Riu Funana

Hotel nie jest może nowy ale zadbany i kwestia pękniętej umywalki nie stanowi dla mnie problemu. W pokoju klimatyzacja - jak dla mnie za zimno 🥶😉wystarczył wiatrak i uchylony w dzień balkon. Komarów nie było - może dwie sztuki ale warto zabrać jakiś off czy coś rym podobnego do kontaktu i wpiąć na wszelki wypadek 🙂 Resort zajmuje spory obszar wiec w zależności w którym budynku będziemy mieszkać to różne mogą być odległości do restauracji, na basen czy plaże ale w takich okolicznościach przyrody ten spacer to sama frajda - jeśli natomiast ktoś potrzebuje mieć wszystko na wyciągnięcie ręki to odradzam. Na plaży można leżeć w cieniu palm i dla mnie tym hotel wygrał wszystko 🌴🌴 - lub na pełnym słońcu bliżej lub dalej od oceanu🌊🌊. W barze na plaży tylko softy i piwo - uważam że przy falach to dobra decyzja. Ale spokojnie na plaży są ratownicy zwykle trzech. Orientacyjnie od bramy wyjściowej na plaże idziemy wzdłuż utwardzonej drogi pośród palm i jest to około 500m. Toalety znajdują się przy wejściu do sąsiedniego resortu Riu Cabo Verde to koło 150 m od plaży - czyste🚻. Jedzenie urozmaicone myśle że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie - dzieciaki również - pizza, frytki, gofry, naleśniki, fontanna czekoladowa 😉 Soki niestety z koncentratu ale pamietajmy ze na tej wyspie praktycznie nic nie rośnie i każda jedna rzecz jest dostarczana samolotem lub statkiem - świeże owoce są.🍍🍉🍇 Jeśli chcecie totalnie wypocząć to polecam z całego serca- takiego klimatu, spokoju, luzu i uśmiechniętych ludzi nie ma nigdzie 🙌🏻 Spokojnie można wyjść lub pojechać do miasta taxi za 4-5€ jest bezpiecznie na 💯% Polecam zakosztować No Stress w Riu Funana☀️🌴🌊

Witam. Rzadko pisze opinie o hotelach bo do tej pory mi się podobał każdy w którym byłem. Riu Funana jest generalnie słaby. Jedzenie: każde mięso i ryba smażona na oleju. Wszędzie olej. Lody z wody. Soki z proszku :) Pokoje: jak w każdym hotelu w tropikach. Standard 5 gwiazdek na warunki afrykańskie. Brak drzwi do łazienki :) brak żelazka - można wypożyczyć z lobby za 20€ na 24h. Pokoje generalnie czyste. Dobrze sprzątane. Brak moskitier a komarów bardzo dużo. Klimatyzacja rodem z lat 80-tych (3 stopnie nawiewu, nawiew ustawiony na łazienkę bez drzwi). Baseny bardzo małe - jeden z podgrzewaną wodą a drugi bez. Ludzi generalnie bardzo dużo a baseny malutkie. Plaża bardzo ładna ale oddalona od wyjścia z hotelu około o 1 km. Hotel niby nad wodą ale osoby z hotelu Riu Funana nie mogą przechodzić przez hotel Riu cabo verde (adults only) wiec idzie się na plaże wzdłuż ogrodzenia Ok 1 km :) a na plaży brak toalet :) brak zasięgu wifi. Bar tylko z wodą i piwem i maszyną do soków z proszku :) Restauracje całe 3. I w każdej szwedzki stół wiec samoobsługa. Jedzenie dobre w japońskiej. W grillowej słabe. Jest jeszcze jedna kulinarium ale dla nas brakło tam miejsca na rezerwacje. Siłownia mega lipa. Czynna od 8do 20. I trzeba rezerwować dzień lub dwa wcześniej bo nie wpuszczą. A jak już się tam wejdzie to ze 3 x orbitrek, 3 rowerki, jeden atlas. 1 bieżnia. Wiec zero konkretnego sprzętu. I mieli jedną matę do ćwiczeń :) Wokół hotelu mało atrakcji extra tylu tenis, boiska, łucznictwo, kręgle. Jest sportu bar ale akurat był zamknięty jak próbowaliśmy wejść. Generalnie słaby hotel. Nie umywa się do Meksyku i Dominikany.

