Grand Teguise Playa

Świetny hotel. Z każdego pokoju widok na ocean. Na 2 piętrze widok piękny (choć przyjaciele na 4 piętrze lepszy, bo dalej widać). Pokoje i lazienka ładne, czyściutkie, pachnące, wygodne. W TV 2 programy po polsku (Polonia1 i Tele5), czym się od razu pochwalono w recepcji. Codziennie sprzątane. Na wyposażeniu lodówka, czajnik, kawa,herbata, cukier. Woda 1 litr na powitanie i więcej nie uzupełniana. Ale nie brakowało napojów - w barze, na holu dystrybutory z napojami, a przy recepcji baniaczki z wodą z cytryna i miętą oraz z pomarańczami. Jedzenie bardzo różnorodne i smaczne. Ryb codziennie kilka rodzajów, owoce morza, sałatki, stół vege, grill, owice, lody, słodkości, do śniadania wino musujące itd. - nie sposób wszystkiego spróbować. Kelnerzy podają napoje wino białe/czerwone, piwo, Sangria, cola, fanta, woda. Kawa oczywiście tylko do śniadania, ale w barach ekspresy dostępne cały czas. Dodam jeszcze, że do kolacji obowiązuje dresscode. Panowie koszulki z krótkim rękawem, spodnie do kolan i buty kryte (albo przynajmniej skarpety do sandałów). Inaczej nie puszcza na kolację. Panie mogą nogi odsłaniać, ale jednak ubrane, nie stroje kąpielowe i pareo ;) W dzień animacje nienachalne, coś tam dla dzieci też jest, ale raczej nie jest to hotel nastawiony bardzo na dzieci, dzięki temu było dość spokojnie. Wieczorem show dobrej jakości wewnątrz, a na zewnątrz przy barze muzyka na żywo. Co komu pasuje. Dużo miejsc do siedzenia i kameralne kąciki (nawet dla grupy 7 osobowej). Jak dalej od sceny, to spokojnie można pogadać. Wewnątrz przepiękna sceneria- zieleń, fontanny, kanapy, obrotowy bar. Na czas meczu Hiszpania-Anglia w sali konferencyjnej zrobiono strefę kibica. Drinki w opcji all dobre, standardowe, ale jak ktoś chciał mocniejszy, to bez problemu. Wieczory mo było spędzać zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, gdyż temperatura znośna ok 24 stopnie i lekki wiaterek. To też powodowało, że na noc wyłączaliśmy klimę i spaliśmy przy otwartym balkonie, słuchając szumu morza. Pokoje izolowane akustycznie, łóżka wygodne, można było naprawdę wypocząć. Obsługa bardzo sprawna i sympatyczna. Hotel bardzo wygodny, czuliśmy się swobodnie, ale jednocześnie zaopiekowani. Baseny ze słona wodą, jeden chłodniejszy, drugi cieplejszy. Leżaków nie brakowało, chociaż jak ktoś o świcie ręczniki wykładał, to ochroniarz je zdejmował. Ręcznik plażowy za kaucją zwrotną 10€. Plaża miejska tuż za ogrodzeniem (bramkę otwiera się kartą do pokoju). Woda w oceania chłodniejsza, ale przyjemna i czysta. Są rybki, więc można posnurkować. Fajnie pobserwować jak ludzie karmią rybki (bułka, banan). Plaża mniejsza niż wygląda na zdjęciach, ale buty do wody nie są konieczne. Wysypana białym piaskiem + czarne skały tworzą piękny widok. Na plaży dużo rodzin z dziećmi (spoza hotelu), ale warto pochlapać się w oceanie i zobaczyć ryby. Tuż przed hotelem ulica ze sklepikami (większość chińskie stoiska, więc można bez niczego przyjechać i wszystko się kupi od ubrań, butów, po kosmetyki). Dużo barów z muzyką. Blisko super market. Warto wybrać się na całodniową wycieczkę po wyspie (wulkany Park Narodowy Timanfaya, solniska, winnica z degustacją, jaskinia z salą koncertową + lunch). My byliśmy z Tui (102€ - 8 godzin), wszystko sprawnie, punktualnie i dużo ciekawostek, przewodniczka po polsku. Pobyt bardzo udany. Tak naprawdę tydzień to za mało, żeby się nacieszyć atmosferą tego miejsca i atrakcjami. Zdjęć nie dodaję, bo na żywo to wszystko jeszcze lepiej wygląda, niż na fotkach, które mnie zachęciły do wyboru tego hotelu.

