Hotel Besenova

Pojechaliśmy do obiektu po nartach, żeby się trochę zrelaksować na saunach i w wodzie termalnej. Ze względu na bardzo wysokie ceny biletów zdecydowaliśmy się na same sauny. Po wejściu okazało się, że do basenu zewnętrznego nie ma bramek na których należy odbić opaski czipowe i weszliśmy do zewnętrznego basenu termalnego na pół godziny. Później skorzystaliśmy z saun. Przy wyjściu naliczona nam za to ponad 20 euro od osoby. W dobie dzisiejszej techniki i ogólnie przyjętych zasad w tego typu obiektach, myślę że właścicielom obiektu chodzi o wyciąganie pieniędzy od osób odwiedzających.

Duży kompleks basenów. Część z nich wypełnione jest nieoczyszczaną wodą mająca charakterystyczny zapach i brązowe zabarwienie. Woda w tych basenach ma temperaturę 36 - 40 stopni. Idealne za wygrzanie mięśni po spacerze po górach. Są też baseny z wodą oczyszczoną gdzie temperatura to około 30 stopni. Jest sporo zjeżdżalni mniejsze widoczne w przedniej części basenu i wielkie (5 różnych) będące w tylej części basenu. W godzinach wieczornych mało osób. Dzieci do 6 lat wejście gratis. Dla dorosłych lepiej kupować bilet na stronie internetowej gdzie jest taniej.

Od niedawna zmieniono regulamin wejścia, zlikwidowano bramki w środku między basenami, teraz jeżeli chcesz wejść tylko na saunny jest możliwość ale uwaga!!!- niewolno do baru ani na Masaz bo odrazu doliczają 22euro od osoby i wmawiają ci ze na zjeżdzalniach i basenach byłeś i musisz dopłacać przy wyjściu , chociaż przy wejście ani śliwa o tym!!! Wstyd!! Naciągacze !!!

Rewelacyjne miejsce dla rodzin z dziećmi. Ogromny brodzik ze zjeżdżalniami, sztuczną falą, dla większych dzieci ekstra zjeżalnie. Gorące wody siarczkowe na zewnątrz. Polecam.

Besenova jest miejscem nieco przestarzałym. Baseny są w porządku, sauny wymagałyby nieco odnowienia, gastronomia jest przeciętna. W sumie całość może się podobać, ale może też nie sprostać wymaganiom wielu gości. Największym atrybutem są chyba ciepłe baseny zewnętrzne z barem gdzie można się kąpać przy mroźnej pogodzie.