Przede wszystkim hotel nie jest 5 gwiazdkowy w europejskim standardzie co wcale nie znaczy, że nie warto tu być. Pokoje które widać na zdjęciach są robione w odnowionych apartamentach lub ich zdjęcia mają już kilka lat. Po pokojach widać, że wymagają odświeżenia. Nie jest to poziom 5 gwiazdek RIU z innych krajów ale ogólnie daje radę, zwłaszcza jeśli ktoś planuje tam tylko spać. Problemem jest zdecydowanie brak moskitier. Ilość komarów jest bardzo duża i trzeba się jakoś zabezpieczać. Czasem występują problemy z prądem i trzeba zamawiać serwis. Do tego przez drzwi słychać jak wracają inni holem. Sprzątanie codzienne i to naprawdę widać. Sugeruję zostawić co 2-3 dni nawet te 2 Euro to wtedy będzie jeszcze błyszczeć😊 Sam Hotel ogólnie bardzo przyjemny. Infrastruktura mieszkalna 1 piętrowa w postaci kilku budynków. Lobby hotelowe otwarte bez dachu i ścian co ma swój klimat.Siłownia mała i od rana pełna. Na terenie hotelu atrakcje dla dzieci w postaci placu zabaw dla najmłodszych i małego basenu. Do tego 2 baseny główne z czego jeden podgrzewany i do tego z barem w wodzie. Ogólnie jest on zajęty cały czas. 2 z basenów z chłodniejsza wodą dostępny. Wokół pełno leżaków i z reguły miejsce jest cały czas ale gorzej z dostępnością ręczników przy basenie. Czasem około 12-14 całkowity brak z uwagi, ze wszyscy biorą je na plaże. Obok hotelu funkcjonuje Aqua Park na który można wejść. Niestety duże zjeżdżalnie zdecydowanie nie dla dzieci poniżej 10-12 roku życia. Szybkie a w środku ciemne. Za to basen obok z atrakcjami dla dzieci jest płytki i bezpieczny. Natomiast zdarza się, że obsługa co jakiś czas wyjmuje z niego „prezenciki” po maluchach w pieluszkach. Do plaży raptem 5 minut. Plaża cudo, piaszczysta bez jednego kamyczka i super czysta. Jest to jeden z największych atutów hotelu. O każdej porze dnia jest miejsce przy samym morzu z uwagi na jej długość i szerokość. Największe tłumy są obok baru. Ratownicy pilnują i zwracają uwagę nawet na drobne rzeczy. Pamiętać należy, że to jednak ocean i trzeba uważać na falę. Byłem świadkiem jak dorosły mężczyzna złamał biodro po tym jak fala zdmuchnęła go przy brzegu. W tym hotelu nie ma falochronów wiec pod kątem dzieci sugeruje coś innego. Hotel oprócz głównej restauracji posiada 3 inne. 1 obok basenu głównie z fast foodem i innym jedzeniem. 2 pozostałe są na rezerwacje. Azjatycka (m.in. sushi) i na kartę (stek). Polecam zainstalować aplikacje hotelu, żeby złożyć rezerwację. Ogólnie apka bardzo się przydaje z kontaktem z obsługą. Samo jedzenie powala. Pomijam typowy fast food i te ukierunkowane na anglików ale bogactwo ryb zachwyca. Do tego stanowisko z lodami robi robotę. Codziennie różne pieczywa, szeroki wybór serwów, przekąsek, warzyw, owoców, świeżych soków. Stanowisko grill, 8 róznych pizz, stanowisko z rybami i mięsem. Bardzo dużo sałatek itd. To zdecydowany atut hotelu. Ogólnie prawdziwy all inclusive. W barach wszystkie drinki. Jeśli ich nie ma to zrobią, jak powie im się jak. Na szczęście nie ma tu Januszy i Ruskich więc jest spokojnie a ludzie się nie upijają. Ogólnie nie ma co się bać owoców bo wszystko jest myte przegotowaną wodą. Będąc tutaj tylko raz jadłem na mieście próbując dania lokalne które i tak były później w hotelu. Animacje na dobrym poziomie, bardzo duże zaangażowanie obsługi która jest bardzo miła i pomocna. Sklep Hotelowy - uwaga ceny niższe niż po targowaniu się na mieście u miejscowych więc rozważcie. Maskę dobrej roboty kupicie za 30 euro gdzie na mieście cena wyjściowa jest 100. To samo kawa, ryby w puszkach itd. Nie ma możliwości late check out bo obłożenie jest praktycznie 100% cały czas. Generalnie bardzo polecam ale nie koniecznie z dziećmi. Odpoczęliśmy bardzo i tęsknimy - zwłaszcza za morzem. Sam bym tutaj nawet wrócił.

