TUI BLUE Mai Khao Lak

hotel położony na uboczu także cieszyliśmy się , że wybraliśmy ofertę all . Dysponują wieloma restauracjami z pysznym jedzeniem. Obsługa hotelowa wspaniała , uśmiechnięta, pomocna , naprawdę można się zresetować i odpocząć. Wspominając o obsłudze apelujemy do dyrekcji hotelu o podwyżkę dla VEE - wspaniały, bardzo profesjonalny , proszę go pozdrowić od nas :) ! Wzdłuż hotelu usytuowany jest basen z wieloma wysepkami do leżakowania , można mieć wrażenie, że basen należy tylko do nas :) Mimo, iż był pełen hotel gości w ogóle tego nie odczuliśmy przez to , że jest wiele restauracji nie było nigdzie tłoku ani kolejek. Naprawdę świetnie było, możemy polecić. Jedynym minusem było to, że apartament jest za mały dla 2 osób dorosłych oraz 2 dzieci , mogliśmy wynająć dwa osobne pokoje. Mogę się jeszcze doczepić do braku prysznica. Była jedynie wanna z której niestety wylatywała woda i łazienka ciągle była zalana. Poza tym to fantastycznie!

Na poczatku naszego pobytu bylismy mocno rozczarowani.Zakwaterowani bylismy w villi ktora sprawiala wrazenie starej zniszczonej a co bylo dla nas najwazniejsze smierdzacej stechlizna,Po zlozeniu reklamacji dostalismy nowy domek z ktorego bylismy bardzo zadowoleni.Codziennie nowe reczniki 4 butelki wody mineralnej i 3 kapsulki kawy.Hotel podobno zbudowany w 2012 roku ale robi wrazenie starego popekane kafelki w basenie sciany z zaciekami.Sniadania jak dla nas wystarczajace swieze soki jajka robione na zyczenie .Dziwna sprawa z lezakami na plazy ktorych nie bylo podobno takie sa wymogi.To bylo troche glupie.Minusem byly tez dzikie psy biegajace po hotelu.Jedzenie i napoje drogie i sredniej jakosci

Piękny hotel w azjatyckim stylu,zasłużone 5* pod każdym względem.Obsługa na najwyższym poziomie.Najlepszy kelner Naf Franysco w hotelu,zawsze służył pomocą.Jedzenie wyśmienite okolica spokojna czysta,piękne plaże.Cudowny!!

Bardzo wygodny hotel z dużym basenem ładnym ogrodem oraz piękna plaza. Trochę słabe śniadania jak na 5*, czystość pokoi bardzo wysoka. Hotel położony jest jednak z dała od miasteczek. Skuter konieczny do posiadania aby wygodnie sie poruszać. Ten kto szuka tu spokoju, wypoczynku, szczęśliwych udanych wakacji niech tam jedzie.

Rewelacyjny ośrodek – i to dzięki pracownikom. Nasza czwórka (2 dorosłych i 2 dzieci) rozpoczęła wakacje w Tajlandii dziesięciodniowym pobytem w tym pięknym ośrodku. Codziennie rano witały nas radosne, uśmiechnięte twarze i szczere, ciepłe „dzień dobry”. Bufet śniadaniowy był niesamowity, duży wybór jedzenia (naprawdę nic innego nie potrzeba do szczęścia). Świeży sok, omlety i jajka na zamówienie. Pokój był doskonały. Dwie oddzielne części: jedna dla dorosłych i jedna dla dzieci. Jedna mała rzecz: klimatyzacja znajdowała się bezpośrednio nad dziećmi i było im dość zimno – klimatyzatory ścienne byłyby lepszym rozwiązaniem. Jednak nie przejmowałam się tym, bo byłam w tropikalnym raju. Ośrodek jest tuż przy plaży, woda jest czysta i temperatura idealna. Podczas większości wieczorów występuje piosenkarka ze świetnym głosem. Bardzo miło nam się siedziało z drinkiem i słuchało jej śpiewu. PRACOWNICY: Organizator sportowy PREE – co za wspaniała osoba. Mai Khaolak Resort & Spa są szczęściarzami mogąc Cię mieć jako pracownika. Dzięki Tobie nasz pobyt był bardzo wyjątkowy. Dziękuję za czas spędzony z dziećmi i partyjkę tenisa ze mną. ALICE – Jadalnia (śniadanie). Widok Twojej uśmiechniętej twarzy i nasze małe pogawędki zawsze sprawiały mi radość. Barista w Sunset Barze... mój mąż i ja uzależniliśmy się o Twoich kaw z likierem, naprawdę musicie jej spróbować jeśli tu zostaniecie. Zapomniałam Twojego imienia. :( Ale kawę z likierem robisz najlepiej NA ŚWIECIE! Musicie zobaczyć jak on robi tę kawę. Są jeszcze niewielkie rzeczy, o których chcę wspomnieć: ekipo pokojowa, sposób, w jaki składałaś nasze ubrania każdego dnia i kładłaś moją piżamę na łóżku sprawiał, że czułam się iście królewsko. Dziękujemy. Pani, która w niektóre wieczory dawała nam darmowe ciastka. Dziękujemy. Pracownikom plaży, którzy codziennie mieli przygotowany leżak z ręcznikiem. Dziękujemy. Wszystkim, którzy sprawili, że nasz pobyt był wspaniały. Autentycznie zapłakałam, gdy musieliśmy wyjeżdżać – oto jak dobry jest ten ośrodek. Tęsknimy za tobą, Mai Khaolak. Wróciłabym już jutro, gdybym mogła.