Apartments Acorsonho

Apartamenty są w pełni wyposażone, personel był przyjazny, ale lokalizacja nie była tak spokojna, jak się spodziewałem, ponieważ balkon prowadził na ulicę. Ładne widoki na góry. Mieszkanie i meble wyglądają na dość przestarzałe i przydałby się remont. Ale ponieważ byłem tam poza sezonem, nie było drogo.

To był ostateczny cel wakacji na 3 wyspach Azorów. Nasze pierwsze dwa hotele bardzo nam się podobały, ponieważ znajdowały się w odległości spaceru od wielu hoteli i sklepów spożywczych. Po pierwsze, to miejsce jest jak kompleks, jedno wyjście i wejście. Googlemaps zabrał nas we właściwe miejsce, ale znalezienie drogi wymagało trochę jazdy. Jeśli znajdziesz się w takiej samej sytuacji, przejedź się za posiadłość do wejścia. Dojeżdżamy około 10 rano; dostaliśmy wczesną odprawę około 1. Przechowali nasze torby, więc poszliśmy zwiedzać. Nie mieliśmy śniadania uzupełniającego, dlatego za bufet zapłaciliśmy 11 euro za osobę. To był miły bufet, ale nieco ostrzejszy po zjedzeniu uzupełniającego śniadania w naszych pierwszych dwóch hotelach. Pokój miał nieco stęchły zapach, ale miał pilota do kontrolowania prądu przemiennego i ciepła, więc dopóki utrzymywałem powietrze w ruchu, lekki zapach nie był zauważalny. Nasz pokój znajdował się na parterze, w pobliżu basenu. Trzeba było zwracać uwagę na to, co nosiłeś, jeśli zasłony były otwarte. Polecam dostać pokój na drugim piętrze, jeśli masz taką opcję. Dziedziniec i basen były bardzo ładne, inne niż miniaturowe pole golfowe „poszedł na nasiona”. Może to naprawić w sezonie. Pokój był duży; e, z dużą łazienką i salonem. Wszystko było czyste. Nie mamy pojęcia, o co chodziło z utrzymaniem porządku. Czasami przychodzili o 10 rano, czasem o trzeciej. Trudno było wyjść z pokoju, kiedy się pojawili. A gospodynie zawsze się śmiały. Wydaje się, że to naprawdę dobre miejsce do pracy. Drobny problem, ale mimo wszystko problemem była poranna kawa. Nie zamierzałam codziennie wydawać na śniadanie 11 euro za osobę. Kawa kosztowała około 3 USD. 50 filiżanek, a oni nie mieli „pucharów”, więc musiałem nosić dwie pełne filiżanki w spodeczkach przez lobby, na zewnątrz, a potem do naszego pokoju. Świetna filiżanka kawy na Azorach kosztowała na ogół około 1 dolara, więc było drogo i bolało. Znaleźliśmy małą restaurację, która została otwarta wcześnie, w której 4 kubki były 3. 60 UE, ale musieliśmy się ubrać i przejść kilka minut, aby się tam dostać. Pewnej nocy, po uporaniu się z dziwnymi warunkami jazdy i parkingiem typowym dla wysp, postanowiliśmy zrobić sobie przerwę i zjeść w hotelowej restauracji. Rzadko jemy w hotelach, ponieważ są lepsze, tańsze opcje, więc to była zmiana. Menu było bardzo ograniczone, ale posiłek był fantastyczny i niezbyt drogi. Największą wadą tego hotelu była bliskość. W odległości 5 minut spacerem znajduje się jedna restauracja (apartamenty; e na lunch) oraz mały sklep spożywczy. Musisz przejść około 20 minut, aby dostać się do czegokolwiek innego. Parkowanie w miastach na Azorach to sport wyczynowy, więc chodzenie do restauracji i sklepów to wielka sprawa. To miejsce nie było dobrze zlokalizowane, ale było czyste, wygodne, a personel był miły.

Chcieliśmy miejsca na nocleg, które było centralnie położone na wyspie i miało zaplecze kuchenne. Ta lokalizacja wypełniła rachunek. Pokój był dobrej wielkości i był dobrze wyposażony. Sklepy spożywcze znajdowały się w pobliżu, co pozwoliło nam skorzystać z zaplecza kuchennego. Mimo że obiekty były czyste, mógł skorzystać z aktualizacji. Wewnętrzne jacuzzi nie było tak ciepłe jak kryty basen, a dysze nie zawsze działały. Nie mogę komentować restauracji, ponieważ tam nie jedliśmy - częściowo dlatego, że menu nie zostało opublikowane, a kiedy zapytałem gospodynię o menu, otrzymałem zwięzłą odpowiedź. Nie mieliśmy problemu z parkowaniem.