Riolavitas Spa and Resort

Pokój 2-osobowy (DZX1) z oferty TUI, potwierdzone przez recepcję, to pokój z widokiem na sąsiedni hotel w odległości kilku metrów, na parterze którego, ciągle, hałasowały wentylatory klimatyzacji, wentylacji i generatorów energii. Nie można otworzyć drzwi, nie można spać przy otwartych oknach, nie można wychodzić na taras. Informacja ta przeoczona przez TUI, potwierdzona przez recepcją dotycząca wyłącznie polaków. Rosjanie i DDR-owcy kwaterowani byli w odmiennych pokojach. Pozostałe rzeczy OK.

Pomimo pewnych niedociągnięć wypoczynek w Riolavitas uważam za udany. Z dobrych rzeczy: miła obsługa, dobre, różnorodne i świeże jedzenie, fajna plaża i baseny, przestronny pokój rodzinny z pięknym widokiem. Z gorszych rzeczy: strasznie brudne szyby prysznicowe w pokoju, materace na leżaki często poplamione (lepiej było polować na nowsze brązowe:), z racji położenia pokoju w stronę basenu głośna muzyka do późnych godzin, często nakładająca się z muzyką z hotelu obok. Jednak piękna pogoda i ciepłe morze wynagrodziła wszystko, a dzieciaki chcą ponownie jechać do tego samego hotelu :)

Riolavitas jest jednym z najlepszych hoteli w Turcji. Obsługa jest bardzo miła zawsze starają się pomóc są super imprezy super animacje a dj gra najlepsza muzykę. Drinki dobre dziewczyny bardzo ładne jednym zdaniem najlepszy hotel. Napewno tutaj wrócę

Zacznę od plusów: smaczne kolacje, przestronny pokój, codzienna możliwość wymiany ręczników plażowych bez dodatkowych opłat, codzienna wymiana ręczników w pokoju i uzupełnianie minibaru. Posiłki.... Śniadania bardzo ubogie, powtarzalne, niektóre potrawy zimne - a powinny być ciepłe i śmiem twierdzić, że zostały z wcześniejszej kolacji. Obiad zdecydowanie lepszy. Kolacja smaczna i zdecydowanie większy wybór. Niestety na każdym posiłku trafiały się brudne talerze, filiżanki czy sztućce, co uważam że jest niedopuszczalne. Holet... Z zewnątrz odnowiony niestety wnętrza zaniedbane i nie do końca czyste. Basen... Jeśli chodzi o basen...są 3. Ten z przeznaczeniem dla małych dzieci to bardziej sadzawka niż basen przy której czuć kanalizację. Główny basen jest dość mały i przy dużej ilości osób jest zbyt gęsto. Połamane parasole. Część leżaków rozstawiona na części pokrytej trawą w znacznej części wydeptanej, więc przy przejściu kilka razy robiło się bloro, które ostatecznie przenoszone zostawało na brzeg basenu. Zdecydowanie przyjemniej jest na basenie na piętrze, z uwagi na mniejszą ilość osób. Woda w tym basenie jest chlodna, basen w większości dnia jest w cieniu budynku. Plaża... Większość czasu jednak spędziliśmy nad morzem. Na plażę zawiezie nas mleks z uwagi na odległość od hotelu. Można iść równiej pieszo - przejście podziemnie pod drogą i przyjemna droga nad samo morze. Bar na plaży zdecydowanie uboższy niż ten w hotelu. Są jednak posiłki i to smaczne. Materace na leżaki brudne, z plamami. Plaża piaszczysta, dość kameralna a zejście do morza strome. Podsumowując - nie wrócilibyśmy do tego hotelu.

Hotel dramat. Grzyb w prysznicu, sprzątnie tragedia. Głośna muzyka z w nocy z hotelu obok. Jedzenie kiepskie, nie doprawione. Codziennie to samo. Brak animacji- znaczy jakieś były ale nie było wiadomo co, gdzie i kiedy. Dla dzieci nic. Jedynym plusem barman Cihat- chciał jak najlepiej dla gości, a menadżer od barów zwracał mu uwagę że ma mniej lać, w mniejszym szklankach. Ogólnie cena do jakości to dramat. W Polsce ten hotel nawet na 3 gwiazdki by nie zasłużył. Dodam, że byłam z rodziną w tym dwojka dzieci poniżej roku. Za te pieniądze można mieć dużo lepszy standard :)