Royal Alhambra Palace

Ten hotel ma bardzo kiepską i niedopilnowaną obsługę. W wewnętrznej restauracji za recepcją wieczorem czeka się 20 min. żeby ktoś cię obsłużył - i to dopiero po interwencji. Na basenie, wbrew ich własnym regułom, podają do basenu mocne alkohole półpijanym chłystkom. Pozostawiane przez nich szkło i niedopałki papierosów potrafią leżeć wzdłuż basenu przez pół dnia stwarzając zagrożenie dla innych, zwłaszcza dzieci, oraz dla higieny (niedopałki unoszące się na wodzie). Po mojej interwencji w recepcji dopiero po godzinie ktoś się pojawił, zrobił zdjęcie i zniknął - do wieczora nikt nie posprzątał. W restauracjach gdzie są podawane główne posiłki lepiej nie przyglądać się wózkom, którymi jest dowożone jedzenie oraz pobocznym pomieszczeniom. Doc

Jesteśmy tu drugi dzień,jest fantastycznie.obsluga hotelu jest bardzo zycziıa,zawsze uśmiechnięta (nie z przymusu).Warunki hotelowe luksusowe .Ogólnie polecam bardzo ten hotel i jest bardzo przyjemnie i zajebfajnıe

Super hotel - monumentalny wygląd budynku i piękne wnętrza. Wszystko bardzo duże, estetyczne i czyste: baseny wewnętrzne i zewnętrzne, pokoje, stołówka, ogród, hotelowa plaża. Ogromna różnorodność pięknie wyeksponowanych potraw. Wyjątkowo miła obsługa na stołówce, recepcji, w barkach oraz pracownicy sprzątający. Pomimo początku sezonu i niedużego obłożenia hotelu odbywały się wieczorki taneczne przy muzyce na żywo oraz występy profesjonalnych artystów. Działał też zespół bardzo miłych animatorów, szczególne przypadli nam do gustu Ata i Taha. Pogoda na początku kwietnia doskonała - temperatura od 23 do 29 stopni, słońce codziennie. Doskonałe warunki do kąpieli oraz spacerowania po ciągnącej się kilometrami pięknej, piaszczystej plaży. Zdecydowanie polecamy, jest to jeden z lepszych hoteli w SIDE.

Z lotniska ok 53 min do 2h w zależności od korków, my trafiliśmy na korek w jedna strone. Hotel na plus, plaza piaszczysta duza i ładna, baseny super, ciepła woda. Pokoje ładne, klimatyzacja ok. Jedzenie dużo i smaczne, mi się bardzo podobało tak wiec polecam.

Obsługa hotelowa i przy barze jest na skandalicznym poziomie. Byliśmy wczoraj wieczorem z synem w barze przy plaży. Zamówiliśmy 2 napoje, zapłaciliśmy i spokojnie usiedliśmy przy stoliku. Po chwili doszła do nas chyba call girls wypytując skąd jesteśmy z ciekawym imieniem "ketchup" przy bluzce z czego domniemuje, że znalazła się tam za przyzwoleniem hotelu. Po chwili doszedł do nas z metra cięty koleś z restauracji "Furkan" i kazał nam opuścić bar bo jesteśmy z innego hotelu. Wyjaśniłem mu, że kupiliśmy przy barze 2 napoje, zapłaciliśmy za nie co potwierdził mu barman. Niestety facet kazał nam opuścić lokal twierdząc, że tak kazala mu ochrona. Więc poprosiłem tego kto mu kazał i pojawił się "nocny szef" jak to nam przekazał i zaczął swoją szopkę. Każdy z nich potwierdził, że tylko spokojnie weszliśmy kupić drinki i zapłaciliśmy za nie więc chcieli nam oddać pieniądze cały czas zachowując się CHAMSKO I AROGANCKO. Pojawil się miły człowiek z hotelu, który przeprosił nas i chciał zwrócić pieniądze ale krewki "nocny menedżer" cały czas był arogancki jak i ten kelner "Furkan". Tłumaczyliśmy im, że nigdzie nie ma informacji że bar jest wyłącznie dla gości tego konkretnego hotelu ale mało co rozumieli po angielsku. Po chwili pojawił się ANIMATION MANAGER Z PRZYLIZANYMI WLOSKAMI, który chciał nas szarpać na publicznym deptaku. Niestety ale cały czas musieliśmy stać w obrębie kamer i trzymać nerwy na wodzy. W pewnym momencie poprosiłem o interwencję Policji, której się strasznie boją ale "nocny menedżer" dalej kpil szukając 2 słowa po angielsku, że przyjedzie jego kolega!!!! Takie zachowanie to istny cyrk. I o dziwo pośród tych osób paru nas przepraszała a kilku było agresywnych. Postanowiłem spokojnie opuścic to miejsce by wrócić rano złożyć skargę dyrektorowi hotelu. Niestety rano były kolejne "śmieciowe zachowania". Facet przy recepcji stwierdził, że dyrektora hotelu nie ma i odesłał mnie do rzekomej kierownik restauracji :). Następnie okazało się że był jakiś dyrektor front desku, który był najbardziej agresywny i straszył mnie, że zadzwoni na POLICJĘ bo jestem na recepcji hotelu :)) Poprosiłem by wreszcie ta policja przyjechała ale przyszedł szef ochrony by mnie wyrzucić z hotelu. Wstydząc się tego co mówię i unikając słuchających turystów. Prosiłem by przyjechała ta policja wreszcie to wszystko olewał. Niestety ten hotel to tandetna żenada i agresja personelu. Tak naprawdę zostajemy sami z problemami więc proponuje omijać ten kierunek a na pewno ten hotel. Postaram się o bezpośredni kontakt z tą grupa hotelowa STONE GROUP HOTELS bo nie zamierzam tak zostawić ataku na siebie i syna w barze przy plaży w Turcji. Ale hotel nie ma żadnego systemu kontroli jakości bo natychmiastowo powinienem być skomunikowany z kimś kto odpowiada za takie zachowania. Chciałem osobiscie udać się na policję ale nie chce mi się tracić na to czasu. Sprawę powinien chcieć wyjaśnić hotel i wyciągnąc konsekwencje wobec personelu.