję dobrze napisałam ) z widokiem Na ocean i jacuzzi na samej górze. Widok przepiękny. Pokoje schludne. Plaża śliczna położona przy samym hotelu. Jedzenie bardzo smaczne. Drinki przepyszne, najlepszy jaki piłam to mango margarita z posypką. Jednak obsługa robi tu największą robotę ludzie są przemili, przynoszą drinki na plażę nie trzeba nawet wstawać z leżaków. Wszystko jest na bardzo wysokim poziomie! Naprawdę warty polecenia hotel.
- Cruiser178971436552023-06-30Wyjątkowy
W hotelu Akumal Bay spędziliśmy z mężem 10 dni, był to dla nas wyjazd we dwoje na rocznice ślubu. Hotel położony jest przy pięknej plaży żółwi, jest pięknie i kameralnie. Hotel posiada cztery restauracje i serwuje w nich pyszne jedzenie. W bufecie super robotę robi przemiła Pani od jajek. Pokoje są sprzątane codziennie, ręczniki wymieniane i uzupełniany mini barek. W recepcji zawsze można liczyć na uprzejmość i pomoc w każdym aspekcie. Najbardziej wspominam super obsługę Kevina Ruiz, był bardzo pomocny i super uśmiechnięty. Wrażenia z pobytu są niezapomniane, a to wszystko sprawia że w takie miejsca chce się wracać.
- Demether2023-04-25
Mam bardzo mieszane uczucia co do tego hotelu. Spotkaliśmy się tam z kilkoma osobami, które do tego hotelu wróciły i twierdziły, że wszystko bardzo się popsuło w stosunku do tego co było. Jedną z zalet hotelu jest jego położenie i infrastruktura. Większość hoteli budowana jest w głąb lądu, ten natomiast zbudowany jest wzdłuż linii brzegowej, dzięki czemu z każdego pokoju jak również z innych miejsc jest widok na morze. Plaża krótka i wąska a do tego sprzątana z glonów tylko częściowo. Ta część, która była zlokalizowana przy budynkach I i II a także obok barów i restauracji była sprzątana codzienne regularnie ale ta część plaży zlokalizowana nieco dalej przy budynkach III i IV niestety nie była sprzątana wcale. Cała ta część była usiana zgniłymi i śmierdzącymi glonami, przy których latało mnóstwo owadów. Tuż obok hotelu znajduje się podwodny park narodowy chroniący żółwie. Idealne wręcz warunki do nurkowania. Najlepiej wybrać się na nie z samego rana a nuż traficie na żółwia czy płaszczki. Ale piękne rybki i rafa też pozostawiają miłe wrażenia. Poza tym nic innego. Jest wprawdzie coś w rodzaju miasteczka, które znajduje się po przeciwnej stronie autostrady ale jest to po prostu kilka sklepów spożywczych i barów dla miejscowych. Można się do niego dostać kładką biegnącą nad autostradą (20 minut piechotą od hotelu). Nie mniej jednak nie czułam się tam zbyt bezpiecznie. To co może skusić to piękne murale a także małpi park na samym końcu. Co do sklepów pamiątkowych to takowe dwa znajdują się zaraz przy wyjściu ze strefy parkowej a także trzy w hotelu i potem długo długo nic. Pokoje są dość duże i przestrzenne, niestety zatęchłe i wilgotne. Każdy pokój ma niewielki taras z wanną jacuzzi. To również duży plus dla hotelu. Niestety po ulewnie spadł mi na głowę tynk z sufitu, ponieważ na granicy naszego pokoju i pokoju sąsiedniego zrobiła się w nim ogromna dziura. W hotelu znajduje się restauracja główna a także cztery a’la carte. W restauracjach a’la carte nie rezerwuje się stolików i można z nich korzystać nieokreśloną ilość razy. Restauracje te są wykwintne tak z obsługi jak i z jedzenia ale czas oczekiwania na dania jest bardzo długi. Natomiast w restauracji głównej jedzenie wcale najsmaczniejsze nie było (to nie tylko moja opinia) a jeśli przychodziło się na kolacje po 18 i czegoś już brakowało to bardzo rzadko donosili. Niestety miejsc też czasem brakowało. Na plus: snackbar basenowy był czynny całą dobę. Drinki, soki i napoje całkiem dobre. W hotelu są dwa niewielkie baseny główne (a w jednym z nich są 3 małe jacuzzi) i jeden basen dla dzieci. Przy każdym z budynków też był malutki basen. Na basenach znajdują się nie leżaki a łóżka z baldachimem. Jest