Hotel Zalewski

Byliśmy 4 osobową rodzina w pierwszym tygodniu ferii. Plusy: Ogólnie hotel w miarę nowy i nie umęczony. Obsługa w recepcji i restauracji miła. Jedzenie - każdy znajdzie coś dla siebie. Duża strefa basenowa. Minusy: Kiepsko sprzątane pokoje. Brak napojów i kawy na obiadokolacjach (dostępna tylko woda z cytryną w dzbankach) - jak na hotel 4*, za który płaci się sporo to dosyć słabe. Animacje dla dzieci to jakiś żart. "Pani Animatorka" angażowała rodziców w prace i zabawy z dziećmi zamiast sama to robić. Podczas pięciodniowego pobytu pierwszego dnia były czynne 2 zjeżdżalnie z 3, a od drugiego dnia tylko jedna do końca pobytu. na pięciodniowy pobyt dostaliśmy 2 vouchery na darmowe wejście do strefy saun i łaźni, a za dodatkowe wejścia trzeba było dopłacać. W strefie saun basen był ze śmierdzącym kisielem zamiast wody - samo patrzenie na to wywoływało mdłości... Czwartego dnia pobytu okazało się, że wcześniej zgłoszona osoba na diecie bezglutenowej jeśli chce otrzymywać na śniadanie kilka kromek pieczywa bezglutenowego musi dodatkowo zapłacić pomimo, że wcześniej otrzymaliśmy informację, że nie jest to dodatkowo płatne - żenada. Podsumowując minusy znacznie przewyższają plusy. Z te pieniądze można znaleźć coś fajniejszego.

Super hotel. Świetny kompleks basenów zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Bardzo ciekawe atrakcje dla dzieci do zabawy w wodzie. Cicha i spokojna okolica. Lokalizacja blisko morza. Świetna obsługa i pyszne jedzenie. Polecam klub oraz kręgielnie znajdujące się w hotelu. Można bardzo miło spędzić wieczór. Pokoje jak i cały hotel bardzo czyste Byłem w tym hotelu już dwukrotnie i na pewno jeszcze wrócę. Polecam

Hotel ten jest absolutnym zaskoczeniem pod katem jakości a raczej braku jakości obsługi, wykończenia pokojów, wyżywienia oraz stosunku ceny do jakości. Pobyt rozpoczął się mega długim zameldowaniem (byliśmy z małymi dziećmi), pani recepcjonistka uparła się ze mamy zapłacić za pobyt w momencie zameldowania „bo tak”. Dzieci płakały, po zwróceniu jej uwagi ze całość trwa za długo powiedziała, ze powinnismy się cieszyć a nie narzekać, bo dostajemy pokoje wcześniej (rzeczywiście byliśmy 1h przed godzina check in). Pokoje rodzinne w których spaliśmy były przestronne, miały 2 balkony, oba z widokiem na rury od zjeżdżalni w których do godzin wieczornych pływali goście aquaparku. Łazienki wykończone materiałami słabej jakości, nieszczelne kabiny prysznicowe, stare żółte uszczelki, psująca się armatura. Nie ma szlafroków i kapci, ale cytuje panią z recepcji „można sobie zejść do aquaparku i wziąć za 15 zł za sztukę za dobę”. W nocy ściany naszego pokoju dudniły od muzyki granej w hotelowym disco. Wyciszenie drzwi - słychać osoby przechodzące korytarzem. Śniadania fajne, świeże produkty, duży wybór. Obiadokolacja nieporozumienie. Pomijając fakt małej ilości dań do wyboru, ich bardzo słabej jakości to w cenie 75 zł od osoby można jedynie pic herbatę. Maszyny do kawy, wody, soków są powyłączane i goście musza za nie dopłacać. Dzieci również nie mogą się napić szklanki wody czy soku w cenie obiadokolacji. Po tej obiadokolacji podjęliśmy decyzję ze chcemy zrezygnować z tej opcji w kolejnych dniach, na co dostaliśmy odmowę od recepcjonistki. Kolejnego dnia zadzwonił ktoś inny i powiedział, ze jednak możemy zrezygnować i oddadzą nam pieniądze. Kawiarenka na gorze-fajny widok, ale brudne szyby, nie działa klima, bardzo ale to bardzo nieuprzejmą pani, mały wybór drinków, stare zaschnięte ciasto. Aquapark Ok. Fajne animacje dla dzieciaków. Na półpiętrze w drodze do kręgli odpadła cześć ściany (ten hotel ma 2 lata?) Podsumowując: jest to masówka, bez standardów obsługi klienta. Klient jest tu traktowany jak zło konieczne. Z pewnością to miejsce nie stawia na budowanie bazy stałych klientów a raczej nabieranie ich na ładne fotki i dobra lokalizacje. Stanowczo odradzam.