Hotel Royal Dragon

Wszystkie zdjęcia, które reklamują ofertę, są jak najbardziej prawdziwe. Hotel jest ogromny, bardzo czysty - sam luksus. Obalam mity o napiwkach - oczekują ich tylko Boye hotelowi i Panie sprzątające a we wszystkich innych barach lub restauracjach są pojemniczki na napiwki. Generalnie można się porozumieć po angielsku - Recepcja w dobrym stopniu, reszta obsługi w zadowalającym. Pokoje bardzo czyste, duże i wygodne, autentycznie codziennie i sprzątane i uzupełniane mini-barki. Jedzenie jest fantastyczne - nie udało i się spróbować nawet 25% dań :) Wyśmienite ciasta i torty, wszystko świeżutkie i pięknie podane. Największą zaletą - dla mnie - jest ogromny basen zewnętrzny - można w nim leniwie spędzić cały dzień; zresztą tak samo jak w cieplutkim morzu. Oczywiście leżaki przy basenie pozajmowane od 6 rano, ręczniki leżą na nich cały dzień a nikt z nich fizycznie nie korzysta. Za to leżaki na plaży mniej oblegane, zawsze znajdzie się kilka wolnych. Plaża piaszczysta - piach gorący, trzeba chodzić w klapkach. Strefa wodna Hotelu jest podzielona na dwie części - dla dzieci oraz dorosłych. Ratowników nie ma przy basenach ale przy zjeżdżalniach dla dorosłych i na plaży - tak. Jedyne, co mi się nie podobało, to przyrządzane drinki - wszystkie smakują tak samo, nie ma wyboru i raczej brak alkoholi importowanych. Otoczenie bardzo zadbane, sprzątane non-stop, za hotelem trzy zaprzyjaźnione kotki - atrakcja dla dzieciaków. Royal Dragon znajduje się w przybrzeżnym pasie hoteli, wszystkie są połączone zewnętrzną promenadą, którą można pospacerować. Dla fanów zakupów - na zewnątrz są dwa duże centra handlowe oraz mnóstwo małych bazarków, można wydać fortunę! Co do samego organizatora - Coral Travel wszystko miał dopięte ze szczegółami ale ja o tym nie wiedziałam. Aplikacja praktycznie nie działa - w telefonie pojawiła się tylko informacja o spotkaniu z rezydentką, poza tym nic - zbiórka, transfery, oznakowanie autokarów. Trzeba szukać budek Corala i dopytać, jest polska obsługa i kieruje tam, gdzie trzeba. Jestem baaardzo zadowolona z wyjazdu, już patrzę na oferty na 2025r ;)

Super miejsce polecam ten hotel .wszystko na najwyższym poziomie . Super jedzenie alkohole importowane polecam .Poza tym hotel pięknie położony, pokoje sprzątane codziennie, plaża super .Obsługa na najwyższym poziomie uśmiechnięta polecam

Witam wszystkich którzy jak i pewnie ja szukali opini o tym hotelu przed wyjazdem. Jesteśmy tu od 1 sierpnia do jutra tj. 11 sierpnia z rodziną. W skrócie, bo bardziej obszerną opinię napiszę jak będę jutro w nocy leciał do Polski. Hotel jest super i absolutnie zasługuje na 5 *. Byliśmy z rodziną w wielu hotelach w Turcji i zawsze z wyższej półki (hotele Delphin, Papilon i tym podoba jakość). Obsługa rewelacja, wszyscy bardzo mili i pomocni. Jedzenie super. Naprawdę jest tak duży wybór wszystkiego i super samcze, że to chyba jeden z najlepszych hoteli pod tym względem. Baliśmy się trochę, że w czasie Covid będzie słabiej, ale nawet nakładanie potraw przez obsługę idzie super sprawnie (trzeba to zobaczyć bo sam byłem sceptykiem przed przyjazdem 😉). Gigantyczny basen, super profesjonalne wieczorne show, super siłownia, bardzo długie płytkie wejscie do morza i woda oczywiście cieplutka. Mam już trochę lat, ale naprawdę polecam aquapark i wesołe miasteczko wieczorem (tak byjawka lewo-prawo daje czadu), można się wyszaleć. Jesteśmy w pokoju typu duplex 6313. Fajny widok na aquapark i wschód słońca. To co było super (wiem kolejny raz używam tego słowa😉) to że przyjechaliśmy do hotelu przed 8 rano i od razu zaprosili nas na śniadanie i po wyjsciu dostalismy od razu pokój. Wiem, że to może być kwestia tego, że po prostu był wolny, ale sam fakt zasługuje na uznanie. Jednym słowem naprawdę warto tu przylecieć i jak pisałem mam porównanie do ponad 20 hoteli w których byliśmy w Turcji. To tyle na razie

