AQI Pegasos Resort

Hotel idealny na rodzinny wypoczynek. Położony w dużym ogrodzie nad samym morzem, na terenie duży aquapark. Bardzo dobra i różnorodna kuchnia. Serwis sprzatający, recepcyjny, obsługa barowa... wszystko na wysokim poziomie. Zdecydowaliśmy sie spędzić kolejny urlop także w hotelu tej sieci.

Jestem rozczarowany. To była nasza 4 podróż do Turcji i był to zdecydowanie najsłabszy hotel. Nie zasługuje na 5* a co najwyżej na 4* jak dwa sąsiednie hotele, które są połączone infrastrukturą. Nie zauważyłem, aby Pegasos Resort był w czymś lepszy od dwóch pozostałych hoteli 4*. Minusy: Tłok przy basenach, walka rano o leżaki, aquapark przestarzały i szybko się nudzi, czynny kilka godzin w ciągu dnia. Brak zjeżdżalni pontonowych. 20 lat temu może i był atrakcją. Widać miejsca po usuniętych atrakcjach, które kiedyś tam były. Kolejki do zjeżdżalni to norma. W środku aquaparku zapach bagna. Na plus duża liczba ratowników. A tak tom mnóstwo ludzi, tłok gorszy jak w Sopocie na Mocniaku. Jedzenie raczej słabe, monotonne. Najgorsze frytki jakie kiedykolwiek jadłem. Obsługa stolików słaba. Starają się tylko jak dostaną napiwek z góry. Byliśmy w hotelu 12 dni. Menu powtarza się co 7 dni. Jak przyjdzie się później na kolację to zostają same resztki, główne dania szybko się kończą. Tak samo wieczorne atrakcje w amfiteatrach. Co 7 dni powtórka. Poziom pokazów bardzo słaby, nudny, tani. Do barów kolejki, alkohole tylko lokalne, nie wszystkie drinki barmani chcą robić, nawet jak maja składniki. Np. nie zrobią wam Pina Colady. Zapraszają do płatnego baru w lobby. Internet dodatkowo płatny, darmowy tylko w lobby, które wieczorami jest oblegane przez ludzi. W środku duszno i gorąco. Brak wody w butelkach. Jest tylko dostępna w dystrybutorach z papierowych kubeczków. Pokoje sprzątane co 2-3 dni. Bez rewelacji. Raz woda była dodawana do lodówki, innym razem nie. Byliśmy w sumie w 9 osób w 3 pokojach. Na szczęście wszystkie w jednym miejscu. Dekoracji z ręczników na łóżku nie spodziewaj się, nawet jak zostawisz kilka euro dla sprzątaczek. Pokoje standardowej wielkości, średnio zużyte, łazienki już wiekowe. Cały hotel ma swoje lata i to czuć. Nie robi wrażenia na wejściu jak inne hotele. Klimatyzacja w pokojach sterowana centralnie w sumie dawała radę otrzymać znośna temperaturę przy +35st.C. Zamówiony pokój z widokiem na morze. Dostaliśmy w bocznym widokiem i to głównie na dach basenu. Reklamacja nie miała sensu. Widać morze z balkonu więc jest wg nich ok. W żadnym z trzech hoteli nie ma wypożyczalni samochodów. Z plusów: Jest w miarę czysto na zewnątrz, zielono, bardzo dobra plaża z fajnym, czystym piaskiem. Takich plaż często się nie widuje w Turcji. Przy plaży 3 budki z lodami włoskimi, całkiem smacznymi. Woda w basenach bardzo ciepła. Najchłodniejsza była o dziwo w basenie dla dzieci. Morze bardzo ciepłe. Po drugiej stronie drogi jest kilka małych sklepików gdzie można zakupić trochę podrób ubrań. Nie polecam tego hotelu. Jesteśmy bardzo rozczarowani. Nie wiem skąd tak dobre oceny tego hotelu. Widocznie nie są one wiarygodne lub są kupowane przez hotel za udostępnienie internetu.

Kolejny rok z rzędu wybraliśmy Resort. Jak zawsze 2 tygodnie pełne wrażeń i pozytywnych doznań. Hotel jak co roku spełnił nasze oczekiwania w 100%. Czystość, pyszne jedzenie, mega uprzejmość obsługi. Plaża najładniejsza w Turcji, łagodne, długie zejście do morza, piaszczysta. Aquapark rozległy, spełniający oczekiwania tych najmłodszych jak i starszych. Cykliczne wydarzenia organizowane przez niezawodny team animatorów. Trzeba podkreślić że Resort to nie tylko on, bo korzystać można z całego kompleksu 3 hoteli: Resort, Royal i Club. Wiele barów, budek z lodami, 3 amfiteatry, piana party... Polecam gorąco zwłaszcza dla rodzin z dziećmi. Do centrum Avsallar 20 minut spacerkiem. Na wycieczki jak zawsze korzystaliśmy z niezawodnego biura Wujek i Mariolka - Alanya - Polskie Biuro Podróży.