Gloria Palace San Agustin Thalasso & Hotel

Sam hotel I pokoje ok. Zacznijmy od all inclusive za każdym podejściem do baru trzeba podawać numer pokoju nigdy się z takim czymś nie spotkałem! Snack bar to samo obsługa przyjmuje zamówienie z numer pokoju porażka. Basen za mały na tylu gości, od 6 rano rezerwacja leżaków porażka nikt tego nie może opanować powinien być zakaz rezerwacji co najmniej do godziny 8. Jedzenie monotonne nic specjalnego, plaża z 600m od hotelu brzydka czarna ,bus hotelowy dowozi na dalsze plaże jest już lepiej ale wszystko płatne leżaki bar,hotel nie posiada własnej plaży .Ogólnie nie polecam tego hotelu cena wysoka nie warta tych pieniędzy.

Hotel czysty. Obsługa miła. Hotel duży. Baseny małe, głębokie. Brak miejsc przy basenie już od rana. Woda mocno chlorowana. Stołówka za mała jak dla tak dużego hotelu. Restauracja na dachu dodatkowo płatna i tylko 16+. Jedzenie ok. Każdy coś znajdzie. Bary wyrabiają. Dobre i markowe alkohole w all inclusive (duże zaskoczenie). Pokoje czyste, duże. Klimatyzacja ok. Największym minusem jest ciągła kontrola gości. Na każdym kroku trzeba się legitymować kartą do pokoju lub żądają podania numeru pokoju (po co jeszcze opaski na ręce?). Bardzo dużo Brytyjczyków - są hałaśliwi, a dzieci robią bałagan. Muzyka na żywo monotonna, nudna. Miejsc przy amfiteatrze mało. Plusem jest darmowy bus hotelowy na najładniejszą plażę Gran Canarii, tj. Playa Inglese i pustynię Maspalomas. Najbliższa plaża Playa San Augustin bardzo fajna, parę minut skrótem. Odradzam rejon Playa Amadores - niegościnna policja lokalna.

To był nasz drugi pobyt w tym hotelu. Pierwszy raz byliśmy 5 lat temu. Zacznę od pozytywów tego pobytu. Uprzejmość załogi, pokój, infrastruktura obiektu, lokalizacja to mocne atuty tego hotelu. Jedzenie po prostu jest, każdy coś dla siebie znajdzie, ale bliżej temu do jadłodajni, a nie restauracji. Minusem są występy, nie one same w sobie, bo te są przeważnie dobrej jakości. Całe przedstawienia są natomiast tak silnie nagłośnione, że ze snem po ciężkim na słońcu dniu trzeba poczekać do 23:30, wtedy przeważnie jest koniec. Pokój nie zapewnia odpowiedniej izolacji od tego przedstawienia. Wszystko doskonale słychać wewnątrz. Usypać dziecko to wyczyn podczas takiej dyskoteki. Podsumowując, był to nasz drugi pobyt w Gloria i ostatni. Odnośnie polecenia, jeżeli komuś nie przeszkadza koncertowanie słyszane wszędzie to polecam.

W hotelu byliśmy w połowie maja 2023. Trafiliśmy na super pogodę. temp. ok 25 -28 stopni. Przez wiaterek gorąco nie było tak odczuwalne. Sam hotel oceniam jako dobry, jeżeli jesteśmy nastawieni tylko na leżenie przy basenie. Byliśmy z dwójką dzieciaków. Z uwagi na to, że był to początek sezonu, woda w basenie była dość chłodna. Baseny nie są podgrzewane, a przy zakupie wycieczki nie doczytaliśmy, że korzystanie z basenów zakrytych jest dodatkowo płatne. PLUSY: + Jedzenie dobre, zwłaszcza dla zwolenników owoców morza. + Pokoje codziennie sprzątane. + piękny widok z hotelu. + możliwość wynajęcia samochodu bezpośrednio w hotelu, cenny niższe niż u organizatorów wycieczek. + z hotelu jest bezpłatny autobus, który wozi ludzi dwa razy dziennie na dwie plaże: Masspalomas i del Ingles. MINUSY: - chłodna woda w basenie, - monotonne śniadania, - daleko do plaży, ok 1 km w dół. - brak możliwości korzystania z Tahalasso SPA (zakryty basen) w ramach all inclusive, - animacje dla dzieci o godzinie 20:00 dość późno i codziennie te same zabawy. Czas trwania ok. 30 minut.

Udane marcowe wakacje. Hotel Gloria w 80 procentach spełnił nasze oczekiwania. Pokój z przepięknym widokiem na ocean- na 7 piętrze hotelu. Na plus duże, wygodne łóżka- chociaż zsunięte dwa. Pokój teoretycznie codziennie sprzątany- do momentu wypełnienia ankiety na temat obsługi- wszystko bez zastrzeżeń)- później tylko wyniesione śmieci i uzupełniona woda-( na plus) ale łóżko już nie zaścielone 😨- nie narzekam - sama mogę to zrobić - ale ponoć to hotel 4- gwiazdkowy! W hotelu - super basen z podgrzewaną wodą- jestem zmarzlakiem- ale w marcu sądzę, że woda miała około 30 stopni- aż nie chciało sie wychodzić! Super!! Jedzenie w miarę poprawne- jak na Wyspy Kanaryjskie, gdzie trzeba wszystko dowieźć- generalnie dużo mięsa, owoce morza- owoce- arbuzy, melony, jabłka, gruszki, winogrona.Nie sadzę, aby ktoś chodził głodny- gorzej z wykwintnością dań- raczej idą na ilość nie jakość. Do każdego posiłku desery, lody i ciasta- ale raczej wszystko z metra cięte. Mieliśmy wersję all- i to chyba najsłabsza część oferty. Zaznaczam, że nie jestem osobą pijącą mocne alkohole ( mąż nie pije wcale trunków alkoholowych)- ale moim zdaniem oferta w tym obszarze to porażka. Wino białe i czerwone serwowane do posiłków nie nadaje sie do picia ( możesz zamówić sobie butelkę za 17 euro lub więcej- bez problemu). Jedynie piwo oryginalne w butelkach- Ok. Prosseco do śniadania - ukryte tak, aby za dużo gości go nie zauważyło- przeciętnej jakości. Polityka hotelu w opcji all bardzo dziwna- opaski nie wystarczają - skanują karty pokoi i ostatecznie nie wiadomo, czy w końcowym rachunku nie przyjdzie nam zapłacić za to, z czego korzystaliśmy. Wiele trunków nie wchodzi w opcję all- np. Aperol spritz czy mohito. Sangrię piłam raz jedyny i wystarczyło 😨- innych koktajli już wolałam nie próbować. Chyba szkoda pieniędzy na opcję all! Uwaga na kawę z ekspesów do śniadania- są dwa typy ekspresów i tylko cafe cortado jest dobra. Kawa w restauracji serwowana tylko do śniadania- potem ekspresy są nieczynne i kawę można zamówić w barze. Generalnie jeżeli ktoś szuka wypoczynku, słońca a nie wykwintnej kuchni to będzie zadowolony. Pamiętajcie hotel położony na górze i jeżeli ktoś nie lubi się wspinać po spacerze nad oceanem to niech wybierze inną lokalizację- nam to nie przeszkadzało 😊