Hotel Grand Side

Hotel bardzo dobry. Wspaniała obsługa, doskonałe różnorodne jedzenie. Drinki lane uczciwie jeżeli chodzi o alkohole. Plus - nie ma ruskich. W większości Niemcy, Francuzi, śladowe ilości Holendrów. Minus - obsługa po angielsku nawet prostych zwrotów nie za bardzo. Trzeba sobie przypominać niemiecki z liceum lub z filmów ;-). Animacje też świetne ( po niemiecku i francusku ). Nie ma walki o leżaki. Ufff jak dobrze. Minusy - plaża tragiczna. Owszem piasek ale w wodzie zatopione jakieś betonowe płyty wzdłuż całego wybrzeża nieregularnie - śliskie i kanciaste. Albo trafisz palcem i boli albo staniesz na tym i nogi się rozjeżdżają. Po 2 wyjściach na plaże zdecydowaliśmy się resztę urlopu spędzić na basenie. Basen świetny jak nie ma dzieci. Bo inaczej sytuacja taka - basen z rurami i zjeżdzalniami pusty bo płytki i dorośli nie chcą tam siedzieć. Zabierają bombelki na duży i w dużym same dmuchańce, skoki do wody, chlapanie, wrzaski, gonitwy. Ale jak rodziny wyjechały - basen miodzio. Ogólnie mimo pewnych minusów, które zawsze są - jesteśmy zadowoleni i hotel polecamy.

Recenzja na świeżo zaraz po powrocie...... .Wycieczka wykupiona po raz pierwszy u innego organizatora tym razem wybór padł na Tui. Totalny last, także nie było mowy o przeczytaniu recenzji na temat wybranego hotelu itd.. Wybraliśmy hotel Grand Side w Turcji... Po przylocie już na lotnisku w Turcji poczułem mały niesmak i całkowity brak zainteresowania ze strony organizatora wycieczki... Pani z Tui stała gdzieś malutka w cieniu , w kącie praktycznie niezauważalna.. Po rozmowie wskazała punkt gdzie mamy się udać ... Teraz najlepsze... Pan siedzący z listą mówiący jedynie w języku habla habla:) i niemieckim (po angielsku mega słabiutko) zapisał numer autobusu który miał nas zawieść do hotelu..Na placu przypominającym nasz polski PKS:) okazało się że autobusu o wskazanym numerze BRAK.... Po małej nerwówce, nabiciu 1mln kroków w aplikacji na smartwatchu:) i w stanie przedzawałowym przydzielono nam w końcu inny autobus ...bez sprawdzenia listy bez potwierdzenia obecności tak na słowo honoru...wsiadać i wierzyć że dojedziemy do celu.... Udało się jesteśmy w hotelu... Komunikacja w recepcji mega utrudniona ,wszystko załatwiane w języku niemieckim ciężko znaleźć kogoś kto porozmawia w j.angielskim.Reszta na migi i tiki:)Fajnie by było gdyby ktoś z TUI wspomniał o tym podczas wykupywania wycieczki.. Hotel ładny,blisko plaży,pokoje ładne choć na tle pobliskich hoteli wypada blado..W hotelu 99% wczasowiczów to Niemcy średnia wieku to 50+.Piosenki, animacje w języku niemieckim,Obsługa,kelnerzy język niemiecki.Było to momentami bardzo uciążliwe. Jedzenie bardzo dobre nie ma co marudzić, z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie.Pokoje sprzątane codziennie barek uzupełniany w napoje codziennie sejf darmowy leżaki zarówno przy basenie jak i przy plaży darmowe. Jeżeli najdzie ochota na leżakowanie przy basenie to należy nastawić budzik na 6 rano i sprawdzić się w sprincie z niemieckimi emerytami bo w te klocki są naprawdę dobrzy:) rezerwacja leżaków od samego rana mimo zakazów i nakazów. Pogoda rewelacyjna pięknie grzało. Woda w morzu nieciekawa mętna brak przejrzystości także jak ktoś liczy na widoki jak w Navagio w Grecji to się rozczaruje. Moje odczucia taki cieplutki bałtyk:)Dno morza masakryczne,początkowo myślałem że to betonowe płyty poukładane na brzegu morzu:)ale taka specyfika dna po prostu..Tragedia- wyposażyć się w obuwie do wody. Pora napisać coś o animatorach.Jest to 5 sympatycznych młodych ludzi 3 chłopaków i dwie kobitki.Robią co mogą troją się i dwoją by rozruszać i rozbawić niełatwą klientele. Momętami przypominało to sceny z filmu Dirty Dancing z Patrickiem Swayze. Gra w siatkówkę plażową,lotki ping ponk piłka wodna wodne aeroby i to by było wszystko.. Jak ktoś ma ochotę pooglądać bądź posłuchać głośniejszej muzyki to hotel obok powstały w 2020r organizował praktycznie codziennie coś na wypasie. Ogólna ocena hotelu jest dobra... Wraz z żoną wypoczeliśmy cudownie i choć na początku obecność starszych ludzi dosłownie wszędzie troszkę mnie irytowała tak później okazało się to dużym plusem tego hotelu.Zero spiny zero obczajania ,obgadywania brak panienek z pawim piórkiem w tyłku:).Staruszkowie okazali się bardzo sympatyczni i mimo bariery językowej każdy starał się by było śmiesznie i sympatycznie:) Czas na powrót do domu... Choć na aplikacje moje tui przyszło powiadomienie o godzinie transferu na lotnisko czułem że coś pójdzie nie tak.... Autobus miał być o 7;40 ...o 8;00 ani widu ani słychu ..Ok czas na mała interwencje na recepcji.Język obsługi habla abla i niemiecki.(ja angielski)także było ciekawie:)ale poinformowano mnie ze autobus będzie za 10min .Był o 8;20.Oczywiście próba dodzwonienia się na info Tui totalna porażka. Na lotnisku nie ujrzycie żadnej osoby z TUI pozostajecie sami. Jeżeli ktoś nie zna żadnego obcego języka dodatkowo jest osobą nieśmiałą to takie wakacje z takim organizatorem jak TUI to traumatyczne przeżycie .. Mam porównanie z innymi organizatorami i choć wszędzie znajdziemy coś co mogłoby być lepiej zorganizowane to takiego olania swojego klienta od początku do końca nie spotkałem. Były to moje ostatnie wakacje z tym organizatorem...

