Kleopatra Atlas

Przede wszystkim nie jest to hotel 4****najwyżej 2** jedyny plus to jego położenie w centrum miasta, do plaży miejskiej 250m. Pokój 2 osobowy ciasny, łazienka w stanie do remontu, obdrapane i nie domykające się drzwi poza tym cały czas wydobywający się z kratek ściekowych fetor. Jedzenie można uznać za dobre choć wyboru wielkiego nie ma. Basen mały otoczony budynkami prawie cały czas zacieniony, Jeden bar, obsługa baru robiła łaskę że nalała lampkę wina, dla żony nie dostałem ponieważ była wprowadzona zasada one person one glass więc tworzyły się kolejki. Jednak dzięki słonecznej pogodzie w drugiej połowie października jesteśmy zadowoleni z pobytu. Do tego hotelu nigdy więcej nie zawitamy.

Hotel godny polecenia,jedzenie bardzo dobre,pokoje czyste,widok z okna na morze i wzgórze (6pietro). Codziennie można jechać na plażę hotelową busem, plaża publiczna dosłownie 2 minuty od hotelu. Mnóstwo sklepów. W hotelu bardzo spokojnie.

Lokalizacja hotelu wspaniała aczkolwiek hotel wymaga remontu! Pokoje w bardzo słabym stanie- meble, poniszczone brudne ściany, podrapane drzwi. Tak samo wygląda reszta hotelu… Dodatkowo widać że pokoje nie są sprzątane dokładnie. Obsługa bardzo miła i pomocna.

Hotel tragiczny. Zapłaciliśmy dodatkowo za podwyższenie standardu pokoju. Co dostaliśmy? Pokój najmniejszy z możliwych, nie jest dokładnie sprzątany. Meble, ściany mają wiele uszkodzeń i zadrapań, odchodzi farba. Hotel nadaje się do gruntownego remontu. Najgorsza rzecz - 2 trzeszczące przy każdym ruchu łóżka. Czy otrzymaliśmy natychmiastową pomoc? Nie, zawołano technika, który nie wiadomo kiedy się zjawi. Minął cały pobyt, problem nie rozwiązany. Rezerwujesz pokój z widokiem na basen lub ogród. Dostajesz widok na sąsiednie budynki, 2 drzewa i ulicę. Jeżeli te 2 drzewa to dla kogoś ogród to ma naprawdę wielką wyobraźnię. Hotel nie dostosowany pod ilość gości, na basenie brak wolnych leżaków, brak miejsc siedzących w restauracji. Jedzenie przeciętne, bardzo mały wybór. Winda mega wolna, zacinająca się. Wszędzie są koty, przed hotelem, chodzą między stolikami w restauracji. Hit, jeden w nocy wskoczył na nasz balkon i zrzucił spodenki. Trzej pracownicy recepcji byli proszeni o pomoc, po około dobie udało się rozwiązać problem. Problemy były zgłoszone pracownikom TUI i próbowali rozwiązać problem z hotelem. Wykazywali się zainteresowaniem. W przeciwieństwie do pracowników hotelu, którzy po dwóch dniach zaproponowali zmianę pokoju na śmierdzący papierosami. All inclusive a drinki są dodatkowo płatne. ŻART

Hotel znajduje się w ścisłym centrum Alanii dzięki czemu jego lokalizacja jest idealna. Byłem w tym hotelu już 5 razy i zawsze wracam. Jedzenie bardzo smaczne i urozmaicone. Obsługa bardzo miła, grzeczna i uśmiechnięta. Pokój malutki i codziennie sprzątany. Polecam ten hotel, zwłaszcza dla singli.