Lago Hotel

Zacznę od tego, że czytając opinie o tym hotelu długo się zastanawialiśmy, czy to będzie dobry wybór. Byliśmy już w kilku hotelach w Turcji i jest to zdecydowanie najgorszy hotel pod każdym względem. Wykupiliśmy pokój z widokiem na morze, po zakwaterowaniu okazało się, że jest on na poddaszu, ze skosami, a do tego tak mały, że po wstawieniu walizek i dziecięcego wózka nie ma dosłownie jak się ruszyć (a czekaliśmy jeszcze za doniesieniem dziecięcego łóżeczka). Zdjęcia pokoju na stronie biura podróży są zrobione tak fenomenalnie, że można się naciąć, co do rzeczywistych wymiarów. Pokój otrzymaliśmy o 23 i pomimo zamkniętego okna balkonowego mocno dudniła muzyka. Po negocjacjach z recepcja i wezwaniu menadżera (pani recepcjonistka nie była za bardzo pomocna) za dopłatą udało się wymienić pokój na większy bez widoku na morze, ale z dostępem do basenu. W łazience śmierdziało grzybem, a materace były bardzo niewygodne. Generalny remont w 2023 to raczej szybkie zamaskowanie starego i zużytego. Jedzenie w restauracjach było ok. Drinki bardzo słabe, barmani często nie wiedzieli jak je zrobić. Plaża i basen bez większych zastrzeżeń. Ręczniki plażowe były wydawane bez okazywania kart, co niektórzy wykorzystywali w taki sposób, że rezerwowali leżaki i przez cały dzień nikt się na nich nie zjawiał. Hotel jest jak domek z kart, wszystko słychać i jest bardzo głośno. Najgorzej było wieczorami. Muzyka dobiegająca z naszego hotelu była do zniesienia, ale z hotelu obok strasznie dudniło do 24. Rozumiem, że dorosły nie jest w stanie zasnąć przy takim hałasie, ale w jeden dzień było tak głośno, że roczne dziecko nie było w stanie zasnąć w pokoju. Podsumowując, hotel byłby ok, gdyby pobyt kosztował o 1,5-2 tys od osoby mniej. Za te pieniądze, które zapłaciliśmy jest wiele ciekawszych opcji, gdzie pokoje są świeże i czyste, jest cicho, a barmani znają się na swojej pracy.

Byliśmy z żoną 10 dni na początku maja. Hotel bardzo dobry. Baseny duże przestronne nie ma ścisku. Basen Maledivy to świetny pomysł i to iż jest dozwolony 0d 16 lat. Jest piękny i bar przy tym basenie należał do moich ulubionych. Tam też pracował moim zdaniem najlepszy barman w hotelu Enes na prawdę profesjonalista i niezwykle kulturalny człowiek. Jedzenie świetne. Alkohole z wysokiej półki. Morze i plaża bardzo duża zawsze jest miejsce bez względu na porę dnia. Obsługa bardzo miła i zawsze pomocna. W hotelu przekrój narodowośći to 50 procent osoby rosyjskojęzyczne drugie to Turcy, Polacy, Niemcy byli też Anglicy. Z opinii z roku 2023 wynikało iż w barze na basenie jest nieprzyjemny zapach. Myślę iż zostało to naprawione nic nie śmierdzi a bar jest bardzo piękny. Okolica spokojna ale jest gdzie iść na spacer chociażby dookoła jeziora. Dolmusz do Side zatrzymuje się 100 metrów od hotelu. Hotel można śmiało polecić zarówno starszym jak i młodszym osobom. Prawie codziennie można potańczyć a dyskoteka w barze na Maledivach super sprawa. Dziękujemy za udany pobyt. W tym roku zmienił się menadżer hotelu i jest super. Moja żona stwierdziła, że jeżeli basen Maledivy będzie dalej dla dorosłych to wracamy w maju 2025, nie zmieniajcie tej koncepcji pozdrawiam całą załogę i na koniec ucałowania dla najlepszej kelnerki Ecem pozdrawiamy ją z żoną serdecznie i dzięki za pyszne koktajle. Do zobaczenia w przyszłym roku.

The best hotel w Turcji. Dobre jedzenie, pyszne drinki, dużo atrakcji dla dzieci, Mignon bar bardzo dobry, wygodne łóżka i polecam spa. Najlepszy barman Merthan! Polecam na wakacje rodzinne. Piękne widoki.

Pokoje brudne to mało powiedziane. Syf ! nie sprzątane. Hotel brudny, śmierdzi kanalizacją. Cieknie z klimatyzatorów. Tapeta odchodzi od ścian. Jedzenie dobre, plaża ok. Leżaki brudne przy basenach, aż obrzydzenie brało. Obsługa nie mówi po angielsku. TUI nie pomaga na miejscu jak jest problem.

Zaczynając od czystości, braku elementarnych środków higieny (mydło, zużyty papier toaletowy przy zameldowaniu, używany szlafrok, otwarte piwo i słomka w lodówce, i td.), chamskie zachowania ze strony obsługi, kończąc na hałasie sąsiadów w pokoju głęboką nocą (02:00-4:00 nienormalne orgie i ruskie śpiewy), czuje się ten hotel jak domek z kart w którym wszystko słychać i zaraz się złoży. Klimatyzacje ciekną, remont zrobiony za tydzień. Nie będę ukrywał, że poza samozaparciem i wiarą przynajmniej w jakieś pozytywy (nie licząc morza i jedzenia) nic dobrego nie zostało. Hotel zdecydowanie "najgorszy" z tych, w których byliśmy. W pokoju śmierdzi jedzeniem i ściekami jak i na korytarzach, naczynia brudne, stoły wycierane co najwyżej wodą.... Ciśnienie wody stale zanika po obiedzie, podobnie jak światło w łazience, ręczniki są dziurawe... Obiecanego codziennego sprzątania również nie ma, trzeba o nie prosić 3 razy w recepcji. Recenzja i skarga już złożone u organizatora wycieczek.