Wakacje bardzo udane. Plusy: jedzenie - nie dałam rady spróbować wszystkiego :) duży wybór mięs, ryb, owoców morza, nie do przejedzenia, najróżniejsze sery, owoce, o deserach nie wspomnę. Jedzenie to wg mnie największy atut tego hotelu. Pokoje - prosiliśmy wcześniej mailowo o pokoje na parterze i takie też dostaliśmy, blisko wyjścia na plażę, blisko do basenu i restauracji na lunch. Niestety, w pokojach czuć stęchlizną, pomimo, że były czyste i codziennie dokładnie sprzątane. Można było rozszczelnić drzwi balkonowe (i je zablokować)i było lepiej. Aanimacje na wysokim poziomie, bardzo duże zaangażowanie animatorów w ciągu dnia. Dość daleka droga do plaży, niestety w barze na plaży napoje z automatu, woda i piwo. Brak kawy i wina. Ocean piękny choć niebezpieczny, dużo ratowników, dużo leżaków, nigdy nie brakowało. Obsługa w recepcji szybka i kompetentna. Z chęcią wrócę w to miejsce.

Hotel przepiękny, mimo że ma już kilka lat i widać to zagłębiając się w szczegóły np. pomalowanie ścian etc. Jest bardzo dobrze utrzymany. Co do położenia, to nie leży on bezpośrednio przy oceanie, dzieli go od morza bardzo szeroka wydma. Do plaży z hotelowymi leżakami trzeba iść ok 10min spacerkiem. Na plaży są leżaki i bardzo skromny bar, niestety nikt nie pomyślał o toaletach. W hotelu są trzy restauracje tematyczne z wygodną rezerwacją przez aplikacje oraz jedna ogólnodostępna. Obiad można zjeść właśnie w niej oraz przy basenie, co jest dość praktyczne, bo hotel jest dość duży. Jak jesteśmy przy temacie basenów, to nie sposób nie wspomnieć, że to najsłabsze ogniwo całego kurortu. Mimo zakazów skakania do wody, pływania na materacach etc. nikt sobie z tego nic nie robi. Ratownik, no cóż równie dobrze mogło by go nie być i przeważnie go nie ma, a jak jest, to nie reaguje na co, co dzieci bez opieki wyczyniają w basenach. Byłem świadkiem jak dziecko skoczyło na drugi, albo jak dziecko skacząc do wody na główkę zahaczyło o rand basenu, cudem nie doszło do tragedii. W mojej ocenie tak zarządzana cześć hotelu uniemożliwia bezpieczne spędzanie tu czasu z rodziną, pod tym względem nie polecam tego miejsca. Jeżeli chodzi o dorosłą cześć na basenie jest mnóstwo leżaków, więc każdy znajdzie dla siebie miejsce, choć w moim zdaniem jest i za duża przez to zbyt gęsto umiejscowione, dosłownie leżak w leżak.Jest tu również siłownia, niestety jest ona bardzo skromna i bardzo mała, 1 bieżnia, 2 rowerki, 3 orbitrek i oraz 4 maszyny siłowe, problem w tym, że siłownia jest na 2 hotele, próbują rozwiązać to rezerwacjami, które można zrobić mak na 3 dni, jednakże takie rozwiązanie kompletnie się nie sprawdza, jednego dnia jest 11 os a drugiego 4. Otwiera się o 8, więc wyścig do maszyn trochę przypomina walkę w Lidlu o promocję, przerysowuję, ale pierwszy raz spotkałem się z takim rozwiązaniem w tej sieci hoteli. Jeżeli macie zamiar podróżować bez dzieci to warto dopłacić do tego drugiego hotelu, który jest dla dorosłych, bo w tym popływać bez stresu, że ktoś nie skoczy ci na głowę graniczy z cudem. Na koniec jedzenie, bardzo dobre, choć mało potraw jest, które nie wymagałyby przyprawienia, choć to pewnie kwestia indywidualna. Wieczory, no cóż piątkowe imprezy naprawdę robią robotę. Reasumując, pobyt tutaj zaliczam do udanych, jednak nie jest to miejsce, do którego chciałbym wrócić.