ich jednak stosunkowo mało i jeżeli do 6 rano się nie zjawisz to zapomnij o wolnym miejscu zwłaszcza, że niemieccy emeryci mało sypiają. Mimo, że jest oczywiście zakaz rezerwacji to nawet obsługa rezerwowała leżaki innym za pieniądze, co było poniżej pasa. Podobnie sytuacja miała się na plaży. Łóżka na basenie może i są bardziej komfortowe niż plastikowe leżaki, to jedna mają zasadniczą wadę. Nie są niczym chronione przed deszczem, wystarczy krótka ulewa i materace i poduszki mokre na maksa. A umówmy się gruby materac szybko namaka a schnie dość wolno zwłaszcza w wilgotnym klimacie. Ratowaliśmy się wieszając ręczniki na poręczach od zasłon, póki nie przeschło chociaż trochę ale i tu pojawił się problem. Ktokolwiek powiesił na poręczach ręcznik, ubranie czy torbę natychmiast był proszony o ściągnięcie ponieważ….jak ktoś robi zdjęcia i gdzieś wrzuca to brzydko wyglądają….czyli zdjęcia ważniejsze od komfortu gości. Więc jeśli łóżka były mokre, mogłeś zaanektować jakieś wolne krzesło, których było kilka albo leżeć na zalanym wodą materacu albo siedzieć obok na betonie. Jeśli liczycie też na jakieś animacje to możecie się zawieść. Owszem jest aerobik wodny na basenie, jest siatkówka na plaży i nauka tańca na basenie ale to tyle. Wieczorem po prostu muzyka na żywo. Słowo o budynkach. Budynki są cztery nr I i II znajdują się w centralnej części, gdzie do wszystkiego jest blisko natomiast III i IV są oddalone i to całkiem znacznie, przy zaniedbanej części plaży. Są też chyba traktowane po macoszemu. Winda w budynku nr IV potrafiła być zepsuta 2 – 3 dni (a psuła się ciągle). Budynki są czterokondygnacyjne plus parter więc osoby starsze i rodziny z dziećmi w wózkach miały prawdziwe wyzwanie po schodach. WI-FI niby działało dobrze ale rwało często połączenie. W dodatku w budynku nr IV nie mieliśmy WI-FI 3 dni i nie mogliśmy się doprosić żeby naprawili. Podobnie z kosmetykami. Lecąc do pięciogwiazdkowego hotelu nie spodziewaliśmy się, że nie będziemy mieli się czym umyć. Na początek dostaliśmy dwa małe mydła, jedną malutką sól do kąpieli, jeden malutki żel pod prysznic, jeden malutki balsam i myjkę. I nikt nam powiedział, że to na całe dwa tygodnie. Owszem codziennie mieliśmy inne zwierzątko z ręcznika ale kosmetyków nikt nie uzupełniał. Jeśli daje się gościom do dyspozycji jacuzzi na tarasie, to wypada chociaż tę jedną malutką sól dziennie uzupełnić i mydło kiedy widać, że się kończy. Nie pomagały żadne interwencje w recepcji dopiero u menadżera coś zdziałaliśmy. Ręczniki też nie codziennie zmieniane a umówmy się wytarcie się raz w takim klimacie wystarczy, żeby ręcznik był mokry a my korzystając z prysznica i jacuzzi wycieraliśmy się nawet i 3 razy dziennie. Sumienne uzupełniano za to kawę, wodę i napoje ale tym zajmował się ktoś inny. Co do obsługi. Większość była naprawdę miła i uprzejma. Podziękowania dla Rosalindy Lopez, za to że codziennie dbała o nas na basenie donosząc nam drinki (również spoza karty) i lody zawsze z uśmiechem na twarzy chociaż w takim upale będąc 8 godzin na nogach miała prawo się zmęczyć. Pozdrowienia dla Domingo ze snackbaru na basenie i Yaneli z lobbybaru a także Hectora nadzorującego śniadania. I pozdrowienia dla Adiela animatora, który potrafił rozruszać na basenie gości a w czwartki dbał o gości na degustacji Teqili. Tak, degustacje Teqili to też duży plus dla hotelu. I tak naprawdę jedną gwiazdkę dałam właśnie dla całej tej piątki. Panie nadzorujące restaurację główną też bardzo miłe i uczynne. Pozdrowienia dla Pani od „śniadaniowych jajek”. Niestety Panie na recepcji pozostawiały dużo do życzenia. Będąc w Meksyku nie pierwszy raz w pięciogwiazdkowym hotelu z całą stanowczością stwierdzam, że do pięciu gwiazdek trochę mu brakuje tym bardziej, jeśli stali bywalce tego hotelu czuli się tym razem zawiedzeni jakością.