Witam wszystkich serdecznie. Byliśmy rodziną. Już wielokrotnie w Turcji. Moja ocena: Lokalizacja i morze 9/10 Restauracje przy morzu 9/10 Hotel 9/10 Baseny 9/10 Aquapark 9/10 Jedzenie 10/10 Napoje 9/10 Obsługa hotelowa 8/10 Pokój 8/10 Animacje w hotelu podczas dnia 3/10 (team animacyjny bardzo słaby) Animacje wieczorne 7/10 (tylko tyle, bo wszystko po niemiecku; o angielskim praktycznie zapomnieli) Dyskoteki/ rozrywka 3/10 (nie ma czegoś takiego jak dyskoteka w tym hotelu, także osoby, które oczekują zabawy lepiej niech tego hotelu nie wybierają!) Show wieczorny 8/10 (ekipy z zewnątrz rewelacyjne, z hotelu bardzo słabe) Wifi 3/10 (formalnie jest bezpłatnie, ale praktycznie nie działa! Kup za 7,5 Euro 3 dni i będziesz szczęśliwy) Polecam przede wszystkim rodzinom z dziećmi, Naprawdę warto. Nie polecam szukającym rozrywki. Hotel na wysokim poziomie. Generalnie bardzo udane wakacje.

Animatora Marta przesympatyczna miła umie doradzić wskazać miejsce zabaw konkretna wytłumaczy udzieli informacji jesteśmy z pobytu bardo zadowoleni dziecko przede wszystkim animacje prowadzi znakomicie pozdrawiam animatorke Martę bardzo serdecznie dziękuję za wszystko .

W zasadzie nie mamy zastrzeżeń do hotelu. Pokój bardzo ładny, codziennie sprzątany, ręczniki wymieniane, a narzuty na łóżkach codziennie układane w fantazyjne wzory :-) Jedzenie bardzo zróżnicowane i smaczne, bardzo dużo świeżych warzyw i owoców, a potrawy częściowo przygotowywane na oczach gości hotelowych. Minusem są wydawane na całodniowe wycieczki lunch pakiety, które składały się tylko z jednej kanapki, wody oraz owocu. Warto dopłacić do pokoju z widokiem na morze, bo hotel znajduje się blisko plaży. Do centrum starożytnego Side można wybrać się piechotą wzdłuż plaży, ale droga w obie strony to około 10 km, dlatego lepiej skorzystać z dolmusza za 1,5 Euro, który swój postój ma około 150 m od hotelu. Hotel znajduje się w dzielnicy Kumkoy. Większość gości hotelowych to Niemcy i Rosjanie, niewiele jest dzieci, przez co nie jest zbyt głośno. Dużym plusem jest bliskość hotelu, a tym samym baru i restauracji hotelowej od plaży, co pozwala na korzystanie bez ograniczeń z zimnych napojów, świeżych owoców oraz smacznych przekąsek podczas plażowania. Warto mieć przy sobie pewną kwotę przeznaczoną na drobne napiwki dla hotelowej obsługi, szczególnie dla kelnerów.