Hotel czysty ale lata 90te. W łazience mała wanna ze słuchawką, brak kabiny prysznicowej, napoje w lodówce gratis, balkon malutki. Na przywitanie przy jednym z basenów pijany młody Niemiec, ściągnął spodenki i zaczął ostentacyjnie sikać do basenu, nikt nie zwrócił mu uwagi ! Hotel nie dla par, tylko rodzin z dziećmi, na stołówce płaczą, krzyczą, szału można dostać. Jedzenie podawane, bez samoobsługi, tragedia !!! W miarę ok. ale bez szaleństw, trochę oryginalnych alkoholi, soki z kartonów. Plaża 100m tuż za deptakiem. Sami Rosjanie i Niemcy. Nie polecam wycieczki z TUI do Istambułu 160 euro, przewodniczka Elzara jak na wykładzie na uczelni przez kilka dobrych godzin opowiadała historię Turcji, po kilku godzinach wszyscy już mieli dość tych opowieści i sciągali słuchawki. Ogólnie hotel do 2500zł za osobę, powyżej się nie opłaca.

26 czerwca do 2 lipca. Hotel lata 90te, ale bardzo czysty. Po zameldowaniu i rozpakowaniu się poszlismy zobaczyć baseny, na dzien dobry pijany młody niemiec, ściągnął spodenki i na golasa zaczął sikać do basenu, nikt nie zwrócił mu uwagi ! Po zgłoszeniu tego na recepcji, też z nim nic nie zrobili, bo na drugi dzień opalał się w tym samym miejscu z kolegami. Pokój dostaliśmy jako Polacy oczywiście najgorszy, tzn vis a vis sceny muzycznej gdzie codziennie od 22 do 24 tej grała bardzo głośno muzyka, o spaniu nie było mowy. W pokoju barek za free, woda, napoje , piwo, łazienka mała i brak kabiny prysznicowej! mała wanna ze słuchawką i ścianką. Balkon też wąski, nie zachęcający do wypicia tam porannnej kawy. Sejf gratis w pokoju. Jedzenie bez szaleństw, ran w tygodniu sushi i owoce morza, a tak codziennie 2 te same rybki i kurczak w każdej postaci i jeszcze raz kurczak. Najgorsze jednak było podawnie jedzenia przez obsługę !!! Ciągle były nieporozumienia i tworzyły się kolejki ( ale ponoć jest tak we wszystkich hotelach w Turcji ), jest to mega niewygodne ! Wielkim minusem jest obiad , który trwa tylko od 13 - 14.30. Natomiast w barach przy basenie można od 12 stej do 17 stej coś przekąsić. Alkohole niektóre oryginalne, Red Label, Balanthines, Smirnof, soki z kartonów, pepsi oryginalna. Hotel w pierwszej lini brzegowej, 50m do plaży. Obsługa bardzo grzeczna, Pani menager bardzo pomocna. Ogólnie hotel na 4 gwiazdki do 2500zł za tydzień dla rodzin z dziećmi, pary unikajcie tego miejsca bo dzieci odpocząć nie dadzą. Nie polecam wycieczki z TUI do Stanbułu !!! Wyjazd z hotelu 3 nad ranem, powrót 23 wieczorem. Pani przewodniczka Elzara opowiadała przez kilkanaście godzin historię powstania Tuurcji !!! Po kilku godzinach wszyscy już mieli dość, bo ile można słuchać ( jak ktoś nie interesuje się naprawdę historią) co się działo w 3 , 5 czy 10 wiekiem przed naszą erą !!! Nawijała i nawijała o tych Sułtanach do obrzydzenia, powinna wykładać na uczelini, a nie byc przewodnikiem, bo męczy tym ludzi, po zwróceniu jej uwagi, choć na koniec troszkę było coś o współczesnej Turcji, dzieci czasem nie brać bo będą umęczone !!! Generalnie szkoda 160 euro na osobę, na zobaczenie 3 zabytków. W tym okresie obowiązywały jeszcze maseczki na ulicy. Pytania na tiktak999@wp.pl