Hotel na wejściu robi dobre wrażenie. Czysto i pachnąco. Po obiekcie trzeba było poruszać się w maseczkach. Pokoje sprzątane codziennie, wszystkie z widokiem na ocean.Hotel położony tuż przy plaży. Od strony basenu wyjście na deptaku wzdłuż linii brzegowej, cisza i spokój, zaś od strony recepcji wychodzi się praktycznie w centrum miasta, sklepy,bary itp. Dużo udogodnień dla niepełnosprawnych. Jedzenie smaczne, codziennie coś grillowanego no i codziennie inna rybka. Jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni z pobytu w tym hotelu jak i z całej wyspy Lanzarote 🥰

Hotel naprawdę super i 4* nie są przesadzone. Przepiękne lobby z mnóstwem roślin, bar serwujący przepyszne drinki i wszędzie super czysto! Jeżeli chodzi o pokoje to zarezerwowaliśmy 2 pokoje standardowe, ale po przeczytaniu opinii trochę się przestraszyliśmy standardu i wysłaliśmy prośbę o pokój na min 4 piętrze. Na miejscu okazało się że hotel w ogóle na takie prośby nie reaguje i otrzymaliśmy pokoje na parterze. Jeszcze zanim zobaczyliśmy pokoje zapytaliśmy o dopłatę do pokoi na wyższych piętrach i okazało się że do pokoju na I piętrze musimy dopłacić 14 Euro za dobę a po negocjacjach 10 Euro za dobę. Stwierdziliśmy, że najpierw zobaczymy jak wyglądają pokoje które nam przydzielono i jeżeli faktycznie będzie tragedia to dopłacimy do tych na I piętrze. Jakie pozytywne było nasze zaskoczenie gdy okazało się że pokoje są naprawdę w porządku. Meble wcale się nie rozpadały, telewizor nowy z płaskim ekranem, bardzo wygodne łóżka, lodówka, sofa, stolik, łazienka również ok, suszarka do włosów, jednorazowe kosmetyki, jedynie płytki gdzieniegdzie popękane. Wszędzie bardzo czysto i widok na ogród oraz częściowo na ocean. Oczywiście zostaliśmy w tych pokojach i do końca pobytu nie żałowaliśmy decyzji. Codziennie były bardzo dokładnie sprzątane, ręczniki codziennie wymieniane chociaż nie było takiej potrzeby. Jeżeli naprawdę mielibyśmy się do czegoś przyczepić to butelka wody mineralnej była tylko na przyjazd a w TV tylko jeden polski program i to TV TRWAM( !!!). Nie wiem kto im to doradził . Jedzenie przepyszne i naprawdę duży wybór. My byliśmy z dziećmi 11 i 16 lat i naprawdę każdy znalazł coś dla siebie a po 3 dniach byliśmy tak przejedzeni, że mieliśmy dość. Na śniadaniach codziennie to samo, bufety plus live cooking (tosty, jajka sadzone, omlety i pancakes), mnóstwo owoców, sałatek lub składników do samodzielnego skomponowania sałatek, słodkości i szampan dla chętnych Obiady i kolacje codziennie zróżnicowane plus kolacje tematyczne ( kuchnia włoska, Meksykańska lub hiszpańska). Naprawdę wszystko super, pyszne, świeże i ze smakiem. Obsługa pomocna i uśmiechnięta. Baseny, siłownia i wifi w pokojach ( miła niespodzianka ponieważ w opisie hotelu jest informacja że bezpłatne wifi jest tylko w lobby). Bardzo polecamy i na kolejny wyjazd również wybierzemy ten sam hotel!!!

Mocne strony Hotelu: 1. połozenie bardzo atrakcyjne i to ze względu na wszelkie kryteria. 2. bardzo dobra kuchnia, świetne i to jakościowe jak i ilościowe 3. uprzejma obsługa. 4. ładny widok na ocean nawet z niższych pięter. Ale to sa w zasadzie dwa hotele pod względem technicznym. Górę od 4 pietra nie będę oceniam ale z pobieżnego wyglądu jest to hotel 4 gwiazdki, Dół a mianowicie pokoje na piętrach 1,2,3 są to pokoje wg międzynarodowych kryteriów dwie gwiazdy wg turecko-arabskich trzy gwiazdki. Prawdopodobnie od 10 lat nie odnawiany, meble rozsypujące się w sensie dosłownym, drzwi i tapeta miejscami dziurawa, telewizor leciwy, lodówka absorpcyjna z której się leje woda, Chyna dawno nie był w nich rezydent. Relacja ceny do wartości zawyżona. Nie wiem kto wpadł na pomysł aby jedyna polska stacja Tv to Telewizja Trwam. Nie ma żadnej innej stacji polskojęzycznej, W większości hoteli jest Polonia lub TV1. Może być stacja religijna ale nie cały czas.

Bardzo przyjazny hotel :) Może przydałby się lekki remont w pokojach, ale ma to swój urok. Najważniejsze ze jest super czysto, codziennie sprzątane pokoje, ręczniki a nawet pościel. Kuchnia bardzo smaczna i co najlepsze różnorodna. Przez cały nasz wyjazd jedliśmy zawsze coś innego na obiad i kolacje. Alkohole ok - Sangria wygrywa. Animatorzy kulturalni, nie narzucają sie. Z każdego pokoju widok na ocean. Szum fal słychać w pokoju <3